Mam 16 lat. Zauważyłem już dawno że łatwo przychodzi mi nabranie masy mięśniowej - nie stosuje żadnych odżywek, jem normalnie, bez żadnych diet mam zadowalająca rzeźbę ciała. W sumie jedyny sport jaki uprawiam to jazda na rowerze (dirt jumping, street) i mam rzeźbe jak koledzy chodzący na siłownię. Ale to nie o tym będzie post :)
Mam pytanie, od dawna chciałem kupic sobie worek trenningowy. Nie mam żadnych ciągot do bokserów - worek ma służyć głównie "zmęczeniu się" i odreagowaniu. - Jestes wkurzony idziesz ponawalać w worek lub na rower.
Zastanawiam się tutaj nad dużym workiem mocowanym do sifitu lub taka gruszką, stojącą na podłodze.
Jak są miedzy nimi różnice ? Mogę na to przeznaczyć ok 260 zł.
proszę oszczędzić sobie uwagi w stylu "jak chcesz boksować to zapisz się do klubu" Bo ma to służyć do odreagowania.
I 2 Pytanko, Czy takie boksowanie ćwiczy siłe mięśni ?
Nie lubie robić ładnych pompek itp, wolę takie ćwiczenia aktywne - chciałbym przy okazji się "umięśnić" :) I jakie partie mięśni to rozwija?