Mam problem z kostka :(

Czesc, chcialbym uslyszen opinie dotyczace mojego problemu, mianowicie, nie potrafie zlapac pilki na noge, tak jak np robi to Zlatan czy ktokolwiek inny, chodzi mi np podczas podbijania, i zlapanie pilki miedzy podbicie a kosc piszczelowa.
Nie potrafie tak, poniewaz nie umie wygiac do gory podpicia wystarczajaco mocno, by sie pilka zakleszczyla.
Nie wiem czy to wada mojej budowy, czy to przez to, ze mialem 2 razy skrecona i zlamana kostke ( kostki w sumie, bo obie mialy podobne kontuzje ). Chcialbym sie tego nauczyc, ale nie wiem czy jest sens, no i jakie cwiczenia moga pomoc w uelastycznieniu tych czesci stopy by moc robic to perfekcyjnie.

ps. pisalem to jeszcze w dziale pilka nozna, ale chyba to sie bardziej nada..

Z gory dziekuje za opinie, komentarze i porady !
pozdrawiam Wroner

Wlasnie tak porobie, jakies wspiecia ze sztanga w rekach, przysiady z lekkim obciazeniem, podskoki na palcach i inne tego typu, mam nadzieje, ze bedzie jakis progres. dzieki za kumaty post ! sog oczywiscie :)

operacja....xD

Nie no moim zdaniem tak już masz i nic nie poradzisz...albo możesz się nauczyć utrzymywać piłkę bez jej zakleszczania (samą równowagą)

Sama rownowaga umie, ale chce ja zakleszczyc, gadalem z kilkoma osobami i mowili, ze powienienem popracowac nad elastycznoscia tego stawu, ale szczegolow nie zdradzili :x

to nie wiem...;/

nikt sie nie orientuje ? :(

porozciągaj ten staw, za jakiś czas da to efekty

tzn jak ?
ktos mi mowil, zeby kilka razy na dzien siedzien na nogach z wyprostowanymi kostkami, tak by usiasc na nich tylkiem ;p

no nie tylko, możesz także oprzeć o coś kostkę i jakby pchać ją do ziemi, ale z umiarem! oczywiście, nie zapominajmy o krążeniach przez rozciąganiem.

Kolego a co to ma wspolnego z treningiem? Nic, moze nie masz umiejetnosci by to zrobic albo takie a nie inne ustawienie kostne ktore uniemozliwia zgiecie stopy tak by pilka mogla sie tam zatrzymac. W ogole taki temat nie powinien miec miejsca. Niedlugo bedziecie pytac czy ubrac skarpetki w kolorze bialym czy czerwonym, bo te pierwsze maja jakis dziwny szewek i troche w stopke uwiera ale sa ladniejsze niz te czerwone.


pozdrawiam

Ludzie nie potrafia zrobic od razu szpagatu a dzieki treningowe jest to mozliwe.
Wiec dlaczego odpowiednie rozciagniecie stawu ma nie dac podobnego efektu ?
Takis madry, zaproponuj cos. Najlepiej napisac nie i juz.
Mam okgromna nadzieje, ze idzie to rozcwiczyc tylko potrzeba sposobu, ktorego ja nie znam bo nie mam dostatecznej wiedzy. Twoje porownanie jest zalosne, nic to nie ma do mojego tematu. Co ma garderoba do mojego problemu zdrowotnego ? ehhh, dzieki i za taka odpowiedz..

Ja nie jestem wcale madry i nigdy ode mnie nikt tego nie uslyszy. Miesnie , sciegna rozciagniesz ,ale stawy nie sadze. Poszczegolne stawy maja okreslone fazy ruchu i ich nie zmienisz, szpagat to inna sprawa bo miednica daja wiele plaszczyzn poruszania . Kostka juz mniej wiec nie mozna tego porownywac. Podobnie nadgarstek gdzie niektorzy dotkna kciukiem nadgarstka a inni tego nie zrobia chocby nie wiem co trenowali. Staw jest stawem, ruchomym w okreslonych plaszczyznach i kierunkach ruchu. To jeszcze raz na podstawie porownania, majac dlon 5latka (lub 18latka z mala dlonia) oblapiesz jedna reka pilke do koszykowki? Nie. Wiec jesli dlon nie urosnie, nigdy jej nie oblapiesz chocbys na glowie stawal bo staw to nie plastelina.


pozdrawiam