16 lat do oceny

dop + jak to kolega z pierwszej strony napisal. Jak nie ćiwczysz to po co te fotki?

najwiecej krytycznie komentuja ci co siebie nie pokazali :)
np. robikoks- wysyla te po.je.bane rysuenczki, i mysli ze jest zabawny- osłabiasz mnie typie

a autor no to co, nic szczególnego, ale powyzej przecietniakow na pewno

Jeden madry... zgadzam sie z Tobą:D

Zmieniony przez - Skorpppion w dniu 2010-02-24 17:13:14

hilde wyjąłeś mi to z ust SOG dla Ciebie.

174 cm waze teraz niecale 60 kg( wiem to zenada - brak jakiegokolwiek treningu przez prawie rok + malo zarcia itp). Jednak jedno jest pewne - nadal wygladam lepiej niz nie jeden taki "kozak" co wypisuje smieszne rzeczy. Najbardziej dziwi mnie Wasze podejscie "wroc za 15 kg <hahaha>" "ale chuuuudo buahahaha" itp itd. Koles sobie z Was lacha robi a Wy w to wpadacie. Pozatym kazdy ma inny priorytet a wiekszosc z Was pierniczy glupoty w stylu "dobij 10 kg i wroc". Znam pelno takich osob co sie szczyca tym jacy to oni nie sa wielcy itp. Nie oceniam ich jak Wy to robicie. Dlaczego ? Dla mnie takie osoby wygladaja jak spasione swinie "wlasnie dobilem do 120 kg". Dobra rozumiem "teraz robie mase pote rzeza". Tylko ciekawi mnie ilu z Was takie rzeczy pierniczy a ta rzezba nigdy nie nadchodzi i nie wgladacie jakbyscie cwiczyli tylko jakbyscie duzo zarli. Sila itp jest. Nie kazdy cwiczy dla wygladu, ale na Boga nie pierniczcie komus, ze ma dobic te 15 kg. Bo jak dobije te 15 kg ale czystej masy to Wy bedziecie spierniczac w podskokach i pytac sie go potem jaki trening odzywki itp.

Takie osoby traktuje jednak normalnie, coz jakos ludzie musza leczyc swoje kompleksy. Czesc podchodzi do tego normalnie i dla nich mam uznanie ale czesc musi mowic wszystkim dookola jacy sa za***isci a innych wysylac zeby dobili te 15 kg bo razi to oczy tego wielkiego "miszcza".

Polowa nie przeczyta tego posta bo za dlugi.

3/4 nie zrozumie tego co chce przekazac.

90% napinaczy stwierdzi, ze jestem chudym leszczem (waga obecnie prawie 60 kg).

Czesc jednak to zrozumie.

Sam trenuje dla siebie. Nie wygladam jak mistrz swiata i po dlugiej przerwie i masakrycznych spadkach wracam do treningow. Nie bede jednak zginal glowy w dól i sluchal tych co najwiecej gadaja a najmniej maja do przekazania. Jezeli Ty doradzasz komus zeby wrocl za 15 kg to przygotuj sie, ze on Ci odpowie "to wroc jak bedziesz mial IQ wyzsze o 20 punktów". Hmmm teraz napewno rzuca sie na mnie szwadrony smierci zmasowane jak nie wiem co. Uderzylem w stereotyp - jednak zauwazcie jedno - co mozna uwazac o osobie, ktora zaczyna powtarzac to samo co inni. Tak jestesmy dla niektorych ludzi "inni" bo lubimy sport, silownie, ruch. Sa ludzie co nie moga tego zrozumiec. WY to rozumiecie, jednak jestescie bezwzgledni i niszczycie mlodych pasjonatow, ktorzy chca zaczac trenowac i to dokumentowac. Zanim zaczniecie gadac, ze to forum jest od udzielania sie i wyrazania opinii - jestem ciekawy jak TY wygladales na poczatku swojej przygody z silownia. Byles typowym grubasem czy chudym patykiem a teraz wielki z Ciebie "mistrzu" ?

Zanim mi powiesz, ze TY nie dokumentowales tego nie opisywales na forum itp to zapytam Ciebie - jak Ty zaczynales przygode z silowia miales pojecie o internecie (mowa o starzych stazem), sam miales do tego dostep. Ukradkiem przegladales fora szukajac wskazówek ?

Nie przecze fora sa bardzo przydatne, ale duzo mlodych ucieka jak widzi taka nagonke jak Wy robicie. Cos w stylu "jestes chudy to sie nie pokazuj". Macie 0 szacunku dla takiej osoby.

Osobiscie zaczynalem od wagi 42 kg (!) gdzie sama sztanga byla polowa ciezaru mojego ciala. Dobilem do 85 kg w pare lat. Nie, nie licze na oklaski. Porady poczatkowo dostawalem od instruktora na silownii (mily "starszy" pan) potem na innym forum gdzie nie szykanowalo sie chudych osob. Moze i przez to mielismy multum "koksow" ale chociaz nikt nie wyskakiwal z tekstem "za chudy jestes wyjazd".

Wazylem na poczatku 42 kg potem 85 kg. Teraz waze 60 kg. Jestem przez to innym czlowiekiem ? W oczach niektorych najbardziej zatwardzialych "masowek" pewnie tak.

Do czego zmierzam ? Opanujcie sie ludzie bo to tylko zenada czytac najwieksze polskie forum o tematyce silowni jednoczesnie majac wrazenie, ze pantofelki przybraly ludzka postac.

PS. Nie zmierzalem do tego, zeby kogokolwiek obrazic.

.

Wzruszyła mnie Twoja historia... Ale zrozum, ze to dział do oceniania sylwetki. Jak dla mnie wyglada chudo, bez znaczenie co i ile cwiczyl. Nikt nie kaze mu sie spaśc tylko dołozyc miecha. Jesli nie slucha to jego sprawa. Tu sie ocenia , nikt na sile go przekonywal nie bedzie.

to tak jak byś miał oceniać foki jakieś modelki i pokazała by ci mega grube sadło (to taki przykład który się pokrywa lecz jest na odwrót) jest to forum do oceniania zdjęć każdy może wyrazić swoja opinie jak mu si nie podoba to porostu to pisze.... a twoja historia tez mnie urzekła ziom

Xorid dobrze napisane naprawde ;))

A ja uważam że sylwetka spoko , w końcu on trenuje karate , więc mu jest potrzebna szybkość siła i wytrzymałość , a nie masa. Każdy ma swoje piorytety