Szacuny
0
Napisanych postów
73
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
316
Witam,
mam problem i chcialbym was prosic o pomoc, z góry dziekuje i odrazu mowie, że nie potrzebuje zbednych komentarzy, ale czekam na przemyślane odpowiedzi.
Oto mój problem: podczas sparingu boje sie podejsc do swojego przeciwnika (uciekam) oraz przy zadawaniu ciosu zamykam oczy, nie wiem jak sobie dać z tym rade, POMOCY
pzdr
Nie dostaniesz nieczego za darmo oprócz tego, co sam zrobiles ;p
Szacuny
1
Napisanych postów
25
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
696
W końcu sam se uświadomisz, że nie ma sensu tak uciekać i zamykać oczu jak parę razy przez to oberwiesz dobrze i zaczniesz bardziej tego pilnować i z biegiem czasu oduczysz się tego I jak masz sparingi często i zadaniówki to też Ci pomoże zgubić ten głupi nawyk
"Poruszaj się jak motyl i żądl jak pszczoła"
Muhammad Ali.
Szacuny
2
Napisanych postów
3680
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13048
Zamykanie oczu to odruch, też tak miałam na początku i to nie była nawet kwestia tego że się bałam ciosu tylko zamykały mi sie automatycznie. U mnie pomogło ciągłe myślenie o tym żeby ich nie zamknąć, przypilnowałam sie ze 2 treningi i już jest ok
Co do uciekania to tu już Ci nie pomoge bo ja mam akurat ofensywny styl ze względu na to że mam jeszcze słabą obrone i moim jedynym wyjściem w walce to wykończyć szybko przeciwnika No ale wiesz z defensywy też można walczyć
Szacuny
0
Napisanych postów
73
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
316
No wlasnie moim odruchem jest zamykanie oczu i uciekanie(bo w ten sposob czekam az przeciwnik sie odsloni), no ale dzieki sproboje to jakos przezwyciezyc, wielkie dzieki za wszystkie odpowiedzi :D
Nie dostaniesz nieczego za darmo oprócz tego, co sam zrobiles ;p