co zrobic

witam mam takie pytanie od dzis poszłem do roboty na budowe powiem tak totalnie wykonczony 0 powera wszystko boli do tej pory nie robiłem na budowie i chyba zrezygnuje ale znów wyjde na jakiegos slabeusza a uwierz cie siłownia to nie to samo bo dzis koles ten co z nim robiłem powiedział ze cwiczysz na siłowni a nie umiesz "upchać taczki " oczywiscie pełna z zaprawa po puiachu zaprawa ze zwirem co robic

mi nie chodzi o to że cos cie boli tylko o to że co raz wiecej jest takich Dziewczyn jak ty które swoje żale wylewają do internetu , oczekiwałes jakies konkretnej odpowiedzi w tej sprawie ? czy poprostu potrzebowałeś sie pożalić ? myślę że to drugie
Zabierz sie chłopie za siebie i przestań *******ić i żalić sie w necie

wciagniesz sie po 2 tygodniach bedziesz chodzil jak w zegarku

A tak serio tez kiedys na budowie robiłem jeszcze jako szczypior i dawałem rade, chociaz zakwachy przeokrutne były
Ale nie żałuje, bo po trzech miechach zrobiłem się duuzo silniejszy.
Więc moja rada: Zaciśnij zeby i napier.dalaj, tłuszczu spalisz, podrzeźbisz się, siły nabierzesz, same korzyści Trening ciała to nie tylko siłka

nie wiem nie dam rady nawet nie moge podniesc nogi to tak jak by po 1 miesiacu na silownie zacząąc koks brac i to nie ze tam metke ze 4 op anapolonu tak sie czuje nie wiem zobacze jak jutro wstane o ile wstane jak by ktos chciał wieniec kupi c to spok heheh zart jedyne co we mnie jest to tak jak by plecy barki nogi łapy wogóle wszystko naraz ja lubie cięzka robote ale krutka i typowo cięzarową np wzucic 4 łopaty wazące 40 kilo nie nawidze wysiłku wytrzymałościoweg typowo na ilośc powtóżeni i tu budowa tym jest



ps a na czym polegała twoja robota jaka to była robota ilu murarzy

Zmieniony przez - mutan22t w dniu 2009-09-17 18:56:29

No różnie to tam bywało, ogółem to przez te 3 miechy ze cztery budowy odwiedziłem, głównie tez zasuwałem z taczką, pustaki nosiłem(45kg jeden), ale najgorsze to było kopanie fundamentów, nie dość że zgięty cały czas, pleców nie czujesz to ramiona siadały i ogólnie zadyszka...
Rób jak uważasz, ja jestem zadowolony że wtedy dałem rade, ale szczerze to teraz nie wróciłbym już za chui do takiej roboty. Starość nie radość

A tak z cikawosci ile mozna na takiej budowie zarobic teraz?

Zmieniony przez - SebaWlkp w dniu 2009-09-17 19:04:59

kolo mi dał 8 zeta dniówka nawet nawet ale jak za taka robote to zdecydowanie za mało w polsce moim zdaniem jedynym wyjsciem to zalozenie firmy zeby godnie zyc albo baj baj za granice ale do jakiejs innej byle nie do budowy
w sumie budowa nie taka ięzka jak sie jest np murarzem co taki robi zaprawaa podana pustak siedzi na rusztowaniu i to nie zejdzie kaze wrzucac na 2,5 metra zaprawe tak to tajki ma dobrze naj gorsza robote ma pomocnik a najmniej zarabia myslalem własnie nad czym stakim by zalorzyc sobie firme wziąc jakich murarzy ze 2 pomocników i co do góry koółami bym lerzal raz na jakis czas bym pojechał zobaczyc jak robiaa ja bym palcem nie ruszył kiedys marzylem o własnej siłowni ale to tylko takie pokątne marzenia na wsi mieszkam a kto by tu przyszed kółko rózanicowe poćwiczyc przed pielgrzymką nawet gdyby wypaliło to jaką kase bym musiał wrzucic zeby pózniej sie odrobiło

8 zeta za caly dzien tyrania??????

czy za godzine?

pomyliłem sie 8 na godzine pomylka sorka

Zmieniony przez - mutan22t w dniu 2009-09-17 19:29:28

no dobra powiedzmy co to jest 11 godzin tyrania to 88 zł to co to jest mama na zarcie80 zeta traci dziennie to jeszcze nic kazala mi kupic co jauwarzam dała mi 100 i oczywiscie miała z tego reszta zostac tak kupiłem ze jeszcze 40 dołożyłem od siebiee oczywisci kilo szynki 2kilo piersi z kurczaka 20 jaj chleb platki sery itp 2 dni to było hehhe ale sie ze zloscila z deczka jak przynoslem siate i powiiedzialem ile zem zaplacił

dlatego trzeba kupowac jak najtaniej

tesco, biedronka

w normalnych sklepach mozna zbankrutowac

wiesz jak najtaniej nie zawsze znaczy jak najlepiej (jakościowo) oczywiscie jk by identyczne miecho to tak ale z tymi szynkami róznie bywa kiedys kupilem kilo szynki za 8 zł tak za 8 zł pisało zwykła szynka nawet smakowała kiedy przeczyta łem etykiete przezyłem nagłą frustracje pisze tak szynka: skład mieso wolowe 10% mięso wiepszowe 15% dodatki przyprawy woda normalnie myslałem ze snie mialem to wyrzygac i jej odniesc ale cóż mój błąd


wracajac na budowe najgorsze jednak jest to ze murarz wielce wykrztałcony gdy czegos nie wiesz lub nie umiesz zamiast powiedziec oco chodzi smieje ci sie w twarz albo patrzy ina kolege i mysli patrz z kosmosu on nie wie ale nie kazdy musi wiedziec podstawy murowania niech ptrzyjdzie na siłownie kaze mu zrobic wiosłowanie sztangą w opadzie ciekawe co zrobi pewnie poleci połudz wyjdzie na jezioro jak bedzie padało i zacznie wiosłowac ta sztangą heheh


Zmieniony przez - mutan22t w dniu 2009-09-17 20:03:07