Czy mam rację?
Czy mam rację?
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźBH.39.
MOTTO: Marchewka świeża, a marchewka gotowana wg propagatorów IG !!
Świeża marchewka wg IG = 35 jest produktem na tzw. szczuplenie i to prawda znana, ale podawanie przez speców od INDEKSU GLIKEMICZNEGO, tj. IG marchewki gotowanej, jako produktu na tzw. tycie IG = 85, jest dużym błędem i najprawdopodobniej źle zidentyfikowanym procesem gotowania, lub najpewniej kolejną niesprawdzoną i błędną pseudo teorią.
O co chodzi?: marchewka zawiera skrobię tj. węglowodan, czyli cukier wielokrotnie złożony, który poddany procesowi gotowania mógłby ulec rozłożeniu tzn. wiązania międzycząsteczkowe, uległy by zerwaniu czyli mogłaby wówczas np. glukoza wydzielić się nieco szybciej podnosząc poziom cukru, ale proszę Państwa jest to tylko niewłaściwa wizja, która biologicznie mogłaby mieć miejsce, ale zwyczajnie NIE ma.
Prawda realna wygląda jednak tak: zarówno marchewka świeża jak i gotowana podnoszą niemal do identycznej wysokości poziom cukru we krwi po ich spożyciu i jest to poziom bardzo NISKI; ok. 13% wzrostu.
Ci specjaliści tzw. propagatorzy teorii IG, może i ugotowali sobie marchewkę, ale od strony merytorycznych badań identyfikacyjnych, poza zjedzeniem tejże marchewki nie poczynili NIC, oprócz tworzenia nierealnych, błędnych teorii.
Rada jest jedna; należy od zaraz odrzucić wszelkie tabele IG, całą tę Ich wymyśloną, NIEPRAWDZIWĄ i w najwyższym stopniu NIEREALNĄ grę; z życiem i zdrowiem zwłaszcza chorych na CUKRZYCĘ, ludzi wczytujących się w tę wirtualną teorię.
Ważne są też tzw. __NISKIE węglowodany, tj. do 26% wzrostu czyli __GLUKOZA naturalna, niezbędna dla naszego mózgu.
R E F L E K S J A:
__INDEKS ŻYWIENIOWY, a; __INDEKS GLIKEMICZNY, to dwa różne spojrzenia na realia przyrodnicze.
IŻ; to identyfikacja ewolucyjnych dokonań przyrody. IG; to marketing, obłuda i biznes.
biologia
i gdy spozywasz wegle proste podczas treningu to nie przemienią się w tkankę tłuszczową tylko zostaną szybko strawione (duzo szybciej niz weglowodany zlozone), trafią do krwiobiegu i będą służyć za źródło energii, ponieważ organizm czerpie energię najpierw z glukozy znajdującej się w krwiobiegu, a dopiero potem z glikogenu
Zmieniony przez - mlody_007 w dniu 2010-06-18 15:27:52
Zmieniony przez - mlody_007 w dniu 2010-06-18 15:28:24
"Today I'm smarter and healthier than yesterday.
Tomorrow I'll be smarther and healthier than today"
Permanent development...
Problem w tym, że cukry są szybko trawione, powodują szybki wzrost glukozy co pociąga za sobą szybki wzrost insuliny. Powstały nadmiar energii jest magazynowany w tkance tłuszczowej.
Odchudzanie w wieku dojrzewania
http://www.sfd.pl/temat548381 - Skalar
http://www.sfd.pl/temat549020 - Psonic
http://www.sfd.pl/temat549022 - Tancerka25
http://www.sfd.pl/Jajka__wiadomości_ogólne,_badania,_cholesterol.-t619144.html
pozdr.
Odchudzanie w wieku dojrzewania
http://www.sfd.pl/temat548381 - Skalar
http://www.sfd.pl/temat549020 - Psonic
http://www.sfd.pl/temat549022 - Tancerka25
http://www.sfd.pl/Jajka__wiadomości_ogólne,_badania,_cholesterol.-t619144.html
W takim wypadku wg mnie najlepiej jesli w czasie treningu nie sa spalane ani wegle proste ani zlozone, a jest spalany tluszczyk z cialka. Ale to tylko moja skromna opinia.
Poczytaj sobie o ketozie, ketonach.
W przypadku braku dostepu do cukrow mozg i miesnie pobieraja energie z ketonow pochodzacych z tluszczu.
A mit o spalaniu tluszczu w ogniu weglowaodanow jest juz dawno obalony.