Gwjazdor - Wszyscy mają dziennik! Mam-i-ja! xD

Dzisiejszy trening:

1. Ściąganie wyciągu jednorącz 4x6 (35/45/65/75) ostatnie powtórzenie - trzeba było z bańki walić w łapę żeby jakoś się udało
2. Ściąganie drążka szeroko, dolna połowa ruchu 3x8 zbyt małe ciężary wziąłem
3. Face Pull 3x10 - też za małe :/ Praktycznie nieodczuwalna praca mięśni...
4a. Uginanie ze sztangą na biceps 6/6/6/6/3/1 - ostatnia seria 50 kg. Ku mojemu zaskoczeniu poszło nadspodziewanie łatwo
4b. Pompki Tricepsowe na poręczach 6/6/6/6/3/1 - ostatnia seria 30 kg. Też praktycznie jedyne co czułem to ciężary w plecaku wbijające mi się w dolny odcinek grzbietu Chyba mam gen do tego ćwiczenia, bo w porównaniu z wersją na klatkę, w tym idzie mi doskonale.

Dzial moze i jest dla poczatkujacych

ale nie znaczy ze otwieramy spamposty.



Pierwsza strona - zalozenia, dieta, trening itd.

A nie mogę po treningu pisać jakim planem był ćwiczony, jak poszło itd, a dietę na sam koniec dnia?

mozesz
o to chodzi.


ALE
pierwsza strona to powinno byc cos o sobie, staz, cele treningowe, przykladowa micha, trening itd...
najlepiej jeszcze jakies foty

Wiem wiem, ale nie doczytałem regulaminu, po prostu myślałem, że skoro to mój dziennik a inni mają do niego po prostu wgląd - niejako "przy okazji" - to pewnie mam pełną dowolność Dopiero Koniu podczas rozmowy mnie uświadomił, że nie do końca Więc dopisałem w kolejnym poście. Stażu nie potrafię określić dokładnie w latach, poza tym w moim wypadku jest to mylne bo ciężko przełożyć go na efekty (było kilka zdarzeń które zmuszały mnie do lajtowego treningu lub jego zaprzestania) - jeśli już to doświadzeniem i wiedzą mogę uchodzić za "wyższego stażem". Cele tak jak napisałem, nie są sztywne Też po krótce będę je wyjaśniał, ale głównym póki co jest przygotowanie się do podciągania się jednorącz.



Cóż - jako, że dzisiaj dietę praktycznie olałem, nie będę jej nawet rozpisywać
Ale dla docieliwych:
Paczka szlugów, paczka makaronu, 12 zapiekanek, pizza, 8 tostów, porcja z 5 zupek Amino pomidorowych () 3 browary, 2 litry Coli, duża paczka chipsów, duża paczka paluszków, torba żelków. W tej kolejności.
Grzech śmiertelny, co?
Ups

Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2010-04-27 23:48:40

w końcu ktoś normalnie je

Gwjazdor, strzel parę fot aby zaprezentować swoje walory
Dieta widzę urozmaicona, pełna fajnych smaków

Z fotami póki co problem, ale jak powiedziałem - pracuję nad tym
Chociaż szczerze mówiąc nie bardzo miałem zamiar tutaj "prezentować swoje walory" O.o Bo mało kiedy ćwiczę na masę czy na rzeźbę, to są tylko takie "przy okazji" u mnie Dlatego myślę, że już prędzej pojwią się np filmiki z osiągnięć itd

Pokarz kaptury

*pokaŻ

Pewnie z czasem się znajdą