Chodze na silownie jakis rok i lekko zalalem sie tluszczem... tzn w sumie od zawsze tak mam ale teraz postanowilem to spalic.
Prosze tylko o takie podstawowe rady a nie zjazdy... rady typu ile posilkow dziennie, na co klasc nacisk (np. bialko, weglowodany), jakiej jakosci (warzywa, owoce) Czego unikac (np jakis mies)
Chce po prostu spalic tluszcz, bez tracenia zbyt duzej ilosci masy miesniowej no i bez oslabiania sie.
Dodam ze bede wykonywal podczas treningu duzo aerobow. Tutaj chodzi mi o same odrzywianie jak tu jest zeby bylo key :D Uzyskam od was te rady i dalej juz sobie poradze sam.