Mamm pytanie odnośnie odżywiania i spalania tkanki mięśniowej ( czego chce uniknąć ) i spalania tkanki tłuszczowej ( co by mi się bardzo przydało ). Chce poprostu spalić tkanke tłuszcową z brzucha i boiczków, zmniejszyć obwód w pasie - przez co strace pare kg tłuszczu, jednoczesnie nabierając suchej masy mięśniowej w na obręczy barkowej,ramionach i nogach.
Stąd moje pytanie:
Czy ... jesli zjem za mało węglowodanów i tłuszczy to podczas treningu, czy tam jakiejść innej ciężkiej pracy fizycznej, albo podczas górskiej wycieczki, gdzie człowiek piekielnie dużo spala. To czy wtedy energia która będzie potrzebna do wykonania pracy - wysiłku, zostanie pobrana z tych moich boczków ( nadmiaru odłożonej tkanki tłuszczowej pod skórą ) czy boczki zostaną a energia pójdzie z mięśni, tracąc w ten sposób tkankę mięśniową ?
Upraszczając !!! Chodzi mi o to co najpierw spala organizm z budowy człowieka, czy tłuszczyk, czy tkankę mięśniowa. A jeśli tłuszczyk to do jakiego stopnia i kiedy zacznie spalać tkankę mięśniową. i co najlepiej jesc podczas takiej 3 dniowej górskiej wycieczki gdzie chodzi się 6 - 8 godzin dziennie po górach z plecakiem, czy co 3 godziny jakieś białko, czy węgle proste ?? Czy jeszcze coś innego Jeśli węgle proste to czy może być to np. sok z czarnej pożeczki, bo ma dużo węgli prostych, czy lepiej banany i rodzynki, bo mają też dużo węgli prostych?. Chodzi o to żeby nie tracić cennych mięśni, tłuszcz może sobie zniknąc. Mam 30 lat więc mam wolniejszą przemiane niż 10 lat temu.
Z góry dziękuje za odpowiedź :)
Rufi 190