Dylemat wakacyjny %-)

Nie ma pytania. Jedź nad morze. Wrócisz tak naładowany, że aż cię będzie rozsadzać na siłowni

łap soga i nie marudz ;) dasz znac jak bylo nad morzem ;)

dzieki Panowie za duchowe wsparcie wszyscy łapcie SOGi ajajaja tylko ta pogoda cos niemrawa ;/ wszystko sie okaże na dniach

Zmieniony przez - lynczako w dniu 2009-07-08 15:51:08

ja pierrdole, ale ludzie mają problemy

problem to masz ty wiec blagam cie jak nie masz nic do powiedzenia to shut tha f***in' up ;) forum jest od tego zeby pytac, a to ze twoje zycie jest bezproblemowe to mam to w dupie, nara ;]

btw: nie dziwie sie ze jestes samotny

Zmieniony przez - lynczako w dniu 2009-07-08 21:44:41

Zachowajcie poziom

no to po prostu niech czlowiek nie majacy do powiedzenia w tym temacie sie nie wypowaida a nie psuje mi dodatkowo krew na dobranoc zlamalem jakis punkt regulaminu? nie ;) wiec niech za przeproszeniem pan "wiślak" sie o-d-j-e-*-i-e ode mnie i niech spamuje gdzie indziej jak tak zalezalo mu na tym zeby napisac swoje wypociny tutaj ;)

Ludzie wrzućcie na luz, o co tu się kłócić? lynczako, radziłbym jechać nad morze, korzystać z życia Nie można cały czas zapie***lać na siłowni, pozdro

Jedz nad morze. Krotka przerwa Ci nie zaszkodzi. Siłownia Ci nie ucieknie. Pzdro

Jak kazdy mówi powyzej jedz nad morze to na co czekasz ?
Silownia nie ucieknie :P
Jak wrócisz to dostaniesz takiego kopa ze wszystkim podziekujesz za podpowiedzi !
Pakuj sie i jedz !
Pozdro