PŁEĆ: M
WIEK: 21
WZROST: 190
NIEPRZERWANY STAŻ TRENINGOWY: 2,5-3l
WAGA CIAŁA: ok 96kg
OBWÓD PRZEDRAMIENIA: chude
OBWÓD BICEPSU: ~41cm
OBWÓD ŁYDKI: Nie mierzyłem
OBWÓD UDA: raczej konkretne i proporcjonalne do reszty
OBWÓD BIODER:
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: prawie 120cm
OBWÓD BARKÓW:
OBWÓD NADGARSTKA: strasznie chudo, ekto jestem.
OBWÓD KOSTKI U NOGI: ...
OBWÓD PASA: ok 85cm ale spada powoli..
Wyniki siłowe pozwole sobie pominąć, lecz jeśli trzeba będzie, uzupełnię.
Więc od początku: prosiłbym o sprawdzenie planu, którym już jakiś czas trenuję i który, subiektywnie oceniając- raczej mi służy. Ale może wprowadzicie jakieś korekty. Jest to plan uzupełniający SW - judo. Siłownię mogę odwiedzać max 2x w tygodniu. Do tego 3x cięzkie zajecia na macie więc wysiłku raczej mam pod dostatkiem. Wracając do samego planu treningowego- założeniem jest mocne przecwiczenie całego ciała na ćwiczeniach wielostawowych na każdej sesji. Co sesję inny zestaw ćwiczeń. Wygląda on mniej więcej tak:
1) Klatka: 2ćw, łacznie 8 serii. Skos w górę i przenoszenie alternatywnie skos dołem i rozpiętki na płasko.
2) Barki: 2ćw, łącznie 6-7 serii. Wycisk sprzed głowy na ławce i unoszenia bokiem - alterantywnie: military press i podciąganie sztangi do brody.
3) Nogi: przysiady. Bez alternatyw. 6-7 serii.
4) Plecy: 2 ćwiczenia, łącznie 8 serii: podciąganie na drązku/ściąganie na wyciągu i wioslo hantlą alternatywnie dzień dobry na maszynie z obciążeniem i wiosło sztangą
5) Bic: 4-5 serii - młotki i sztanga płaska alterantywnie wyciąg na linkach i wyciąg z uchwytem płatkim.
Tric: 4-6 serii - francuz sztangą i ściąganie liki alternatywnie: francuz hantlą i ściąganie na wyciągu z uchwytem płatkim;.
PO tym wszystkim w miarę solidne rozciąganie.
Kiedy wypada jakimś cudem 3 wizyta w tygodniu na siłowni robię trening obwodowy R. Couture, ale to już inna sprawa.
W każdym razie opisany trening jest dość cięzki i czasochłonny - 1h 20 min- do nawet 2h. Cieżary zakładane takie, żeby w ost seriach, powtórzeniach była czasem potrzeba pomocy. Ilość powtórzeń - obecnie pomiędzy 16 a 10.
Dodam tylko, że staram sie trzymać w miarę konkretną diete. Dodatkowo w dni siłowni glutamina, bcaa, glukozamina, kofeina, witaminy(choć w sumie większość non stop, nie tylko przed siłownia) Regularny, długi sen - średnio 10h na dobę. Więc od strony techniczo-organizacyjnej raczej wszystko podopinane.
Oznak przetrenowanie też nie zauważam.
Co sądzicie o tym planie? Jakie możecie zaproponowac zmiany? Obecnie celem treningowym jest utrzymanie siły i wytrzymałości razem z lekkim minusem kalorycznym i waga cały czas powoli spada.
Czy Waszym zdaniem, jeśli zrobię sporą nadwyżkę kcal - to jest szansa zrobienia dodatkowego mięsa w takich cyklach treningowych?
pozdrawiam i czekam na jakieś merytoryczne wypowiedzi
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel