trenuje i nie ma efektow

Witam, mam podobny problem z bieganiem, 5,6 razy w tygodniu, a czasem nawet codziennie biegam na bieżni, w umiarkowanym tempie okolo 40 - 60 min. Ważę obecnie 57 kg przy wzroscie 1,62, biegam juz 3 tygodnie, omijam slodycze i wysokokaloryczne potrawy, zmienilam styl zywienia naprawde mocno, wiecej bialka, mniej slodyczy, i co najdziwniejsze zaczynalam biegac z waga 55 kg! nie widze zadnej roznicy na ciele, tluszcz na brzuchu i udach jak jest tak byl, jestem bardzo zdziwiona bo lepsze efekty uzyskiwalam wczesniej kiedy prawie w ogole nie biegalam, tylko wystrzegalam sie slodyczy.. potrafilam zejsc do 52 w dwa tygodnie a teraz trenuje naprawde intensywnie i widze odwrotne rezultaty? co robie nie tak?? mam 21 lat,kobieta

napisz przykładowy rozkład posiłków z jednego dnia

rano omlet z jednego jajka, na uczelni przewaznie jakis pitny jogurt, w domu na obiad pieczone badz gotowane mieso, a jezeli smazone to na lyzeczce oleju tylko, do tego jakas surowka typu sałata czy jablko z marchewka, czasem na obiad zjem mieso z ryzem, czasem nalesnika z bialym serem, potem przewaznie jakas małą kanapkę i kolacji się wystrzegam, ale czasem w trakcie dnia zdarzy mi się zjeść jakieś jabłko czy małego batona typu kinderek, ale to rzadko, staram sie jesc regularnie

jeszcze dodam ze przed bieganiem biore therm line s, tak mi poleciła pani w aptece jak pytalam o jakis wspomagacz spalania tluszczu przy wysilku


Zmieniony przez - kasia777 w dniu 2010-05-24 16:28:33

wiem że zabrzmi to jak paradoks ale... nie chudniesz, bo za mało jesz. W miarę dobry posiłek jesz tylko po szkole (obiad). Jogurty, batoniki, jabłka itp to nie są posiłki... Poczytaj Kasiu posty podwieszone w dziale odchudzanie i wyciągnij wnioski ;)
Pamiętaj że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, więc jakiś omlet z 1 jajka to jakaś pomyłka

pozdro :]

ile dziennie kalorii spozywasz?

około 1000-1500 max, nie rozumiem, jak mozna mało jesc i tyć? dodam, że ja raczej zawsze mało jadłam, nigdy moja dieta nie przekraczała 2000 kcal bo raczej jestem drobna z budowy i nie potrzebuje tak duzo jedzenia, ale mam sporo tłuszczyku na udach i brzuchu co mnie bardzo denerwuje;/

Zmieniony przez - kasia777 w dniu 2010-05-24 16:52:41

wd. wzoru 24 x 55 x 1,4 = 1848 kalorii , tyle (z marginesem bledu) mozesz jessc zeby utrzymac wage . Zeby chudnac zaczyna sie od tej liczby a potem dodaje badz odejmuje 10-15% kalorii .

jesli schodzisz ponizej 24 x 55=1320 kalorii (podstawowe funkcje zyciowe) to organizm wpada w glodowke i nie chudnie sie . Nie bede tego tlumaczyl bo to nie ma znaczenia.

te 1320 kalorii MUSI byc dostarczone , tyle spalasz lezasz w lozku i nie ruszajac sie 24 godziny. A gdzie inne aktywnosci ?

Nie ma wyjscia. Musisz wiecej jesc , potem jak sie ureguluje metabolizm i uderzysz w miesjce gdzie waga sie normuje to mozna zaczac odcinanie kalorii i odchudzanie.

do tego dieta musi byc sensowna.

Milej lektury.

z tego co na początku napisałaś to mi tu wygląda na max 600 kcal. to jest głodówka, organizm broni się przed głodówką, i zamiast składniki spalać to magazynuje je w postaci tłuszczu. Poczytaj trochę to forum i zrozumiesz o co chodzi.

zrozum ze organizm spala tluszcz podczas aktywnosci. Musisz mu stworzyc do tego warunki. Jesli za malo jesz to organizm magazynuje tluszcz a spala miesien i weglowodany w wiekszym stopniu,poniewaz genetycznie tluszcz to nasze zabepieczenie przed glodowka itp . Jak dobrze odzywiasz to oszukujesz geny i organizm zaczyna korzystac z zapasow na pokrycie wydatkow energetycznych .

Trening silowy ma tu duze znaczenie (podnoszenie ciezarow) gdyz wtedy zachowujemy miesien, ktory spala kalorie podczasz ruchu. Jak nie cwiczysz nic oprocz biegania , to organizm postrzega miesnie jako zbedny balast, nieuzywany i spalajacy kalorie ktore musza zostac zachowanie na podstawowe funkcje zyciowe.

ok dziekuje za odpowiedzi, w takim razie postaram sie ulozyc diete bardziej kaloryczna oparta o zasady tutaj na forum, ale przy bieganiu moge zostac?