Od jakiegoś miesiąca chodzę na treningi Muay Thai i pojawiło mi się kilka pytań. Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże :)
1. Ostatnio po raz drugi ćwiczyliśmy "walkę" na kolanie: klęczymy naprzeciwko siebie z przeciwnikiem i staramy się nawzajem trafić. Gdy przeciwnik uderza mnie mocno w gardę, odruchowo zamykam oczy i nie jestem w stanie śledzić kolejnego ciosu - zawsze go przyjmę. Czy znacie jakieś sposoby (oprócz "ćwicz jak najwięcej, to zwalczysz ten odruch"), by nauczyć się trzymać oczy zawsze otwarte?
2. Co chroni tak naprawdę ochraniacz szczęki? Zęby przed wybiciem, czy dolną szczękę przed wybiciem ze stawu?
3. W jaki sposób trzymać przeciwnikowi tarczę (w sensie podniesionej rękawicy, w którą przeciwnik uderza): luźno, czy stawiać mu jakiś opór? Ja trzymam rękę mocno i przeciwnik uderzajac np. sierpem, wyrywa mi ją ze stawu. Nie wiem, czy to wina tego, ze źle trzymam rękę, czy niepotrzebnie trzymam ją twardo.
Z góry dziękuję za odpowiedzi,
Pozdrawiam,
Hipek