Ja to pamiętam swoje początki jak pierwsze razy chodziłem na siłkę, na siłce robiłem wszystko co się dało byle być jak najbardziej spoconym a jadłem bardzo mało czasami
1 posiłek dziennie albo wcale :D
Po 2 tygodniach jak siła zamiast wzrastać to malała straciłem motywacje i przestałem chodzić.
No a później po około roku trafiłem tutaj na forum, z 2 miesiące czytałem zanim znów poszedłem na siłownie.
Ciężki był tylko pierwszy miesiąc, poznałem super ludzi na tej siłce to nie jest tak jak wszyscy myślą że same koxy i cwaniaki chodzą na siłkę każdy jak wchodzi to się przywita poda rękę, jak zobaczy że coś źle zrobi to zaraz Ci pomoże, bajerka też zawsze się kręci no i teraz to praktycznie żyje sobie z treningu na trening ;)
Uwielbiam te uczucie gdy po 30 minutach aerobów jestem cały spocony i nagle nachodzą jakieś nowe siły że nie chce mi się kończyć! A potem jak po prysznicu wychodzisz już taki zadowolony :D
Gdzieś czytałem że to jakieś endorfiny czy coś :P
Co do moich efektów to schudłem już ponad 20 kilo ;)
Co tu dużo mówić jak człowiek chce to może WSZYSTKO!
Dlatego warto sobie odmówić paru imprez i innych takich rzeczy.
Powodzenia!