corleone / DZIENNIK / redukcja-->masa / na przekór przeciwnościom

Już zaległa wypiska leci

~~~Dzień 5~~~
Wczoraj byłem strasznie zabiegany, dzień dopięty co do 15minut. Stąd też nie dałem rady skrobnąć wypiski. Po drugim posiłku poszedłem na siłke, potem znowu szybko szybko i wieczorem na grila do znajomych. Bezalkoholowego Leci trening "czwartkowy" a.k.a A2. Trening "piątkowy" a.k.a B2 PRZESUNIĘTY z dziś, na jutro. Dziś musiałem odespać + praca, więc bym nie zdążył.


~Trening A2~
I. Klatka+plecy (superserie)
-SS.1 wycisk hantli skos + wiosło sztangą jednorącz 5-8 powt.długa progresja 40/45/50/55/60/70/70kg/70kg + 10/15/20/25/30/40/40kg/40kg (waga samego obciążenia jednego końca szt.)

II. Barki (składanka)
-wiosłowanie sztangą szeroooko do klaty w opadzie + podciąganie sztangi do brody stojąc z pauzą 1sek. u góry + wycisk zza karku bardzo szeroko (aż z kaptura) 4x5-8, ciężar stały 35/35/35/35kg +5kg w porównaniu do zeszłego tyg.

III. łapy superseria
- podciąganie na drążku podchwytem + pompki na poręczach 4-5rozgrzewkowych, 1cięższa, po 3 powtórzenia w serii, progresja. -/2,5/5/7,5/12,5/12,5kg/12,5kg

Komentarz.
*Trening przeszedł elegancko, sprawnie i szybko - zdziwiło mnie że aż tak szybko. Ok 45-50 minut.
*Ciężary dalej zaniżone, ale zwiększone względem poprzedniego treningu. Spokojnie dodam za tydzień.
*Klatka+plecy, tak jak mówił Wodyn, mocno i dynamicznie - mimo troche mniejszych ciężarów.
*Barki - znów tak jak mówił Wodyn, było lekkie wybijanie z nóg w wyciskaniu. Ale chyba będe musiał nagrać jakiś filmik, bo nie jestem pewien techniki tego wycisku. Ciężar zwiększony, jest jeszcze zapas, więc będzie progresja za tydzień
*Łapy - zauważyłem że 3 powt to mało, ale potrafią zmęczyć, a i zakwasy się pojawić (wiem, wiem, to nie wyznacznik ). Ciężar bardzo delikatnie zwiększony + więcej o 1 serie niż tydzień temu. Będzie prog. za tydz
*Co mnie zdziwiło - PUSZCZAŁ MI UCHWYT W WIOŚLE JEDNORĄCZ Jakiś czas temu 'normalne' wiosłowanie końcem sztangi robiłem na 80 kg, i było zupełnie ok... Więc teoretycznie 40 kg też powinienem spokojnie trzymać. A Tu zonk.


~Dieta~
Bezpośrednio po przebudzeniu
10g BCAA

Posiłek 1:
-100g płatków owsianych
-2całe jaja + 2białka
-łyżeczka kakao
-słodzik, aromat do ciast waniliowy
-zmiksowane truskawki ok.100-150g
-5ml oliwy z oliwek
-1tab. Daily Complete Formula

Posiłek 2(przedtreningowy):
-180g piersi kuraka pieczonej w piekarniku
-100g ryżu brązowego
-ogór, pomidor, papryka

Bezpośrednio po treningu:
-10g BCAA

Posiłek 3(potreninigowy):
-180g piersi kuraka pieczonej w piekarniku
-100g ryżu brąz.
-surówa dla smaku
-1tab. Asparginu

Posiłek 4:
-200g piersi kury pieczonej w piekarniku
-200g fasolki szparagowej
-20g oliwy z oliwek
-1tab. Daily Complete Formula

Posiłek 5-gratisowy:
-pół kiełbachy z grila
-mięso, które okazało się boczkiem, z grila
-bułka pszenna
-białko Prostar Whey Protein 30g

Posiłek 6-gratisowy:
-baton Matrix ratujący, smaczny i zapychający

Posiłek 7-gratisowy przez snem:
-białko Prostar Whey Protein 30g
-olej lniany 10ml.
-1tab. Asparginu
-1tab. Omega Gold

Komentarz.
*Owsiane w 1 posiłku zwiększone do 100g, oliwy troche mniej z racji większej ilości ww (truskawki). Mówiłem już, że te placki to niebo w gębie?
*Pojawiła się opcja 'gril' pod wieczór, więc pozwoliłem sobie, pierwszy raz od daaawna na bułeczke pszenną pycha. No i popierdzieliło mi się, myślałem że jem karkówkę, a to był boczek ale był mega smaczny, troche zbyt przypieczony, stąd ta pomyłka pewnie... no i ciemno było
*Ostatni posiłek znów białko, zamiast jajeczniy - po powrocie z grila, o 5 rano nie chciało mi sie już jej smażyć..
*Cholera, skończył mi się FilomagB6. Trza zakupić czymprędzej Lekomania ModeOn


Tak w ogóle, próbowałem masła orzechowego, firmy Sante. Z orzechów ziemnych... FUUJ!! Słone ochydztwo, zupełnie mi nie podeszło Może z arachidowych byłoby lepsze, ale i tak ilość soli jaką tam wyczułem mnie odrzuciła. Cukier też był w składzie Będę szukał jakiegoś holenderskiego bez cukru/soli, i koniecznie nie z ziemnych.. fuj.

Zmieniony przez - .corleone. w dniu 2009-07-11 14:07:42

ziemne a arachidowe to to samo
bez cukru i soli szukaj w sklepach ze zdrową żywnością
są droższe i imo gorsze, ja tam sante się zjadam

tak właśnie ma smakować masło orzechowe, słonkawo-słodko-orzechowe

Jakiś czas temu 'normalne' wiosłowanie końcem sztangi robiłem na 80 kg, i było zupełnie ok... Więc teoretycznie 40 kg też powinienem spokojnie trzymać. A Tu zonk.



nic nie rozumiesz

w wersji poburacz kazda reka wymusza przeciwny kierunek "rolowania sie" sztangi przez co sztanga nie obraca sie w dłoniach a sily tarcia wspomagaja chwyt na takiej samej zasadzie jak chwyt naprzemienny w MC

a w wersi jednoracz sztanga spokojnie moze wykrecac siez dłoni wiec uzyj paskow

WodynRozumiem, rozumiem spokojnie Tylko nie myślałem, że problem pojawi się już przy tym ciężarze Paski? Kurde, zawsze byłem przeciwko paskom, co by się chwyt wzmacniał...

Volcanodon - ee.. to ja chyba podziękuje, za takie masło a chciałbym trafić na coś fajnego, orzechowego, ale nie słonawego

https://www.sfd.pl/TEST:_Storm_+_mono_=_masa_/_by_Bzyku-t508260-s11.html - jednak tu ziemne/arachidowe to nie to samo, przynajmniej wg firmy Sante

Zmieniony przez - .corleone. w dniu 2009-07-12 01:00:49

siema
a gdzie foty tych plackow

właśnie

jak masło orzechowe to primavika/sante. Bardzo dobre

Nie ma fot, bo nigdy nie moge zdążyć, żeby je pstryknąć. Tak szybko pochłaniam te placki Jutro postaram się zwolnić

Ok, zaraz leci drugi posiłek, i jade na trening. Dziś trening "piątkowy" a.k.a B2, więc chyba znów bedą problemy z chodzeniem

Wypiskę postaram się zrobić,ale dopiero późnym wieczorem, bo z siłki jade prosto do pracy.

King - no własnie sante próbowalem. Primavika podobna w smaku? Czy go g*wno musi byc słone?!

Zmieniony przez - .corleone. w dniu 2009-07-12 12:08:13

Dzięki, że zajrzałeś do mnie.

Twoja sylwetka bardzo fajna, jak takie coś osiągnę to już będzie dobrze.

Ciśniesz, pozdr.

hehe

no sante jes trochę słone bo w składzie ma sól

a Primavika jest w wersji "Hardkor" bez soli i bez cukru
ale szczerze? wcinaj to z solą i z cukrem, dodatków mało, ale dają radę, masło lepsze jest.

Może ta wersja 'hardkor' bardziej by mi podeszła tak czy owak, nie moge znaleźć w tesco sante z arachidowych i sie wkurzam


~~~Dzień 7~~~
Ok, a więc znalazłem chwilę, dziś zapieprz od rana mimo że to niedziela jedzonko,pies+pakowanie żarcia na cały dzień, jedzonko, siłownia, praca, w pracy 2 posiłki + przegryzki, po pracy nocne tesco w poszukiwaniu masła orzechowego którego nie moge znaleźć dom, jedzonko, wypiska... i łóżko już czeka . Na tapecie trening "piątkowy" a.k.a B2

~Trening B2~
I.brzuch
dziś odpuściłem brzuch, z braku czasu.

II.kaptury
-szrugsy sztangą 3-4 serie rozgrzewkowe, 1-2 cięższe. 8-10powt.
10x60kg/10x70/10x75/10x80/10x85kg/10x100kg/10x105kg/9x105kg

III.dwugłowe+łydki
-uginanie nóg 5x5-8 + wznosy łydek na maszynie 3x20
przy dwugłowych za dużo kombinacji z obciążeniem, wiec daruje sobie wpisywanie. łydki 30kg

IV. przedramiona
-uginanie przedramion podchwyt 12x(gryf+15kg)/10x(gryf+15kg)
-uginanie przedramion nachwyt + uginanie ramion nachwyt stojąc (seria łączona) 10x(gryf+5kg)+max/10x(gryf+5kg)+max

V. przysiady
-przysiady 10/20/100 x 20kg

Komentarz.
*Trening szybki, nieco skrócony (bez brzucha), ale udany.
*Czułem moc i zapas siły, więc zrobiłem o 1 serie więcej w szrugsach. Jest zapas, więc za tydzień muszę dorzucić kg *Kostka ciągle pobolewa, więc przy łydkach nie szaleje z ciężarem. Natomiast uginanie na dwugłowe weszło bardzo ok.
*Uginanie na przedramiona początkowo chcialem robić na takiej samej ilości powt. w obu treningach - czwartkowym B1 i piątkowym B2.. ale jednak bedę robił w b2. po 10-12 powt.
*Przysiady poszły lepiej niż za pierwszym razem, więc robiąc je, aż sie usmiechnąłem pierwszą przerwe zrobiłem dopiero przy 65-70. Co prawda to przysiady z mniejszym ciężarem, zobaczymy co będzie na większym


~Dieta~
Trzymana w 100%. Z modyfikacji - dodałem 50g. ryżu do czwartego posiłku. Więc teraz ww. wskoczyły na 3g/kgmc. Niedługo znów dodam, waga stoi.

A teraz ide lulu. Dobranoc

Zmieniony przez - .corleone. w dniu 2009-07-13 02:01:48