Czy nie za późno ?

Witam wszystkich. Mam 16 lat, ćwiczyłem głównie siłowo, trochę na worku (ale wiadomo jak to bez trenera). Mam w mieście (i to całkiem blisko) boks, zapasy, taekwondo (z elementami parteru, tu jest jakoś tak zrobione, że chyba co tydzień jest trening na macie, ponoć coś podobnego do mma), a z dalszych judo i kick-boxing. Czy miałbym jeszcze szanse w MMA ? Jeśli tak to od czego zacząć ? Chciałbym zacząć trenować nie tylko jeden sport walki, ale przekrojowo. Co radzicie ? I czy nie za późno ?

P.S. Jeśli zły dział to proszę przenieść a nie kasować. Pozdrawiam.

Zmieniony przez - Moofer w dniu 2009-08-13 13:24:28

"Lepiej zacząć od zapasów, ale nie dlatego, że dłużej trzeba się uczyć tylko, że parter i obalenia są podstawą mma. KB traktuj jako uzupełnienie."

popieram w 100%

Przejdź sie do sekcji i zapytaj jeszcze ile mają treningów w tygodniu to też jest ważne. Jeżeli mniej niż 3 x na tydzień to raczej odpada.

chcesz trenowac przekrojowo idz na wszystko :)
nikt Ci nie powie czy masz szanse wszystko zalezy od tego czy masz talent :)

lol , 16lat i sie pytac czy za pozno ?

moofer ile ja bym dał za to, żeby miec 16 lat a nie prawie 29 gdy zaczynałem

idź na trening

przyłanczam się do pytania też mam 16 lat i trenowałem prawie rok na siłce i chce zacząć trenowac mma i chce startować w zawodach nie jest za późno?

(wcześniej nie miałem nic w pobliżu co można trenować ale teraz ide do nowej szkoły i do innego miasta do wyboru mam dużo sztuk walki
mma,bjj,mt,kb,boks,judo,zapasy, i jeszcze inne dużo by wymieniać)

Panowie - odpowiedź jak powyżej. To nie Tajlandia żeby zaczynać treningi mając 5/8 lat

16 lat to świetny okres na rozpoczęcie przygody z mma. Tylko trzeba uważać żeby się nie przetrenować, bo to okres olbrzymiego wzrostu i rozwoju młodego człowieka.

Jeżeli chcesz mieć szanse w mma, a takiego klubu nie ma u Ciebie w mieście to idź na zapasy i kb.

To dobry pomysł ;) Ja myślałem, żeby pójść najpierw na boks, a potem na taekwondo (wyrobił bym sobie nogi) i przy okazji trener niegdyś zajmował się sambo i dorzuca parter do treningów. Co myślicie ? Nie no, wiem, że jestem jeszcze młody, ale wiele osób zaczyna od 12 roku życia, ale może mi się uda. Trzymajcie kciuki, SOGacze duchowe :)

Ja wybrałbym zapasy albo judo, doskonale Cię rozwiną w tak młodym wieku. Trening sportów chwytanych jest wg mnie trudniejszy, opanowanie technik trwa o wiele dłużej niż w stylach uderzanych. Z czasem dorzuciłbym kb lub boks.

Jak dla mnie, to to jest za późno, ale każdy ma swoje zdanie...

Ja myślałem, żeby pójść najpierw na boks, a potem na taekwondo (wyrobił bym sobie nogi) i przy okazji trener niegdyś zajmował się sambo i dorzuca parter do treningów- imo takie "gratisy" jak sambo w tkd to lepiej sobie darować bo pewnie poziom nie za wysoki. Na tkd wyrobisz nogi, ale dużo czasu będzie zajmowała nauka technik kompletnie nie przydatnych w mma. Boks jest dobry, ale żeby myśleć poważnie o mma to trzeba też mnieć dobre nogi więc lepiej kb (też nogi sobie wyrobisz).

wiele osób zaczyna od 12 roku życia- tak wiele osób zaczyna, ale szybko im się nudzi. Jako szesnastolatek w polskich warunkach masz szanse.

SOGacze duchowe- wystarczy zaktualizować profil