@ słaby 56: kurcze, do włosów jestem bardzo przywiązany (metal ze mnie
, ale z pewnością masz rację co do zagrożenia jakie stwarzają. Na razie nie chcę ścinać, ale rozważę to.
O zamianie okularów na soczewki myślałem, i chyba wymienię :D
A, i co to jest AT?
@ Erpek1: masz rację, strach leży w psychice, bo mało ważę i
jestem niski. Próbowałem przymasować, ale ciężko jest- wszystko spalam :/ Najwięcej w życiu ważyłem 63 kg, od 4 lat mam stabilną wagę ok. 59kg, co wskazuje, że okolice 60 kg to moja naturalna waga..
Masz rację, muszę się kiedyś komuś postawić, najlepiej komuś niedużemu żeby wygrać, albo chociaż nie dać się bardzo sklepać
Napiszcie jeszcze jak się zachowywać wobec dresów. Tak jak pisałem ściągam uwagę (metal, długie włosy, nie zawsze ściągnięte) dresów. Wielu z Was pisało, że 'bójkę wygrasz, jeśli jej unikniesz'. Oczywiście pomijam tu przypadki ekstremalne, czyli unikanie nawet jak jeden gość Cię od szmat wyzywa. Ale tak ogólnie, jak unikać? Czy lepiej odwracać wzrok (unikanie kontaktu wzrokowego może być jednak oznaką słabości), czy lepiej trzymać kontakt wzrokowy (co jest prowokujące)?? Na jakie zachowanie prosta psychika dresa zareaguje najmniej zaczepnie?
Pozdrawiam,
sl66