Jestem strasznie szczupły i chcę przytyć. Na klatę wyciskam, więcej niż moja waga 52kg. Jem dosyć dużo, na śniadanie po 8-10 kromek, na kolacje to samo. Teraz jem sporo więcej niż kiedyś, ale i tak nic nie tyję. Inni aż się dziwią, że jem tak dużo a kilogramów, jak nie było widać tak nie widać. Od dzisiaj zaczynam jeść parówki, więcej mięsa, jajecznicę, ser biały, tuńczyk. Tylko problem jest w tym, że nie mam pojęcia w jakich ilościach to jeść i kiedy. Na siłownie chodzę dosyć często, robię pompki, brzuszki, podciągam się na drążku, ćwiczę trochę z ciężarami, ale to jest trochę amatorski trening i za bardzo nie wiem po ile serii robić i co ćwiczyć. Najbardziej zależy mi na wadzę. Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 15
Waga: 48
Wzrost: 167
Cel treningowy: Waga i ładny wygląd.
Staż treningowy na słowni: Zaczynam
Uprawiane inne sporty: Jazda na rowerze
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Ławeczka, wyciąg, sztangi, drążek, ciężary.
Dieta: Nie posiadam.
Przeciwskaznania medyczne: Żadne
Zażywane suplementy: Żadne
#EDIT
Dodaję, że na jakieś białko czy coś w tym stylu mogę wydać do 150 zł.
Zmieniony przez - Buhehe w dniu 2009-07-24 21:34:05
Pieprzyć to co o nas mówią jesteśmy ludźmi z pasją.