MERIDA 15 - WASZE OPINIE ( tych co brali oczywiście)

Merida 15 jest środkiem który się bierz w otyłości!!!! ważąc 55 kg ta dziewczyna nie ma otyłości tylko idealna wage!!!!!!! jesli chce lepiej wyglądać niech ćwiczy a nie sięga po silne leki!!!!!!!!!!!!!!!!! a poza tym jest jeszcze za smarkata a leki i odchudzanie!!!!!!! spieprzy sobie organizm i życie takimi lekami!!!! siostra mojej kumpeli nabawiła się anoreksji przy tych tabletkach!!!!!!!

Merida 15 jest środkiem który się bierz w otyłości!!!! ważąc 55 kg ta dziewczyna nie ma otyłości tylko idealna wage!!!!!!! jesli chce lepiej wyglądać niech ćwiczy a nie sięga po silne leki!!!!!!!!!!!!!!!!! a poza tym jest jeszcze za smarkata a leki i odchudzanie!!!!!!! spieprzy sobie organizm i życie takimi lekami!!!! siostra mojej kumpeli nabawiła się anoreksji przy tych tabletkach!!!!!!!

Witam i prosze o fachowa porade. Zaczne od tego ze mysle nad tabletkami mnerida 15... moze to nie nailepsze rozwiazanie, tak jak tu niektorzy twierdza, ale prosze o rade...

mam 27 lat i jestem matka 7-letniegie chlopca:) mam 165 cm i waze 61 kg. troche za duzo!!! zawsze juz po ciazy moja waga byla 55 kg. Po przyjezdzie do angli i zmiany nawykow zywieniowych przytylam do 64 to jest straszne. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja ogolnie nie wygladam na osobe z nadwaga. Mam dosc szczuple rece, nogi. Problemem moim jest brzuch - prawie 80 cm w pasie, przy czym w biodrach i biuscie mam po 91 cm.
Wiec po trzech latach w angli stwierdzilam ze musze cos z tym zrobic, nie jestem zwolennikiem strasznych diet , bo uwielbiam jesc, zwlaszcza wieczorem ( co mi nie pomaga)ale zmienilam nawyki zywieniowe. Od 9 miesiecy jem rzeczy lekko strawne, unikam cukru, soli, staram sie nie jesc tlustych rzeczy a jezeli chodzi o slodycze - to nigdy nie bylam ich zwolennikiem i tak jest do dzisiaj. Od 9 miesiecy cwicze min. 3 razy w tygodniu po ok. 1,5 godz. w tym cwiczenia aerobowe, bieznia 45 min., silownia , brzuszki. Nie jest to miesiac, ale juz 9 miesiecy i nie widze efektow jakis duzych, moze minimalne, troszke sylwetka mi sie poprawila, uksztaltowaly lydki, uda, rece. Bralam tabletki wspomagajace odchudzanie fat metaboliser i nadal nic!!!!!a nadal waze 61 km.wiec pomyslalam o wzieciu tych tablatek merida 15 nie uwazam ze jestem jakas gowniara , ktora chce zrzucic troche wagi nie wkladajac w to wysilku, ale nie ukrywam ze sie troche obawiam bo waszych wypowiedziach......prosze o rade i przepraszam ze jestem troszke haotyczna.

Merida, to lek dla otylych osob, a nie zloty srodek, do zbicia kilku kg !!!
Z glowy, to sobie wybij...
Poczytaj troche o podstwach ukladania diety (posty pogrubione i podwieszone).
Masz tez wiele dziennikow treningowych prowadzonych, przez dziwwwczyny, ktore z powodzeniam dochodza do zadawalajacej sylwetki !!!

bolek1970 naprawde ta swoja wypowiedzia baaardzo mi pomogles, chyba powiedzialam wyraznie ze cwicze od ponad 9 miesiecy regularnie .

bolek1970 naprawde ta swoja wypowiedzia baaardzo mi pomogles, chyba powiedzialam wyraznie ze cwicze od ponad 9 miesiecy regularnie

To niby ironicznie mam odebrac ?

Znam ludzi, ktorzy latami ciwcza, bez efektow...
Odzywianie jest kluczem, a potem dobor dobrego treningu...



Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-10-04 22:11:39

bez znaczenia ile cwiczysz.
nie masz diety to i tak ci nie pomoze.
czemu? bo organizm i tak nadmiar zmagazynuje, przeciez merida to nie pasozyt w organizmie czlowieka.


a co do waszego panicznego strachu, znam 2 dziewczyny co braly i nie mialy zadnych efektow ubocznych, chociaz nie popieram tego. kazdy organizm jest inny,a to ze niby pisza ze bylo powodem smierci x osob, to moze byc czynnik posredni, glownym moze byc np glodowka.

PaulaN, masz 27 lat a podejście do tematu jak małolata. Jeśli już się zabierasz za dodatki, to są inne skuteczne ale dużo mniej szkodliwe. Miridia to psychotrop. Nawet nie wiesz jakie jazdy są po sibutraminie.
Odchudzanie to nie miesiąc zjadania magicznych piksów tylko dieta i treningi. Poczytaj trochę tego forum, to zobaczysz jak się dziewczyny redukują.

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-10-04 22:32:53

dla mnie dieta to przede wszystkim zdrowe odzywianie a nie, nie jedzenie niczego. Staram sie jesc 4 do 5 malych posilkow dziennie, regularnie.Chcialam tylko dobrej rade czy warto jednak sprobowac to wziasc. Nie jestem zwolennikiem lekomani - tylko cwiczen. Naprawde sie zaharowuje i nie widze efektow. Domyslam sie ze z dieta jest cos nie tak, ale glodzic sie nie potrafie i nie mam zamiaru, bo pozniej jak sie dorwe do lodowki to sie nie oderwe. Wy znacie sie zapewne najlepiej, dlatego chcialam jakiejs rady a nie postow typu : wez sobie poczytaj to czy tamto. Bo juz nie jedno czytalam. Poza tym nie jestem panna , ktora ma mnostwo czasu dla siebie i zero stresow. Ma ciagle wolny czas i spedza go na silowni. Ja musze godzic wszystko: prace, rodzine , dziecko, dom i jeszcze znalesc czas na cwiczenia dla siebie. W kazdym razie dzieki, moze jak bede miala wiecej czasu to zaglebie sie w to forum.

pozdrawiam i mam nadzieje ze nikomu cisnienia nie podnioslam

https://www.sfd.pl/-t527693.html

Przeczytaj.