Aktualnie biegam co drugi dzień w "sauna dresie" przez 30 min spokojnym tempem, a po bieganiu robię ćwiczenia 8 minute ABS (ćwiczenia na brzuch robię codziennie niezależnie czy idę biegać czy nie).
Moje pytania:
1. chyba najważniejsze dla mnie pytanie: czy sauna-dres mi pomaga czy przeszkadza? do zrzucania wagi przed zawodami był idealny - ale tam to głównie polegało na wypoceniu z siebie wody.
2. czy to co robię przy mojej aktualnej posturze wystarczy do uzyskania pożądanego efektu?
3. Dieta - aktualnie po prostu staram się jeść rozsądnie - odstawiłem słodycze, jem dużo zielonych warzyw i nabiału. jajka, jogurty, serek wiejski. nie jem też żadnego pieczywa. do tej diety planuję też dodać mięso (wędzony kurczak(?)) i ryby (bo ostatni tydzień żyłem tylko na sałacie, kalafiorze i brokułach.
4. Ostatnie pytanie dotyczy powrotu do normalności - uwielbiam biegać i mógłbym to robić codziennie gdybym miał tyle czasu (choć w wakacje może i tak się zdarzyć). Nie ukrywam, że jestem totalnym łasuchem jeśli chodzi o słodycze i mimo że mogę wytrzymać bez nich tyle ile będzie potrzeba to i tak kiedyś, do nich wrócę. Moje pytanie jest następujące: Czy aby utrzymać efekt i "żyć" (jeść i pić ^^) normalnie wystarczy, że będę po prostu codziennie biegał po wszystkim?
załączniki:
aktualna postura (przesiedziana jesień i zima przed komputerem) - jednak dzisiaj zakończyłem tygodniową dietę "oczyszczającą" więc jestem trochę chudszy niż byłem jeszcze tydzień temu. (zastosowałem ją ze względów zdrowotnych):
Mniej więcej mój cel (wiem, że jestem zbyt "suchy", żeby mieć taką klatę i w ogóle - ale mniej więcej o tak zaawansowaną rzeźbę mi chodzi):
Zmieniony przez - TrNn w dniu 2010-05-25 13:56:34
Zmieniony przez - TrNn w dniu 2010-05-25 13:57:20
"strach - z wiekiem przybiera inne barwy"