SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Redukcja, czyli akcja "Odchudzić grubasa".

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8013

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 5750
nie potrzebuje żebyś mi się kłaniał w pas, nie jest mi to potrzebne. Mówisz że dieta u Ciebie nie przejdzie, bo nie masz czasu, warunków itp. U mnie tez rodzina nie chce słyszeć o ryżach, twarogach... u mnie je się tłusto, dużo słodyczy itd i tez myślałem że nie dam rady z dietą. A jednak potrafię wcześniej wstać i nagotować żarcia na cały dzień i zjadać to ze smakiem. Dużo ludzi myśli e dieta to głodówka i wyrzeczenia, myślałem że Ty tez tak sądzisz.... Jeżeli masz pojęcie o diecie to nie rozumiem stwierdzenia 'dieta u mnie nie przejdzie'. pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 5750
ps

"znam siebie - przy takich ograniczeniach szybko pęknę i pójdę się zwyczajnie 'nażreć'"

tu masz to Twoje zdanie które uznałem za głupotę. Przy dobrej diecie nie czujesz głodu, nie ciągnie Cię do słodyczy bo organizm ma dostarczane wszystkie potrzebne składniki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 32 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 693
Zostawmy diety. Być może spróbuje w okresie wakacyjnym, ale teraz nie biorę jej pod uwagi. Dzięki za dobre chęci, ale póki co musi zostać to samo żywienie. I mam ambitny plan, do końca kwietnia poniżej setki trzeba zejść. A jak nie to w weekend majowy - okres matur, spędze jak Hunowie - w siodle.

Waga: 88
Cel: 80

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 32 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 693
1 maja.
Jak łatwo się domyślić, nie zszedłem poniżej setki. Nadal ok 102-103 kg. Dodatkowo jeszcze dzisiaj zjazd rodzinny był, więc obżarłem się jak bączysko, a wiadomo jak to wygląda na 'polskich biesiadach' - tłusto, dużo i wszystko musi zniknąć. Przynajmniej miałem tyle samozaparcia, żeby jeszcze potem zrobic pare km rowerkiem i zrobic pare brzuszkow ;p.

Od jutra zamierzam katować rower. Dużo i mocno. Musze poszukać dobrego paliwa, którym się będę karmił. Oby tylko pogoda nie pokrzyżowała ambitnych planów ;).

Warto jednak odnotować, że garnitur jest sporo luźniejszy. Jeszcze troche i będę musiał kupić nowy.

Pozdr ;).

Zmieniony przez - DuzyJa w dniu 2010-05-01 22:13:51

Waga: 88
Cel: 80

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 554 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 15470
Wielokrotnie powtarzasz, że dieta nie jest dla ciebie, że nie dasz rady. Ok, ale na pewno dasz radę zastosować się do poniższych wskazówek dużo dadzą a nie są wielkim wyrzeczeniem:
1. Zamiast smażyć mięcho na patelni zawijaj je w folię aluminiową (bez żadnego tłuszczu) i piecz w piekarniku. Jest smacznie i o niebo mniej kalorycznie. Idealnie wychodzą tak ryby,piersi z kurczaka czy schab. Oczywiście bez żadnej panierki.
2. Daruj sobie wszelkie sosy
3. Odstaw słodycze, chipsy itp

Wydaje mi się, że to jest osiągalne dla nawet największego łasucha. Nie jest to przecież dieta tylko drobna zmiana w sposobie odżywiania.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 32 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 693
Adas, właśnie staram się te rady stosować.

Pękłem dziś, cholera, skusiłem się zobaczyć jak by to było z taką dietą. Co prawda zapoznając się z częścią tematów przyznam, że zapewne nie była ona zbyt mądra (chociaz moge sie tłumaczyć brakiem odpowiednich zakupów ;p), ale spróbowałem.

I tak:
9:00 śniadanko
2 jajka, 2 kanapki z salami i pomidorem, batonik czekoladowy + garść orzechów włoskich
--- 90 minut jazdy rowerem ---
12:30
jajo, około 20 dag surówki (niestety kupna - nie miałem z czego przygotować), pare plastrów szynki, ogórek, pomidor + garść orzechów włoskich
14:00 obiad
ziemniaki, kotlet mielony, surówki
---- 90 minut jazdy rowerem ----
19:00
kawałek placka z rabarbarem - musiałem spróbować wyrobu mamy ;p
19:30
właściwie powtórka z 12:30 (bez orzechów) + kefir z truskawkami.

W międzyczasie zagryzałem rabarbarem.
Mam wrażenie, ze za ostro pociąłem z kaloriami, zwłaszcza biorąc pod uwagę 3 godziny dość ciężkiej jazdy rowerem. Martwi mnie też spora ilość jaj. Ale zrobi się zakupy, może załatwi się jakiś prawdziwy, wiejski twarożek i ułoży się to jakoś sensowniej.
Tak się głupi upierałem.

I jeszcze pytania:
kefir - 0% czy 1,5%? Wiem, że wszyscy się tu bronią przed zbytnią obróbką, więc chyba 1,5%, si?
No i co z tymi jajcami?

pozdr

Zmieniony przez - DuzyJa w dniu 2010-05-02 21:00:27

Zmieniony przez - DuzyJa w dniu 2010-05-02 21:24:50

Waga: 88
Cel: 80

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 36 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1078
Jajkami to powinieneś się martwić, ale tymi zawartymi w placku z rabarbarem gdzie poleciała do nich mąka i cukier To nie jaja same w sobie są złe, tylko to co do nich dodajemy.

Moim zdaniem zaczynasz od dziwnej strony- pasowałoby najpierw rozpisać dietę, zobaczyć ile wychodzi z tego kcal, ile bwt, i potem ewentualnie ją stosować (pozwalając sobie od czasu do czasu na odchyły typu wspomniany placek ;) ).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1705
Jesteś masochistą? Najpierw chcesz się odchudzić a później masz w diecie słodycze. Jaki to ma sens? Rozumiem ze nie chce ci się z lenistwa samemu gotować i wolisz jeść to co ci podadzą, ale przynajmniej nie jedz słodyczy. A jak cie nosi i ciągnie do cukru to idź do łazienki i stań przed lustrem, motywacja powinna wrócić.
Zastosuj się też do tego co ci już napisano, jedz więcej warzyw to utrzymają ci stały poziom cukru i nie będziesz miał ochoty iść się nażreć.
Jajek się nie bój 4 dziennie to śmieszna ilość :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 32 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 693
Waga : 99 (-8)
Obwód klatki : 101 (-7)
Obwód ramienia : 35 (0)
Obwód talii : 104 (-7)
Obwód uda : 64 (-5)
Obwód łydki : 43 (-4)

Dzisiaj udało mi się przekroczyć tą magiczną bariere 100 kg. Postanowiłem napisać.

Częśc z was może się pukać w głowe mówiąc, że 8 kg w 5 miesięcy to nie jest dużo. Dla mnie to jest cholernie dużo, bo:
- waga nawet jeżeli nie idzie w dół, to nie idzie też w góre
- nie zapominam o walce i nie porzucam jej
- pierwszy raz od no... paru juz lat waze mniej niz 100 kg

Znajomi, którzy nie widzieli mnie od jakiegoś czasu są zaskoczeni. Cieszy mnie to. Dopiero teraz sobie uswiadamiam, jak wygladalem jeszcze rok temu (120 kg).

Pomimo ryzyka biegam. Stawy meczyly sie od lat, przemecza sie jeszcze te 3 miesiace. 3 razy w tygodniu po około 40-50 min średnim tempem. Do tego 2 treningi piłkarskie + mecz. Staram się przystosować organizm do codziennego wysiłku. Lepsza kondycja, lepsza sprawność. Czuje to.

Jem mniej, lepiej, ograniczam słodycze. Diety nie stosuje, choc są jej pewne elementy ;).

Celu nie osiągne - do wakacji nie schudne 9 kg. Ale jeżeli bede tracił wagę to tez będę zadowolony. Teraz tylko nie osiadać na laurach, bo przede mną jeszcze długa droga.

Waga: 88
Cel: 80

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 32 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 693
Kolejne 3 tygodnie, kolejne 2 kilo. Mniej niż tydzień, do czasu gdy planowałem osiągnąć cel. Oczywiście nie jest to do osiągnięcia, ale coś jeszcze sie powinno skubnąć.

Jest dobrze. Sprawia mi to radość. Wkręciłem się w bieganie i teraz sam jestem w szoku jak silny jestem. Zaczynam powoli dostrzegać mete. Wojna trwa, ale kolejne bitwy są na moją korzyść.

Od przyszłego tygodnia chce rozpisać diete i zacząć solidną orke. Doprowadzę sprawe do końca

Waga : 97 (-10)
Obwód klatki : 100 (-8)
Obwód ramienia : 34 (-1)
Obwód talii : 102 (-9)
Obwód uda : 62 (-7)
Obwód łydki : 41 (-6)

Waga: 88
Cel: 80

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

czy w warzywach z puszki sa witaminy ?

Następny temat

Nie jedzenie słodyczy a odchudzanie

WHEY premium