Szacuny
0
Napisanych postów
23
Wiek
41 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1164
ja bym wyrzucil te mleko 2.0% i jogurt. ewentualnie zastapic to na 0,5%.
Nabial jak najbardziej wskazany na noc ale mleko, ze wezgledu na laktoze juz nie.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
poterrr, zdecydowanie nie bedzie chodzil glodny. To sniadanie to ja ledwo w siebie wmuszam! Posilki w ciagu dnia sa naprawde przepyszne ale kolacje musze koniecznie zmienic. Jednak twarog to nie dla mnie. Wyprobuje jeszcze dzisiaj szejka z tych skladnikow i jak ladnie bedzie wchodzic to zostane przy tym, co mam. Jesli nie, trzeba bedzie cos wymyslec bo inaczej nie podolam
Zmieniony przez - xz2580 w dniu 2010-02-27 10:50:13
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
92
xz2580
a nie myslales tez o a6w? ja zaczolem robic ja 3 dni temu i nie bede mowil ze widac juz efekty bo to nie mozliwe ale naprawde czuje masakrycznie ze bracowaly miesnie brzucha i ud.
Szacuny
2
Napisanych postów
75
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
980
z tego co mi radzono, to najpierw najlepiej zrzucic tkanke tluszczowa poprzez aeroby.
A6W co da? skoro miesnie brzucha beda przykryte oponka? to cwiczenia na miesnie brzucha a nie na pozbycie sie tluszczyku.
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
92
glupoty gadasz jak kazde czwiczenie z aerobow spala tluszcz widac nie robiles to nie wiesz, a ja rozmawialem z 6 osobami na jednym z forum ktorzy po wykonaniu calejego cyklu gubili od 3-14kg i min 10cm w pasie wiec najpierw sam sprawdz a nie czlowieku oczy mydlisz.
Zmieniony przez - poterrr w dniu 2010-02-27 14:54:22
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
92
BRZUCH. Tak zwane "nożyce" to klasyczna, a przy tym jedna z najskuteczniejszych metod wyszczuplenia brzucha. Ćwiczenie nie obciąża kręgosłupa jak tradycyjne "brzuszki", nie wymaga specjalistycznego sprzętu i łatwo je wykonać. Kładziemy się na płaskim, zamortyzowanym (np. dywanem) podłożu. Podnosimy nogi na wysokość 15 centymetrów i machamy wyprostowanymi nogami w pionie. Gdy zmęczymy mięśnie pozwalamy im trochę odpocząć, po czym machamy nogami w poziomie.
Wyższą szkołą jazdy jest ćwiczenie z przyciąganiem nóg. Kładziemy się płasko na ziemi, zakładamy ręce za kark i podnosimy tyłów tak, żeby tylko barki i stopy dotykały podłogi. Powoli prostujemy jedną nogę, po czym zginając ją w kolanie podciągamy do klatki piersiowej. Powtarzamy z drugą nogą i zaczynamy cykl od nowa.