jak Olsztyn dojedzie i sie wyśpi to pewnie sie zamelduje na forum
no jak było... fajnie było
Targetowi udało sie zorganizować naprawde dobrą impreze
ja osobiście byłam megaszczęśliwa, że nie było żadnej obsuwy i wszystko szło sprawnie
jednak rejestracja dzień wcześniej to jest to - spędziliśmy tam 4 godziny, ale za to w sobote zaczęliśmy tuż po 9
o samych walkach moge powiedzieć to, co już wcześniej powiedziałam - że poziom sie wyrównuje
w większości były to walki szybkie, mocne i widowiskowe - oczywiście było kilka takich, gdzie wzajemna czajówa trwała przez bite 3 rundy i zawodnicy więcej skakali niż walczyli
mnie osobiście bardzo podobał sie finał seniorów do 67kg (Kuba Wacławik vs. Rafał Antończak) oraz seniorów do 86kg (Maciek Sidowski vs. Michał Inglot) - ale też bardzo pozytywnie byłam zaskoczona walkami kadetów (
KO w pierwszej rundzie w którejś niskiej wadze - skąd w tych dzieciach tyle agresji?
) oraz juniorów
widać, że młoda kadra rośnie w siłe
z zabawnych akcentów to pamiętam akcje, jak siedziałam przy stoliku sędziowskim, a za plecami miałam widownie i w pierwszym rzędzie siedzieli chłopaki z Systemu, a ich kolega walczył na ringu - w pewnym momencie zawodnicy na ringu sie przewrócili, a zza moich pleców usłyszałam: "tak jest, mma! i balaszke mu!"
przy okazji: pozdrowienia dla Rzeszowiaków
jeden z trenerów też fajnie motywował swojego zawodnika: "no uderz go! sam sie nie przewróci!"
ale najbardziej sie ciesze, że mogłam zobaczyć dawno nie widzianych znajomych, którzy na co dzień mieszkają na różnych krańcach Polski, i chociaż chwile z nimi pogadać
do zobaczenia w grudniu!
aha, jak ktoś ma foty czy filmy - to wrzucać, wrzucać
Zmieniony przez - Lady M w dniu 2009-11-08 10:43:16