Jestes kulturysta, bez napinania?

ja nigdy i nigdzie nie sciągam koszulki... żartowałem;] bez spinki chodze w ubraniu, a jak cisne bez koszulki na rzeke to fajne uczucie jak ludzie na ciebie lampią z nutką zazdrości;], albo dziewczyny sie oglądają;] w sumie sportowa sylwetka z kratą na brzuchu i spinać sie nie trzeba, ładnie to wygląda... ale wzrok sprowadzaja też mięśniaki co cały chodnik zajmuja , nie trudno takiego niezauważyć

And1Player z tym garbieniem to racja. Ja uważam, że chodze wyprostowany...a ostatnio znajoma do mnie ze sie garbie oOO. No i jak przybralem juz taka pozycje jak ona uwazala za prostą to sie uśmiałem. Jakbym tak wyszedł na miasto to by mieli ze mnie niezłą zbite bo i tak juz mi sie wydaje ze chodze troche za bardzo wypięty xD. Ale na pewno cieszy fakt ze klata ladnie wyglada i przyciaga uwagę, heh.
Na plazy sie nie napinam, a z wygladu jestem srednio zadowolony. Jak po treningu klaty mam pompe to wtedy czuje sie kims xD no i czuje radosc ze udalo mi sie tyle osiagnac przez te 2lata na silce.

player z tym tematem przeszedles juz samego siebie

Miazdzysz ziom

Takie bzdury jakie wypisujesz to ja w zyciu nie widzialem, tak samo jak nie widzialem nigdy tak bardzo zakompleksionego czlowieka. Kiedys jak bedziesz sie za mocno spinal na plazy to jak ci ktos konkretny walnie lepe w ta twoja chuda szyjke to ci sie ode chce kozakowania i napinania swojej smiesznej sylwetki

Tacy ludzie mnie rozwalaja, pewnie caly dzien siedzisz i rozkminiasz czy jak bedziesz stal w tej pozycji to laska zrobi ci tego loda czy jak bedziesz stal w jeszcze innej z napietym bicepsem ktory jest niby twoja mocna strone.

Prosilbym jakiegos moderatora o usuniecie tego tematu, bo takie glupoty to az bija po oczach

Skromnosc panowie, ja gdybym zobaczyl kolesia na plazy co ma wymiary lekko ponad przecietnego czlowieka, a robil by co chwile jakies przypinki czy pozy kulturystyczne to bym tak sie smial, zeby rekiny z morza mordki wystawialy i patrzyly co sie dzieje

Takie tematy to patologia ...

j.w

Sandwich16

And1 to już chyba 5 Twój temat z jakimiś chvjowymi rozkminami

przyszło lato, czas rozkminek

Ja jestem na cyklu z biosterolu i codziennie czytam albo ulotke/opakowanie i powtarzam w glowie "jestem prawie na tesciu, musze miec progress" i jak narazie barzdo sobie chwale.

Ja nie wiem skąd ty bierzesz te swoje chore przemyślenia, temat z biosterolem to była już straszna porażka, a to jest kataklizm. Weź się nie dziel z nikim tymi rozkminami, bo nie wydaje mi się żeby ktoś był aż tak *******nięty i chciał to czytać.

Jeśli komuś się temat nie podoba -> nie czytaj.

Sandwich -> z toba moge tylko "pogadac" na zywo.

co do tematu, z tym garbieniem sie to bez kitu lipa. Dlatego też do tego nawiązuje z tą napinką -> bo wiadomo, ze wtedy jest sie wyprostowanym. Tak kminie moze kupic "pajączka":D

And1Player jezeli jestes/bedziesz napakowany to nie trzeba sie napinac