...
Napisał(a)
Żadna sztuka walki nie jest w stanie nam pomóc pokonać kilku przeciwników, a jeżeli na 1vs1 najlepszy jest parter to wybór jest chyba jasny.
...
Napisał(a)
Kyokushin czy skuteczny? Jak każda inna kontaktowa sztuka walki - walczy człowiek a nie styl, a najważniejszym czynnikiem jest psychika, niewielu potrafi wytrzymać to "napięcie".
O czym wy rozmawiacie, panowie. Walka kilku vs jeden nie wygląda jak w filmach, że atakują po kolei...
Zmieniony przez - De Marconi w dniu 2009-07-29 11:23:05
O czym wy rozmawiacie, panowie. Walka kilku vs jeden nie wygląda jak w filmach, że atakują po kolei...
Zmieniony przez - De Marconi w dniu 2009-07-29 11:23:05
Just do it.
...
Napisał(a)
Żadna sztuka walki nie jest w stanie nam pomóc pokonać kilku przeciwników, a jeżeli na 1vs1 najlepszy jest parter to wybór jest chyba jasny.
Oczywiście jeśli mówimy o "pokonaniu kilku przeciwników" w takim sensie jak w filmach, że nasz bohater na końcu stoi pośrodku, a dookoła przeciwnicy leżą pokonani, to jest to po prostu fikcja filmowa.
Ale absurdem jest negowanie przygotowania do sytuacji,gdzie może być więcej napastników. Bo w końcu założeniem jest raczej, żeby w miarę cało wyjść z takiej sytuacji, a nie fantastyczne marzenie o znokautowaniu w kilka sekund kilku przeciwników :)
Trening stójkowy, w tym zakładający atak kilku napastników, zwiększa szansę na wyjście z takiej sytuacji. Nie pokonanie kilku przeciwników, ale wyjście cało z sytuacji ataku przez kilku przeciwników.
Przykład:
Jednego z moich kolegów-uczniów próbowali skroić w toalecie w centrum handlowym. Oczywiście, że ich nie pokonał :) Ale co zrobił? Natychmiastowy zwrot w kierunku drzwi, wpad ciałem w jednego, który wpada na drugiego, uderzenie trzeciego i wypad na zewnątrz, po czym szybkim krokiem w kierunku, gdzie zauważył ochronę.
O podobne rzeczy chodzi, gdy mowa o "walce z kilkoma przeciwnikami" - o zwiększenie prawdopodobieństwa wyjścia cało, a nie fantastyczne sytuacje "pokonania kilku przeciwników".
I trening stójkowy, zwłaszcza uwzględniający sytuacje walki z kilkoma przeciwnikami może zwiększyć prawdopodobieństwo wyjścia cało z takich sytuacji. Z pewnością nie pomoże wtedy wbijanie do głowy naiwnym, że tylko parter się liczy :)
Ale swoją drogą, większość ludzi żadnych sztuk, ani sportów walki nie ćwiczy, i okazuje się, że jakoś z tym żyją, a nawet chodzą po ulicach :)
Oczywiście jeśli mówimy o "pokonaniu kilku przeciwników" w takim sensie jak w filmach, że nasz bohater na końcu stoi pośrodku, a dookoła przeciwnicy leżą pokonani, to jest to po prostu fikcja filmowa.
Ale absurdem jest negowanie przygotowania do sytuacji,gdzie może być więcej napastników. Bo w końcu założeniem jest raczej, żeby w miarę cało wyjść z takiej sytuacji, a nie fantastyczne marzenie o znokautowaniu w kilka sekund kilku przeciwników :)
Trening stójkowy, w tym zakładający atak kilku napastników, zwiększa szansę na wyjście z takiej sytuacji. Nie pokonanie kilku przeciwników, ale wyjście cało z sytuacji ataku przez kilku przeciwników.
Przykład:
Jednego z moich kolegów-uczniów próbowali skroić w toalecie w centrum handlowym. Oczywiście, że ich nie pokonał :) Ale co zrobił? Natychmiastowy zwrot w kierunku drzwi, wpad ciałem w jednego, który wpada na drugiego, uderzenie trzeciego i wypad na zewnątrz, po czym szybkim krokiem w kierunku, gdzie zauważył ochronę.
O podobne rzeczy chodzi, gdy mowa o "walce z kilkoma przeciwnikami" - o zwiększenie prawdopodobieństwa wyjścia cało, a nie fantastyczne sytuacje "pokonania kilku przeciwników".
I trening stójkowy, zwłaszcza uwzględniający sytuacje walki z kilkoma przeciwnikami może zwiększyć prawdopodobieństwo wyjścia cało z takich sytuacji. Z pewnością nie pomoże wtedy wbijanie do głowy naiwnym, że tylko parter się liczy :)
Ale swoją drogą, większość ludzi żadnych sztuk, ani sportów walki nie ćwiczy, i okazuje się, że jakoś z tym żyją, a nawet chodzą po ulicach :)
Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
...
Napisał(a)
Bardzo dobrze powiedziane dacheng - kwintesencja tematów o skuteczności SW przeciw kilku na ulicy!
...
Napisał(a)
Świetnie sformułowane. Dałbym SOG-a, ale wykorzystałem limit w tym dziale.
...
Napisał(a)
Załużmy, że nie masz ciosu dzięki, któremu pokonasz od razu przeciwnika to gdy walczysz z 2 lub 3 przeciwnikami i próbujesz walczyć na dystans to jeszcze ujdzie, ale w sytuacji gdy chociażby jednemu z nich zachce się walka w zwarciu już po tobie.
Zmieniony przez - PETEK08 w dniu 2009-07-29 14:01:45
Zmieniony przez - PETEK08 w dniu 2009-07-29 14:01:45
...
Napisał(a)
Aha, zawsze i wszędzie w 100% ;)
Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl
...
Napisał(a)
Peterek - zazdroszczę ci dywagacji teoretycznych, bo wyraźnie widać ze piszesz z pozycji co by bylo gdyby teoretycznie - zachcenie sobie walki w zwarciu to jeszcze nie walka w zwarciu - odpowiednie reagowanie do systuacji, miejsca, własnych i otaczajacych warunkow + szczęście - to jest to co się naprawde liczy w realnej sytuacji - nauka odpowiedniej reakcji dajaca szansę na wyjście calo z takiej sytuacji jest jak najbardziej cenna i onią chodzi.
Święte słowa Dacheng.
Dodakowo - w życiu strach by mi nie pozwolił zejść do parteru z kimś na ulicy i tak jak parę razy mialęm nieszczęscie się w niebezpiecznej sytuacji znaleść to robilem wszysto by się na ziemi nie znaleść, bo jak się już tam ktoś znajdzie to choćby mistrzem bjj był to kiedy pomogą koledze w opresji nie wyjdzie z tego cało - w stójce jest zawsze szansa uciec (można taką szanse wypracować) wziaść coś do ręki i się zaslonić odepchnąć żucić itd.
Ja tu żeby nie bylo nie deprecjonuje styli parterowych - są świetne i mają swoje zalety - ale nie można nie widzieć ich wad, oraz nie nalezy mylić sportu i ringu z życiem, tak samio jak filmy nie są relane - sa rozrywką i tylko tyle.
Święte słowa Dacheng.
Dodakowo - w życiu strach by mi nie pozwolił zejść do parteru z kimś na ulicy i tak jak parę razy mialęm nieszczęscie się w niebezpiecznej sytuacji znaleść to robilem wszysto by się na ziemi nie znaleść, bo jak się już tam ktoś znajdzie to choćby mistrzem bjj był to kiedy pomogą koledze w opresji nie wyjdzie z tego cało - w stójce jest zawsze szansa uciec (można taką szanse wypracować) wziaść coś do ręki i się zaslonić odepchnąć żucić itd.
Ja tu żeby nie bylo nie deprecjonuje styli parterowych - są świetne i mają swoje zalety - ale nie można nie widzieć ich wad, oraz nie nalezy mylić sportu i ringu z życiem, tak samio jak filmy nie są relane - sa rozrywką i tylko tyle.
bujing yishi bu zhang yi zhi
...
Napisał(a)
Padło tutaj kilka razy że kk jest skuteczniejsze, "lepsze" od boksu. Z całym szacunkiem ale osoby które tak piszą nie mają zbyt dużego doświadczenia w realnej walce i kierują się błędną logiką: "Skoro karate ma uderzenia pięściami i kopnięcia a boks tylko ręce to tormalne że boks jest mniej skuteczny". Prawda jest taka że na ulicy najgorzej jest trafić właśnie na boksera, nie licząc parterowców.
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
...
Napisał(a)
Style parterowe? Polegające na sprowadzeniu przeciwnika do parteru?
W sumie większe szanse są na ucieczke jeśli przeciwnik leży...
Oraz to jest fakt, że jeśli ktoś chce zwarcia to prawdopodobnie do tego dojdzie...
W sumie większe szanse są na ucieczke jeśli przeciwnik leży...
Oraz to jest fakt, że jeśli ktoś chce zwarcia to prawdopodobnie do tego dojdzie...
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
Polecane artykuły