Szacuny
0
Napisanych postów
68
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
520
Czy istnieje jakaś skuteczna obrona przed atakiem na oślep gdy przeciwnik,napiera na nas i uderza pieściami gdzie popadnie?
Nieraz na sparingach (celowo zaplanowany był ten "atak")próbowałem się przed tym jakoś bronić ale zawsze zostałem trafiony,i musiałem się cofać i schodzić z linii i dlatego tu moje pytanie czy jest sposób żeby atakujący nas furiat spokorniał?
...wiem że temat podobny gdzieś był ale nie mogłem znaleść
Szacuny
15
Napisanych postów
2284
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
29964
W MMA?
1.Wejście w nogi
2.Front kick 3.Low kick z zejściem na bok
4.Garda i wejście w klincz
5.Cofanie z lewym prostym
Co nie znaczy że cokolwiek sie uda zrobic w przypadku takiego ataku-kiedy atakuje ktoś silny,masywny i szybki- co potwierdziło wiele zawodowych walk w MMA:P
Szacuny
33
Napisanych postów
2007
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
74703
jak bedziesz duzo trenowal to bedziesz umial sie przed tym obronic, a konkretne sposoby to wyzej Ignatus dobrze wypisal, dodalbym unik i kontra po ciosie, zeby goscia zatrzymac
Szacuny
0
Napisanych postów
331
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
11070
Ignatus dobrze podpowiada. Skuteczne na przeciwników prących do przodu jest zejscie w lewa strone i szybka kontra lewy prosty-prawy sierp, albo poprostu lewy-prawy. Mysle ze jak ktos zostanie raz tak dobrze złapany to mu sie odechce "lecieć".
Mozna tez sprobiwac pobalansować, jakas kołyska i próbować lewy na wątrobe, wnioskuje,ze jak koles macha cepami to nie myśli, żeby ochronić tułów. na to nie ma mocnych,a z doswiadczenia wiem,ze nic tak dobrze nie stopuje jak mocne pier&^%iecie w korpus.
Szacuny
162
Napisanych postów
2371
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
36122
nie ma jedynej skutecznej metody :) poprostu trzeba trenowac wiele lat a z wiekiem nabierze sie doswiadczenia i takie ataki nie bede robic na tobie wrazenia ale jak juz to najlepiej schodzic na boki niz sie cofac bo gdy jest walka to nie myslisz ze najlepiej jest to albo tamto zrobic myslisz tylko zeby trafic najszybciej i jak najmocniej no i oczywiscie samemu nie dac sie trafic;) pozdro;)
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
Szacuny
6
Napisanych postów
678
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5910
Ja proponuje zejście w nogi, wyniesienie i pier**** na glebe / iść na wymiane i przystopować przeciwnika niech wie że nie może sobie pozwolić na takie cos :)
"Walcz z sercem ale używaj tez głowy"
Zapasy - Stoczonych Walk : 10
Szacuny
26
Napisanych postów
2672
Wiek
45 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17556
Dobrze byłoby wchodząc w nogi nie zebrać strzała z kolana... Takie akcje dzieją się zazwyczaj bardzo szybko, więc na pewno trzeba mieć trochę szczęścia żeby sytuacje opanować