Hmm? - Discovery wie jak pakować

Zainteresował mnie pewien program na Discovery ( niestety tytułu programu nie pamietam ). A wiec w tym programie dwie grupy po 10 badanych ćwiczyło przez okres 3 miesięcy z czego 1 grupa bezpośrednio po treningu ogladała film video z własnymi ćwiczeniami i i wyobrażała sobie, że ćwiczy ( wydało mi sie beznadziejnie głupie ), ale o dziwo po tych 3 miesiacach grupa badanych która ogladała i wyobrazała sobie ćwiczenia miała o 25 % lepsze przyrosy wyników siłowych( nie mówie tu o masie mięśni) niż grupa ćwicząca normalnie
Wyjaśnienie tego było takie że wyobrazajac sobie dodatkowo trening pobudzano połączenia nerwowe dzieki czemu mózg miał lepsze połączenie z mieśniami i mięśnie były zdolne do większego wysiłku ...

Sam nie wiem co o tym myśleć jak wy sądzicie ?

może to kolejna teoria wymyślona przez amerykańskich "naukowców"

oni to takie cuda "odkrywają", że czasami po samym tytule artykułu, lepiej odpuścić dalsze czytanie

ale z drugiej strony może coś w tym jest, bo to coś na wzór wiary w siebie i odpowiedniej motywacji, bez nich ciężko o przyrostu/osiągnięcie celu

Jutro pogrzebie i wrzuce jak znajde ten program

faktycznie może i bajdy wciskają, chociaż imho brzmi ciekawie i w miarę realnie, tak jak mówisz, zapewne wiąże się to w jakiś sposób z motywacją, ale osobiście nie będę stosował ;)

Yqh będzie sok, jak wrzucisz :)

http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Amerykańscy_naukowcy

To ja dzisiaj nie idę, lepiej pomyśle jak nakurviam plecy

Prograamu nie znalazlem ale poszukam jeszcze , nie moge przypomniec nazwy bo to juz dosyc dawno ogladalem... Ale trafilem na taki oto art : http://www.fizjoterapia.pl/0071 

Jak najbardziej się zgadzam. Zawsze powtarzam moim kolegom z sekcji, że "Wszystko jest w głowie" Prawie każdy młody człowiek potencjalnie jest w stanie podnieść 300 i więcej kg, tylko ta siła jest "uśpiona". Organizm wykorzystuje niewielki procent włókien mięśniowych, żeby zawsze mieć bardzo duże rezerwy(poza tym dba o to, żebyśmy sobie nie pourywali wszystkiego, gdyż nasze ścięgna nie są gotowe na "starcie" na takie obciążenia. Trening typowo na siłę uczy organizm angażować jak największą liczbę włókien mięśniowych w jak najkrótszym czasie, dzięki czemu nasza siła rośnie mimo, że masa mięśniowa pozostaje na tym samym poziomie.

PS: Fajny art, który na pewno wielu forumowiczom uświadomi(szczególnie tym, którzy nie zaglądają do działu TS) wpływ układu nerwowego na siłę. SOG się należy

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2010-05-06 21:26:11

Moim zdaniem dużą role może odgrywać sam fakt że oglądali swój trening,nie chodzi tu nawet o pobudzanie i psychikę ale o motywacje!
Sami pomyślcie jak byśmy mogli oglądać po treningu nagranie z niego widzielibyśmy co robimy nie tak,co możemy dopracować i co poprawić no i motywacja do poprawiania i łamania swoich barier

Cholerka, żebym miał sprzęt to bym nagrywał treningi i oglądał
Temat ciekawy

Może z czasem się coś nagłośni o tej "metodzie"

Pzdr.

sprzęt? komórka i nagrywasz