SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Maya S/Dziennik/Redukcja str.26/Nowe Poczatki

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22132

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
jakby to czteroletnia Maja wykrzyczała na cały regulator: O, gWoździki!!!!
Dziemkujem

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719


w rewanzu rowniez zyczenia z okazji dnia pan , na bogato

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Dorzuce swoje trzy grosze do porannego tematu- Maya, mam to samo. W PL zostala moja mama, piesek i znajomi (oraz kolekcja eks-gachow, czego akurat nie zaluje), a z kolei w UK jest moja przyszlosc naukowa i zawodowa i tak stoje w rozkroku, latam co miesiac...Dobrze, ze to niedaleko. Bylam na studiach doktoranckich w PL, smiech na sali- kazali mi za darmo uczyc studentow i podpisac zobowiazanie, ze nie bede pracowac na pelen etat. A bogatego meza ani widu ani slychu :D.

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
Ta, najlepiej robić za darmo, poświęcić cały swój czas na pisnie publikacji których autorem oficjalnie będzie i tak pan profesor a Twoje nazwisko może (MOŻE) pojawi się w przypisie.

A obrazek śliczny

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Taaa, no, w ogole mialam sobie sama znalezc temat, promotora, granty i NAJLEPSZE: mialam obowiazkowo chodzic na zajecia, na ktorych byla powtorka z mojego I roku (sic!). No wszystko fajnie, ale jeszcze w owym czasie mialam prace zawodowa, bo cyce indycze i muffiny kosztuja . Tu jest fajnie, bo i o granty latwiej i czesto aplikuje sie pod temat (naprawde czasem trudno samemu cos sensownego znalezc, na mgr wybralam jakis megawypasiony model i bylam udupiona). W ogole to tak kielkuje mi mysl, ze zajmujac sie statystyka medyczna powinnam znalezc temat zwiazany ze sportem i zywieniem w sporcie <tak mi sie nieeeeeeeee chceeee>

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
i skończysz jak ja: praca doktorska - aktywność fizyczna, jedyny show w TV jaki oglądam dotyczy odchudzania, sama ćwiczę (i próbuję schudnąć) a w wolnych chwilach siedzę na SFD.
Monotematyczna ze mnie osóbka

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Jakbym siebie w lustrze widziala, z tym, ze ja tak 10 lat juz

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
no ja dopiero 5 bo sie z ekonomii turystyki przekwalifikowalam

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Nie, nie, nie studia, odchudzanie . Choc studiuje juz eee..yyy...tak z 10 lat na roznych kierunkach, to nawet zabawne sie robi. Dobra, koniec spamowania, kasza i jaja zjedzone, czas kierowac sie w strone pakerni. Milego dnia!

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
DZIEŃ 27, SOBOTA, 6.03.2010

W piątek diety nie trzymałam (na I posiłek o 12:00 był obiad w meksykańskiej restauracji, potem dietka ładnie aż do wieczora kiedy to zjadłam michę popkornu domowej roboty na oleju).
Ale jeśli piątek określić jako "nietrzymanie diety" to na sobotę słów brak:
- na śniadanie omlecik
- na obiad: sushi, smażonka, więcej sushi (bo to chiński bufet), sałatka owocowa, ciastka kokosanki, lody z polewą czekoladową
- na kolację: grzanki z białego chleba i przeróżne sery, truskawki, 2 lampki białego wina i 2 kawałki obrzydliwie słodkiego tortu czekoladowego (urodziny koleżanki).

Słowem - śmietnik.

Czułam się (o dziwo) dobrze dopóki nie wróciłam do domu. W nocy coś mi jelita skręcało - surprise, surprise...

--------------------------------------------------------
DZIEŃ 28, NIEDZIELA, 7.03.2010

Dieta wydaje mi się że trzymana, o tyle o ile dało się myśleć o posiłkach pomiędzy konsultacjami ze studentami (tak, w niedzielę) a pisaniem doktoratu do 5 rano dziś (jakieś 13 godzin czystej pisaniny). Kalorii nie podliczałam bo już nawet nie pamiętam co zjadłam (wiem że posiłki było komponowane jak się należy, żadnych słodyczy i takich innych) - a, no tak. Po treningu wpadła obrzydliwa ilość red bulla (2 średnie puszki), jako że kawy nie piję wcale, a wiedziałam że musze siedzieć nockę nad pisaniną. Plus z nerwów dziubałam słonecznik solony....

TRENING:
poszłam biegać. W planie były 4 mile (6.4km) z 85-90%MHR. Po dwóch milach padłam na pysk, skręcało mnie w brzuchu, wszystko mnie drażniło, spocona byłam jak szczur i się poddałam. Czas biegu: 16min (niecałe). Jedyna pociecha że z tempem 12.8km/h to ja jeszcze po kontuzji nie biegałam. Oczywiście tempo zmniejszało się w czasie, żeby zachować odpowiednie tętno, ale i tak widzę że tu był progres.
Po tej parodii workoutu poszłam na 45min na basen i tu było już dobrze, bóle w jelitach ustały

---------------------------------------------------
Nic to, dziś nowy dzień, nowe początki. Wyniki pomiarów dziś rano, po 4 godzinach snu:






Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-03-08 17:51:31

Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-03-08 17:52:10

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

stojaki,lawka>sprzet

Następny temat

ćwiczenia

WHEY premium