Szacuny
6
Napisanych postów
1487
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
9419
hehehehe zdziwisz się jak to było. gościu jest troszkę wyższy ode mnie ale sporo cięższy i dobrze zbudowany. Trenował na siłowni koło naszej salki i zapytał czy może do nas na treningi przychodzić. No i był pare razy i dopiero sie uczył ale miał niesamowity dynamit w łapie (jak mu tarczowałem to zawsze mnie bolały nadgrstki okrutnie). Pare razy z nim posparowałem delikatnie i kompletnie nie mógł mi nic zrobić, unikałem jego ciosów na luzaku mimo że - jak mówi Kostyra - z natury jestem wolny jak ketchup. Trafiałem go i było ok ale że zawsze coś musze przekombinować to sobie pomyslałem "hurra mam pyszny plan -sprobuję sobie powalczyć z odwrotnej pozycji", no i tak z 20 sekund sobie kombinowałem na mańkuta i nagle ten jak zrobił zamach, jak mi przy...lił to na moment w jednym oku wizje straciłem no i się zalałem trochę krwią. Resztę już znacie Wierzcie mi że gość ma parę w tej swojej wielkiej łapie.
Wnioski są takie:
1. Nigdy nie lekcewarzyć NIKOGO
2. Nie kombinowac za bardzo
3. Dobierać sparingpartnerów ze swojej kategori wagowej
4. Nie pisać o tym na forum bo się zaraz jakiś expert znajdzie heheheh żart
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów-S.Lem
Ale nie można im o tym mówić - szczególnie na SFD :)
Szacuny
0
Napisanych postów
19
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
104
Właśnie na ostatnim treningu dostałem troche po głowie a właściwie głównie po nosie.
Troche mi spuchnął. Ogólnie zauważyłem że po sparingu mam lekko podpuchniętą. To znaczy że mam wieksze predyspozycje do deformacji ? Powinienem sie rzadziej sparować żebym nie miał gęby jak pijak?
Szacuny
9
Napisanych postów
2465
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13268
morbilis - Nastic powiedziala ze dziewczyny leca na bokserow a po co innego Ci ladna buzia?
Trzymaj wysoko garde najwyzej bedziesz po bebechach dostawal
Szacuny
20
Napisanych postów
1933
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
20224
Opuchnięty, posinaiczony i poobijany będziesz, to nieuniknione. Ale to da się wyleczyc
Z "deformacji" o jakie Ci chodzi, to jak wyżej napisałma ja i inni głównie nochal, choc niekoniecznie, ale pewnośc Ci nikt nie da. W SW pewne rzeczy są nieuniknione np. kalafiorki w uszach bodajże zapśników i judoków (jak źle piszę to poprawc). Dam Ci przykad ze mnie wzięty >> w jednym miejsu mam "zgrubiałą" kośc piszczelową, zapewne od walenia w worki tarcze itp.
Nie ma co specjalnie brac słabszych sparingpartnerów. Własnie o to chodzi, zeby sparowac z lepszym, wiecej sie nauczysz. Jak nie planujesz kariery modela, to co Ci szkodzi?
Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.
Szacuny
1
Napisanych postów
237
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2166
Ja tak samo mialem smieszna akcje, na sparingu dostalem w kipe, spuchla i tak dalej myslalem okej zdarza sie. Dostalem takiego przypadkowego cepa w nos z prawej strony. Zdarla sie w tym miejscu skora przy okazji, aleee po tygodniu jak nie ma wiekszej opuchlizny i zdarcie sie zagoilo to widac ze troche jest "wiekszy" z tej drugiej strony:D Troche jeszcze boli wiec mam nadzieje ze to opuchlizna, bo zlamany nie jest, z przegroda chyba nie ma problemu bo moge oddychac oboma dziurkami:P Zobaczymy:)
SW nie sa dla leszczy:P