pierwszy dziennik treningowy

Ale ja to wiem

Tych płatków to jem tak na oko, sypie po prostu żeby się trochę zagęściło. A co do białka na śniadanie to dzisiaj wrzuciłem polędwicę albo szynkę jakąś z ciemnym chlebem. A jajka to nie są zbyt ciężkostrawne na śniadanie? Jedzenie ich też zbyt często też może być szkodliwe. Co sądzicie?

A jajka to nie są zbyt ciężkostrawne na śniadanie? Jedzenie ich też zbyt często też może być szkodliwe. Co sądzicie?

etam, jaja to pełnowartościowe źródło białka,do tego stosunkowo tanie nie patrząc
ja tam codziennie dodaję 2 do placków owsianych,a jaj jajecznica,czy gotowane to 3

Ja codziennie jem rano platki owsiane/ musli + 2 cale jajka, niby podwyzsza zly cholesterol, ale jak cwiczyc jego poziom spada...
Nie jedz tez codziennie tego samego, placki owsiane sa swietnie i bardzo dobrze wchodza

Mam typka na siłowni co je 5 jaj dziennie i robi badania co po roku. 0 zmian cholerki

Ludzie gadaja ciagle cos o tych jajkach, a to tylko mit

dzień 2 tydzień 1

Plan żywieniowy podobny jak dzień wcześniej, z tym że do płatków rano dodałem 2 kanapki z ciemnego chleba i szynki tudzież polędwicy.
I jakoś tak wyszło, że posiłków było tylko 5 bo nie było mnie w domu i nie mogłem zjeść. A na siłce robiłem nogi:

Przysiad:
10x40kg, 8x50kg, 8x60kg, 6x70kg
Suwnica (bez wagi samej suwnicy):
10x50kg, 2s 8x75kg, 6x100kg
Prostowanie nóg na atlasie:
10x15kg, 2s 8x20kg, 6x25kg
Uginanie nóg na maszynie (na dwugłowy), tutaj zrobiłem 4 serie, ale nie wiem jakie dokładnie obciążenie, bo nie są ciężarki opisane.
Łydki:
2 ćwiczenia po 4s, jedno na takiej maszynie, której nazwy nie znam, chodzi o to, że się siada, na kolana się zakłada obciążenie założone na takim ramieniu, chyba lepiej tego nie wytłumacze
12x15kg, 2s 10x20kg, 8x22,5kg
i wspięcia na atlasie w oparciu ciężaru na barkach:
12x40kg, 2s 10x50kg, 8x60kg.

Chyba się postarałem, bo dzisiaj mam ładne zakwasy

Wiecej na te lydy targaj

Dzień 4 tydzień 1

Dieta praktycznie bez zmian, na śniadanie tylko do owsianki dodałem sobie łyżeczkę miodu i orzechy włoskie, oprócz tego pieczywo z serem żółtym.

Plecy:
podciąganie nachwytem na szerokość barków:
3s x8 i 1s x7
martwy
10x60kg, 8x65kg, 8x70kg, 6x75kg
wiosła szerokim chwytem, pierwsze dwie serie nachwytem, potem podchwytem
10x25kg, 8x30kg, 8x35kg, 6x40kg
dociąganie ciężaru w siadzie
10x20kg, 8x25kg, 8x30kg, 6x35kg

a co do większego targania na łydki to nie wiem czy bym dał rade bo i tak miałem skurcze jak większe ciężary podnosiłem, a dzisiaj bardziej mnie bolą niż uda

Witam po przerwie spowodowanej weekendem.

Dzień 5 tydzień 1
W piątek zrobiłem barki i triceps:
push press
10x25kg,8x30kg,8x30kg,6x35kg
wznosy na boki hantlami
10x7kg,8x8kg,6x9kg
wznosy do przodu hantlami
10x7kg,8x8kg,6x9kg
tył barków w bramie
10x5kg, 8x5kg,6x5kg
wyciskanie sztangi wąskim chwytem
10x30kg,8x40kg,8x45kg,6x50kg
francuz sztangą łamaną
10x22kg,8x24,5kg,8x27kg,6x29,5kg
prostowanie ramion na wyciągu nachwytem
10x10kg,8x15kg,8x15kg,5x20kg

Dzień 1 tydzień 2
Dzisiaj robiłem klate z bicepsem, ale po piątkowym treningu jeszcze miałem zakwasy na tricepsie, więc myśle o zamianie treningu piątkowego z czwartkowym (czw-bary tric; pt-plecy). Co myślicie?
W każdym bądź razie wyszło nie najgorzej:
skos w górę:
10x30kg, 8x40kg,8x45kg,6x50kg
wyciskanie hantli na płasko
10x13,5kg;8x15kg;8x17kg;8x20kg (tutaj na pewno zwiększe w przyszłym tyg)
rozpiętki hantlami na skosie
10x7kg,8x8kg,8x9kg
rozpiętki w bramie
10x2,5kg;8x5kg;8x7,5kg

Uginanie ramion ze sztangą łamaną
10x17kg,8x19,5kg;8x22kg;6x24,5kg
młotki
10x8kg,8x9kg,6x10kg
uginanie ramienia z hantlem w oparciu o kolano
3s 8x7kg

Dieta jak na razie jest trzymana w miarę, tzn. zdarzają mi się drobne odstępstwa, ale generalnie pracuję jeszcze nad tym

Zmieniony przez - wojtazzzzz w dniu 2009-08-17 22:30:42