Mój pierwszy wpis na tym portalu, więc proszę o wyrozumiałość :)
Zanim założę dziennik treningowy i podzielę się ze wszystkimi zdjęciami mojej sylwetki, chciałabym dać do wglądu dietę, którą sobie ułożyłam.
Przez tydzień czytałam wszystkie posty podwieszone, liczyłam, układałam. Mam nadzieję, że coś z tego wyszło, co będzie można nazwać rozsądną dietą.
Na początku chciałam zaznaczyć, że prowadzę nieregularny tryb życia, ale cykliczny. Dni nie są takie same, ale powtarzają się w odniesieniu do tygodni.
Na codzień pracuję w sądzie. Po pracy trenuję kick boxing oraz combat. Rozkład zajęć zmusza mnie niestety do tego, że za nic w świecie nie uda się wprowadzić regularności w posiłkach.
Układając zapotrzebowanie kaloryczne skorzystałam z opcji "dieta dla ćwiczących sztuki walki". I wyszło tak:
BMR = 1435,48
Aktywność = 1435,48 x 1,3 = 1866,12
Dodać lifestyle + 100 kcal i nadwyżka + 100 kcal (endomorfik) wychodzi 2066,12 KCAL
Rozkład BTW:
B: 136g/ 544 kcal
T: 88,4g/ 795,6 kcal
W: 181,6g/ 726,5 kcal
No i teraz moja nieszczęsna dieta:
ŚNIADANIE 6:45
- szklanka płatków owsianych gotowanych na mleku 3,2%, łyżka miodu gryczanego, garść suszonej żurawiny ( pyyyychaaa) lub rodzynek ( jak nie mam żurawiny)
II ŚNIADANIE 12:00
- 2 kawałki pieczywa razowego, 200g sera białego półtłustego, warzywa ( najczęściej ogórek świeży, rzodkiewki, brokuły lub kalafior)
lub
- jogurt naturalny 250g ( w dni, kiedy po pracy pędzę na trening zjadam całe 500g!!!), pieczywo pełnoziarniste z szynką z piersi indyka, warzywa ( nie liczę)
OBIAD 16:00 ( 3 razy w tygodniu)
- zwykle pierś z kurczaka z warzywami, smażę zawsze na oleju z pestek winogron
lub
- jaja sadzone ( uwielbiam) z maślanką!
KOLACJA 20:00 - 22:00
- serek wiejski z warzywami, kakao ( mleko 3,2% + kakao holenderskie - pychaa); czasami wypijam nawet 2 kubki kakao, wszystko oczywiście bez cukru
Jestem prawie pewna, że ta dieta nie będzie Wam odpowiadać, jednak przedstawię Wam mój grafik dni, który nie ulega większym zmianom ( w zasadzie od zawsze):
PON: w pracy od 8:00, chwilę przerwy mam między 11:00 a 12:00; w międzyczasie nie ma szans na zjedzenie czegokolwiek; po pracy 16:00, jestem w domu;
WT: praca od 08:00 - 16:30 ( przerwa 12:00), 17:00-18:30 kick boxing, zaraz po treningu pędzę na combat na drugi koniec miasta i 19:30-21:30 combat, w domu 22:00
ŚR: praca 8:00 - 16:30 ( przerwa 12:00), 17:00-18:30 kick boxing, po treningu dom 19:00
CZW: praca 8:00 - 15:00 ( przerwa 12:00), 16:00 dom
PT: praca 8:00 - 15:00, zjeżdżam do domu 16:00 i na 19:30 jadę na combat, w domu jestem 22:00;
SOBOTA i NIEDZIELA - śpię do 12:00, staram się nie przemęczać; w soboty zazwyczaj sprzątam, mało jem i w większości odsypiam cały tydzień.
Ok, to tyle. Bardzo Was proszę o zrozumienie. Wielkie dzięki :D