Dziennik na 5 dni, czyli... dwie Marty trenują nie na żarty %-) Foty str. 5,9,13,16

Wspólna walka motywuje dużo mocy Wam życzę na końcóweczkę, jakieś filmy z treningów miały być słyszałam
Micha przepyszna
pzdr

Jaka micha. Chyba z piwskiem. Toć mówię, że się schlały. Kto na trzeźwo zakłada dziennik na 5 dni? Marty, przyznać się

Ps. Zyrafka, masz w avku moją ulubioną rekonstrukcję "matki Wislera"

kopt - , też ją lubię...tym bardziej tę własnoręcznie upiększoną

kopt, wiedziałam, że od Ciebie można liczyć na budujący komentarz zasuwamy ostro, dziś już jesteśmy po treningu, a mikrouszkodzenia włókien mięśniowych sięgają zenitu

Żyrafko, dzięki, a nad filmami pomyślimy a kiedy pojawi sie Twój nowy dziennik stabilizacyjny?

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2010-07-06 12:16:58

Lady M - myślę, że jeszcze w tym miesiącu zacznę nowy cykl....stabilizacyjny... i wtedy pojawi się dziennik, tymczasem jadę na luzaka, tj bez wypisek; chciałam założyć coś od razu po zakończeniu testu, ale czekają mnie wyjazdy i zrezygnowałam.

Dajecie dajecie!!!!

Tylko wiesz Marta... nie przegnij pałki. Formy nie robi się w 5 dni. Żeby nie skończyło się, że się zajedziesz, potem wrócisz do kieratu i skończy się na przetrenowaniu i kontuzjach Tak, że trzymam kciuki również za umiar

Jacek, umiaru niestety ni ma tzn jedziemy na maksa, ile jesteśmy w stanie z siebie wycisnąć, chociaż dwa ostatnie dni nie dałyśmy rady pokusić sie o wieczorne aeroby... Chcemy maksymalnie wykorzystać czas spędzany razem - jeszcze będzie czas, by odpoczywać

No prosze troche motywacji i wskazowek osobistej MRS Frankenstein i Lady Marta idzie jak burza.
A mowilam ze niekonczacymi seriami brzuszkow sie redukcji nie robi

Kopt I`v created a monster i to jest jak widac zarazliwe. Poki krew z nosa nie leci i sie systematycznie zglaszaja, znaczy ze zyja.


A a`propos "uszkodzenia wlokien miesniowych" osobiscie uwazam ze mozna spokojnie uzywac slowa "zakwasy" chociaz przez forumowych purystow jezykowych zwalczane, Kazde slowo powszechnie uzywane w jakims znaczeniu nabiera tego znaczenia i potocznie zakwasy sa zakwasami :
Za wiki:
"Opóźniona bolesność mięśni (DOMS (ang. delayed-onset muscle soreness); pot. zakwasy) – uczucie dyskomfortu lub bólu mięśni szkieletowych, pojawiające się po wysiłku fizycznym. Objawy rozpoczynają się 8–24 godzin po wysiłku[1]. Szczyt bólu przypada na 24–72 godziny[1]. Ustępuje po 5–7 dniach[1]."

Zmieniony przez - obliques w dniu 2010-07-06 13:24:56

I drożdżówki się skończyły, Martuśka wrócisz po liftingu psychicznym - najczystsza forma faszyzmu

Iza, ja własnie z tych purystów

Ania, od dziś czity tylko razowcem z pasztetem jak zobaczyłam słoniaste Dunki wpierdzielające lody i ciastka, to mi sie ich bez kitu odechciało