SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

........w drodze na KSW !!!!!!.......

temat działu:

Doping

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 76160

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51602 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
pudzian przed walka wpierdzieli w siebie 500mg agovirinu
i jazda z chinolem


penie jeszcze do tego
tren , halo i prozac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6800 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 95263
500 mg trenu zalatwilo by cala sprawe

OwneD

Off since 01-09-2010 r.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 9116 Napisanych postów 82828 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 700615
Znany naszej Redakcji trener boksu Krzysztof Kosedowski, który pomaga w przygotowaniach nowej polskiej gwiazdy MMA Mariusza Pudzianowskiego (1-0) nie miał litości dla swojego podopiecznego i na łamach Super Expressu skrytykował jego umiejętności bokserskie. Jest też pełen obaw o wynik walki z Japończykiem Yusuke Kawaguchim (11-1), która odbędzie się piątek na gali KSW 13 w Katowicach. Jako doświadczony bokser nie zostawia suchej nitki na gwieździe polskich mediów.

Były brązowy medalista olimpijski w boksie znany jest z tego, iż "na język nie choruje" i wali "kawę na ławę" - jak eufemistycznie można powiedzieć. Kosedowski ma materiał porównawczy - albowiem przygotowywał innego zawodnika do startów w MMA Pawła Nastulę, czego nasza Redakcja była świadkiem a nawet bywało, iż brała udział w sparingach. Kosedowski odróżnia się tymi wypowiedziami na tle zachłyśniętych zachwytami i z reguły kiepsko znających się dziennikarzy czy "fachowców", którzy obserwowali treningi Pudzianowskiego. Panu Krzysztofowi nie imponują opowieści o potwornej sile jaką posiada strongman, bo zwyczajnie zna jak mało kto branżę sportów walki i wie, że siła noszenia ciężarów nie idzie w parze z siłą, precyzją i umiejętnościami - szczególnie bokserskimi a to jest znaczący element w walkach MMA. Co więcej Kosedowski był z Nastulą na walkach w Pride więc wie co mówi.

"Strasznie trudno nauczyć "Pudziana" boksować. Mariusz jest bardzo silny, ale w boksie potrzebna jest inna siła, inne ruchy i koordynacja, inna szybkość. Technicznie "Pudzian" jest bardzo słaby. Jego lewy prosty, obrona, nogi i atak są kiepskie."

I dalej kontynuuje:

"Boję się o wynik starcia w stójce. To nic, że Mariusz przepycha samoloty i przeciąga ciężarówki. Ale on nie wie, co to jest ból, kiedy przyjmuje się cios. A Japończyk to wie i zrobi wszystko, żeby pokazać to "Pudzianowi. Jeśli Kawaguchi wytrzyma dwie minuty, Mariusz może mieć poważne kłopoty."

"Cóż, Mariusz śpiewa, tańczy i gotuje, to człowiek orkiestra. Trochę brakowało mu czasu na trening bokserski. Mam nadzieję, że to się na nim nie zemści w piątek."

Porównania umiejętności Pawła Nastuli i Mariusza Pudzianowskiego też nie wychodzą najlepiej na korzyść strongmana. Kosedowski ocenia:

"Paweł dużo łatwiej uczył się boksu, miał lepszą koordynację i technikę. Porównać ich można tylko pod względem ambicji, obaj chcą walczyć do upadłego. Różnica jest taka, że Nastula przez lata występował w sportach walki, jest przyzwyczajony do bólu."

Pan Krzysztof tak mówi o wypowiedziach i bojowym nastawieniu swojego ostatniego nabytku szkoleniowego i uprawia trochę "czarnowidztwo" narażając polskich fanów MMA na palpitację serca:

"Mariusz jest ambitny. Ale jak dostanie bombę albo odpowiednio założoną dźwignię, to nic nie poradzi i będzie po herbacie."

Pan Krzysztof jednak może się głęboko mylić, albowiem nie docenia potencjału naszego 5 krotnego mistrza strongman. Być może jest trochę rozżalony, iż Mariusz lepiej wypadł w "Tańcu z Gwiazdami" od Pawła Nastuli (Kosedowski jest z nim bardziej zżyty - przyp. red.) a jak wiadomo praca nóg to 70% w walce bokserskiej, gdzie czasem trzeba tańczyć w ringu. Lepiej też gotuje, co można oglądać w telewizji więc o dietę przedstartową możemy być spokojni i nie będzie żadnych wymówek typu: "zatrułem się jedzeniem". Poza tym bądźmy spokojni z przynajmniej jednego powodu - Kawaguchi to jeszcze nie jest "ten" rywal, który dałby radę niepokonanemu naszemu mistrzowi.


na podst.: se.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 8678 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 160898
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51602 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ja też

wszystko się okaże w piątek

choć tego się boję o czym tutaj piszą i mają 100% rację :
przyjdzie taki moment, że Japończyk go złapie założy dźwignię i będzie musiał odpukać, bo mu rękę wyrwie albo go udusi


aby do czegoś takiego nie doszło .

no ale jak można powiedzieć że Mariusz nie jest przyzwyczajony
do bólu , może i nie jest ale jeśli poczuje ból od jakiegoś tam
ciosu to wpadnie w taki szał że go qrwa będzie chciał zabić .
wiadomo co SAA robią z psychiką

na tą walkę Mariusz ,,przybije" to co trzeba i
WŁĄCZY SIĘ TRYB NIEŚMIERTELNOŚCI
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51602 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
dj dokladnie. wlaczy sie tryb niesmiertelnosci.
bylo dokladnie widac na jak wielkiej k.urwie wyszedl na starcie z estrogenem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 3413 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 19334
z czalym szancukiem dla jego osiagow ale moim zdaniem jest troche zabardzo arogancki. wiadomo ze bede mu kibicowal, wkoncu to pudzian ! ale moim zdaniem za szybko sie rzuca na zawodowcow. chociaz moze sie myle, tak czy siak kciuki bede trzymal.

chyba ze zapodaje teraz tescia to jak wlacza mu sie androgeny to rozniesie hinola, jego trenera i wszystkich zoltych na trybunach

Zmieniony przez - marceliono w dniu 2010-05-05 14:09:50

Sila jest bogiem, trening nalogiem, rzezba zabawa a masa podstawa
wielki spadek i wielki powrót

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 241 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1064
^
ja tam lubie ten jego charakterek... jako jedyny polski celebryt wzbudza u mnie taką sympatie że masakra, nie wiem, może przez tą mase

Niech sobie gada że jest niepokonany, nieśmiertelny, nikt nie jest w stanie zrobić mu krzywdy itp...


A co do posta flexa....mi sie wydaje że kosedowski po części ma racje bo pudzian techniki najlepszej nie ma... tylko po co mu technika ?? zayebie pare kokosów i żółtek leży na deskach

z drugiej strony może to być troche pod publiczke żeby japoniec się otworzył , ruszył na pudziana, a pudzian go pokiereszuje

A ja dalej patrz na pudziana i jakoś nie moge dopuścić do siebie myśli że ktoś nokautuje pudziana albo zakłada mu dźwignie z której nie może wyjść... no nie potrafie se tego wyobrazić....


ps.

Gregor_ian
, twój dobry znajomy walczy w extrafajcie to weź podrzuć jego cykl ostatni... strasznie ciekawy jestem jak sie wspomagają fajterzy na tym poziomie



Zmieniony przez - zawodnik89 w dniu 2010-05-05 14:14:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 220 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7606
No to, że wpadnie w furie, to akurat slaby argument. Nie wiem co japoniec soba reprezentuje, ale w starciu z naprawde doswiadczonym zawodnikiem wpadniecie w furie nic nie daje- wylacza sie myslenie i chwila nieuwagi i mozna wyladowac "zapietym" na dechach. Co znaczy, ze nie ma dzwigni z ktorej Pudzian by nie wyszedl??? Co on ma kości gumowe i kreca sie w stawach na okolo? Wystarczy popatrzec jak sedzia w walce z najmanem go poskladal.
Trzymam oczywiscie za Pudzianem, ale nie popadajmy zbyt wczesnie w euforie, bo tak naprawde poki co, to nie wiemy co sobą reprezentuje.

There's always a bigger fish

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 241 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1064
po walce z sylvią będziemy już wiedzieć dużo więcej...

bo jak przeglądam walki japońca to on bije tymi piąstkami jak bobas... jak poduszkami

walka będzie krótka
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Pytanko

Następny temat

witam moze mi ktoś pomóc cel redukcja...

WHEY premium