Posłuchaj (raczej poczytaj): dieta i ćwiczenia to podstawa. Można nawet pokusić się o procentowe zestawienie ważności przy masie: dieta - 60%, trening - 30%, suple - 10%.
Dlatego:
1. Wylicz swoje zapotrzebowanie energetyczne aktualne i dorzuć 700 kcal (niby 500, ale jeśli jesteś hardgainerem to możesz więcej).
2. Ułóż dietę. - ogólnie w dziale "Odżywianie" (wartości składników, odpowiedni timing posiłków)
3. Według braków w diecie dokładasz: gainer, gdy brakuje Ci kalorii (ale zawsze lepsze jest
normalne jedzenie, gainer to nie proszek na porost mięśni, tylko kiepskie cukry i trochę białka), białko, gdy brakuje Ci tłuszczy (nie no, żart, oczywiście, że białka jak sama nazwa wskazuje...)
4. Do tego dopiero suplementy, zwłaszcza kreatynowe. Jak nie ma organizm z czego budować, to kreatyna nic nie pomoże.
Tak jak w samochodzie wyścigowym: podtlenek azotu podniesie moc silnika, ale silnik musi być sprawny wcześniej i musisz mieć odpowiednią ilość dobrego paliwa. Na samym nitro nigdzie nie ujedziesz.