Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
W przyszłym sezonie w lidze niemieckiej zespoły będą mogły wystawiać w składzie dwóch libero. Będą oni mogli zmieniać się dowolną ilość razy. Ta sama zasada będzie obowiązywać w pucharach europejskich i dlatego mistrzowie Niemiec postanowili zatrudnić Serba Rosicia, który ostatnio bronił barw konkurencyjnego Moerser SC Berlin.
Nikola Rosić będzie drugim libero, ponieważ ostatnio z drużyną mistrza Niemiec kontrakt przedłużył Markus Steuerwald, dla którego będzie to trzeci sezon w VFB.
Skład drużyny na sezon 2009/2010 na dzień dzisiejszy wygląda następująco:
Rozgrywający:
Lukas Tichacek
Lukas Kampa
Środkowi:
Joao Jose
Marc Honore
Marcus Bohme
Lukas Bauer
Przyjmujący:
Idi
Andre Ricardo Lukianetz
Christian Fromm
Atakujący:
Georg Grozer
Libero:
Markus Steuerwald
Nikola Rosić
Ciekawe czy ta drużyna powtórzy ubiegłoroczny sukces i znów z powodzeniem będzie występować w Lidze Mistrzów Miejmy nadzieję, że Jastrzębski Węgiel napsuje im trochę krwi i nie podzieli losu Skry z zeszłego roku
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
Jurij Bierieżko odpowiedział naszej redaktorce, że na kolejny sezon zostaje w Moskwie, więc do Polski z całą pewnością się nie przenosi.
W turnieju finałowych Biereżko razem z reprezentacją Rosji, po pokonaniu Kuby zajął trzecie miejsce, dzięki czemu na jego szyi mógł zawisnąć brązowy medal tej imprezy.
Większość z gwiazd, które w poprzednim roku występowały na parkietach Rosyjskich opuściła te drużyna, mowa tu przede wszystkim o Brazylijczykach, jednak rodzimi zawodnicy jak widać nie zamierzają się nigdzie wybierać i zostają w swoim kraju
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! [http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html]
Polacy zagrają oficjalny mecz z Bułgarami w piątek. Tego dnia Polsat będzie transmitował spotkania Grand Prix siatkarek w Kielcach i nie ma technicznych możliwości przeprowadzenia relacji z obu miast. – Zwróciliśmy się z prośbą o przesunięcie oficjalnego meczu z piątku na czwartek, zwłaszcza, że w czwartek oba zespoły i tak się spotkają, tyle że w spotkaniu sparingowym. Niestety, tego wariantu nie udało się przeforsować – mówi Jerzy Mielewski z Polsatu.
Na przesunięcie oficjalnego spotkania z piątku na czwartek nie zgodził się, jak dowiedział się portal supervolley.pl, Daniel Castellani. Jakie były argumenty Argentyńczyka? To już wiemy nieoficjalnie – selekcjoner, który przeciwko Bułgarom po raz pierwszy wystawi najsilniejszy skład z Sebastianem Świderskim, Danielem Plińskim, Pawłem Zagumnym i Piotrem Gruszką, woli rozegrać z bardzo silnymi Bułgarami najpierw mecz nieoficjalny. Chce sprawdzić jak spisze się drużyna grająca po raz pierwszy w tym roku w takim zestawieniu. Argumenty Castellaniego są racjonalne, szkoda tylko, że ucierpią na tym kibice, którzy nie obejrzą spotkania wicemistrzów świata z brązowymi medalistami ostatniego mundialu. Dodajmy, że w sobotę oba zespoły rozegrają jeszcze jeden nieoficjalny sparing.
Cóż, szkoda, że nie będzie transmisji bo mecz bardzo ciekawie się zapowiada, choćby dlatego, że zobaczymy najmocniejszy skład jaki obecnie mamy, ale wiadomo WGP jest w tej chwili najważniejsze
===================================================================
- Przyznanie mi tego Pucharu traktuję jako dowód uznania dla całej drużyny, dla wszystkich moich kolegów, którzy w 1974 roku zdobyli mistrzostwo świata w Meksyku - powiedział nasz znakomity przed laty zawodnik Edward Skorek. W czasie zakończonych w niedzielę mistrzostw świata juniorek otrzymał w Mexicali z rąk dyrektora sportowego turnieju prof. Cesara Osuny Brambili piękny Puchar. W dedykacji napisano "za wkład w rozwój światowej siatkówki."
Edward Skorek był po raz pierwszy w Meksyku od czasu wielkiego triumfu polskiej siatkówki. We wspomnianym czempionacie był dyrektorem zawodów w Mexicali. - Miło mi było słuchać wspomnień ludzi z Meksyku czy Brazylii, którzy zachowali w pamięci naszą grę - powiedział Edward Skorek. - Profesor Brambila był reprezentantem swego kraju w mistrzostwach w 1974 roku, a obecnie jest bardzo ważną postacią w meksykańskim sporcie. Trener reprezentacji juniorek Brazylii, która zdobyła brązowy medal mówił mi, że do dzisiaj przechowuje kasety z nagraną grą reprezentacji Polski. Czasem mi się wydaje, że o naszym sukcesie bardziej pamięta się w zagranicznym środowisku siatkarskim niż w kraju.
W mistrzostwach świata triumfowały Niemki przed Dominikaną i Brazylią. Polska zajęła trzynaste miejsce. - Niemki w finałowym meczu zaimponowały mi jako zespół - powiedział Edward Skorek. - Podobała mi się szczególnie ich gra w obronie. Na ten element w powiązaniu z blokiem zwraca się coraz większą uwagę w szkoleniu młodzieży. Taki wniosek wyciągam po obejrzeniu w ostatnich latach kilku ważnych międzynarodowych turniejów juniorskich. Musimy w pracy trenerskiej w Polsce trzymać się tego trendu.
Coś w tym niewątpliwie jest, że za granicą bardziej pamięta się niektóre sukcesy niż w własnym kraju, no ale TVP Sport nie pozwala nam o tych wydarzeniach zapomnieć emitując program pt."Złote transmisje". A co do wyróżnienia to bardzo sympatyczne i miłe zachowanie Meksykanów
Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-07-27 23:01:17
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! [http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html]
32-letni Kosariew trzykrotnie wygrał Ligę Mistrzów - w 2003 i 2004 roku z Lokomitwem Biełgorod i w 2008 z Zenitem Kazań. Do Fakiełu przeszedł z Lokomotiwu. 21-letni Starovic jest drugim atakującym reprezentacji swego kraju. Został wypożyczony do rosyjskiego klubu z Lube Banca Marche Macerata.
Dwaj całkiem inni zawodnicy. Jeden na początku wielkiej kariery, wielka nadzieja Serbii i zawodnik, który być może zastąpi Ivana Milijkovica w swojej reprezentacji i zasłużony dla Rosyjskiej siatkówki Kosariew, który jest już u schyłku swojej kariery. Obaj w następnym sezonie grać będą w Rosyjskiej SuperLidze, która mimo tego kryzysu nie będzie taka słaba jak to się mogło wydawać w maju czy czerwcu.
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-07-29 02:29:58
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
Do zespołu na mistrzostwa Ameryki Południowej wracają trzy wielkie gwiazdy, mistrzowie olimpijscy z Aten i mistrzowie świata: Dante Amrala, Andre Nascimento oraz Gustavo.
Pierwsi dwaj już od kilku tygodni przygotowują się ośrodku treningowym w Saquaremie, natomiast Gustavo, który ogłosił swój rozbrat z kadrą po igrzyskach w Pekinie, stwierdził, że nie może przez dłuższy czas przebywać z dala od drużyny narodowej.
W następnym sezonie utytułowany środkowy zdecydował się na grę w brazylijskim Pinheiros. Wraz z powrotem do ojczyzny odrodziła się jego motywacja do gry w siatkówkę, która jest jednym z głównych czynników, dla których siatkarz chce znów założyć żółty trykot.
Od samego początku tegorocznej Ligi Światowej Gustavo pozostawał w ciągłym kontakcie z Bernardinho. – Naprawdę bardzo mi was brakuje – wielokrotnie powtarzał we wszystkich rozmowach z trenerem. Bernardo Rezende nie ukrywał zamierzeń Gustavo przed prasą, pokazując jednocześnie skuteczność stosowanych metod, które mówią, że jeśli ktoś lubi wygrywać, nie boi się ciężkiej pracy.
Skontaktowałem się z Gustavo, aby porozmawiać o powrocie do drużyny narodowej, ale brazylijski środkowy unika jasnych deklaracji. Zdaje sobie sprawę z tego, że będzie musiał włożyć w przygotowania wiele pracy, aby znów sięgać po tytuły, szczególnie mając w zespole sporą konkurencję w postaci Lucasa, czy Edera. – Jestem dobrze przygotowany fizycznie i mogę przysłużyć się drużynie. Mam też większe doświadczenie niż pozostali gracze – wylicza swoje atuty Gustavo, ale jednocześnie twierdzi, że w najbliższym czasie nie pojawi się w reprezentacji. Może chce w ten sposób przekazać pałeczkę następcom?
Faktem jest, że Gustavo najprawdopodobniej znajdzie się w gronie graczy powołanych na sierpniowe mistrzostwa Ameryki Południowej, choć 34-letni gracz nie chce zdecydowanie potwierdzić powrotu do drużyny. Ja mimo wszystko zaryzykuję i powiem, że jego era w kadrze definitywnie zakończy się dopiero po mistrzostwach świata w 2010 roku.
W kwestii dwóch pozostałych kadrowiczów – Dantego i Andre, sprawa przedstawia się zupełnie inaczej. Dante już wkrótce dołączy do zespołu. Przed rozpoczęciem fazy finałowej Ligi Światowej Bernardo Rezende wyraził swoje zadowolenie z powrotu skrzydłowego. – W perspektywie zbliżających się turniejów drużyna bardzo potrzebuje przyjmujących – powiedział selekcjoner. Nie oznacza to oczywiście, że Murilo czy Giba zostaną odprawieni z kwitkiem, ale rola Dantego jest w zespole fundamentalna, ponieważ były gracz Dynama Moskwa świetnie prezentuje się w ataku, bloku oraz polu zagrywki.
Rozmawiałem z Dantem kilka dni temu i zauważyłem z jak wielkim zaangażowaniem wrócił do pracy w kadrze. – Odkąd okazało się, że z moim synkiem wszystko jest w porządku (chorował na ostre zapalenie płuc – przyp. red.) nie mogłem doczekać się godziny powrotu do mojej drugiej rodziny, reprezentacji Brazylii. Strasznie się za nią stęskniłem – przyznał wieloletni reprezentant Brazylii.
Podczas gdy Dante ma praktycznie zapewnione miejsce w składzie, Andre Nascimento będzie miał spore problemy z odzyskaniem swojej pozycji w „kanarkowej” ekipie. Jego głównym konkurentem jest mierzący 212 cm Leandro Vissotto, który niejednokrotnie atakuje piłkę nad blokiem rywali. Ponadto Bernardinho potwierdził, że Andre wrócił do treningów w słabej kondycji fizycznej, która jest najprawdopodobniej efektem niedoleczonej kontuzji, którą odniósł w minionym sezonie. Obecnie miejsce na ataku należy do Vissotto, ale Andre zdobył dla Brazylii wiele tytułów, zapowiada się więc ostra walka.
Najważniejsze z tego wszystkiego jest jednak to, że z tymi wielkimi mistrzami w składzie, grającymi lub nie, brazylijska drużyna będzie silniejsza, bo nawet będąc w rezerwie Gustavo, Dante i Andre Nascimento mogą przekazać swoją bezcenną wiedzę młodym następcom.
To pokazuje jaką silną kadrę ma Brazylia. Nawet bez tych zawodników potrafili wygrać LŚ, ciekawe jak będzie wyglądała ich gra z wyżej wymienioną trójką
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Rozciąganie po bieganiu
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- ...
- 164