podciaganie na 1 rece raz jeszcze - wasze doświadczenia

witam prosze o wypowiedzi tych którzy dają radę przynajmniej raz się podciągnąć na 1 łapie

-przy jakiej ilości podciągniec oburącz zaczeliscie dawac rade na 1 reku sie podciagac
-wiek , wzrost, waga
-czy zanim daliscie rade na 1 łapie, trenowaliscie specjalnie w tym kierunku - jesli tak, to ile wam to zajeło i z jaką intensywnością orientacyjnie


Będę wdzięczny za wasze wypowiedzi. Ćwicze na siłce z 10lat i pomyślałem ze fajnie byłoby na 1 ręku choć raz dla szpanu machać Ale nie wiem czy jest to realne, na razie ni ch-u.ja Podciagne sie oburącz z 16-18 razy ładnie technicznie powoli ale co z tego. Na 1 łapie o kilka stopni może zegnę ramię.. Czy mam jakieś szanse?(wiek 29 wzrost 193 waga ok 93 ale moge to zbic troche)

mr_kultura: Szkopuł w tym że ja chcę to wykonać całkowicie siłowo.
Packman90: Negatywów już nie robię - jedynym efektem po nich był ból łokci.
QUEBLO: Daj znać gdybyś przypadkiem zmierzył sobie maxa w podciąganiu:)

https://www.sfd.pl/Podciąganie_na_jednej_ręce_-t305982.html

https://www.sfd.pl/Podciąganie_się_na_jednej_ręce_-t306801.html

https://www.sfd.pl/Podciąganie_na_jednej_ręce_-t305982-s5.html

https://www.sfd.pl/Podciąganie_na_1_ręku-t204690.html

_______________________________________________________________

Kilka tematów. Może znajdziesz jakieś wskazówki.


http://www.redpoint.pl/artykuly/apoteoza.html  - POLECAM !

Szmata, dawać ze szmaty w żargonie wspinaczy oznacza właśnie podciąganie się na jednej ręce.

http://www.beastskills.com/OneArmPull.htm  Ciekawe ćwiczenia.

Podciąganie się oburącz nie przekłada się na podciąganie się na jednej ręce.

http://www.dragondoor.com/articler/mode3/232/ - Kolejny super art.

Moim zdaniem:

-Zawieszona linka obok - kilka supełków no i podciągamy się..

-Ćwicz negatywne opuszczanie się na jednej ręce. Próbuj jak najdłużej wisieć na jednej ręce w różnych kątach (np. 90 stopni)

-Ćwicz bicepsy - młotki z dużym obciążeniem

-Podciągaj się (niektórzy twierdzą, że to podstawa) z obciążeniem

-Zrzuć trochę sadła (jeśli takie ów posiadasz ;DD)

-Poproś Wodyna o pomoc, coś mi się przypomina, że on coś kiedyś wspominał o podciąganiu się na jednej ręce.

-Poproś wujka google o pomoc wpisując OAC (one arm chin up) na polskich stronach nie znajdziesz zbyt wielu odpowiedzi.

-Jeśli w Twoim mieście jest duża hala wspinaczkowa to na pewno znajdzie się ktoś tam kto daje ze szmaty na fakerze ,hehe .. może by Ci udzielił kilku informacji.

Powodzenia.

affro linki już i info już podał wiec odpowiem Ci tylko na pytania zadane przez Ciebie:

-przy jakiej ilości podciągniec oburącz zaczeliscie dawac rade na 1 reku sie podciagac

jakoś ok. 15 razy

-wiek , wzrost, waga

nie wiem jakie miałem wymiary gdy pierwszy raz podciągnąłem się na jednej ręce,ale kilka tygodni temu dla zabawy sprawdziłem czy dam rady podciągnąć się na prawej i na lewej ręce po 1 razie. Udało się
wiek: 23 waga :91 wzrost 184

-czy zanim daliscie rade na 1 łapie, trenowaliscie specjalnie w tym kierunku - jesli tak, to ile wam to zajeło i z jaką intensywnością orientacyjnie

nigdy nie trenowałem pod kątem podciągania na jednej ręce.
Ale zawsze trenuje podciąganie na drązku w sesjach treningowych,z tym że od pewnego czasu min. 2 razy w tygodniu

dzieki panowie

queblo twoje wyniki mnie budują. oburącz wynikałoby że jestem nawet ciut lepszy od ciebie (zreszta dla mnie drazek to ulubione cwiczenie - wiec tym bardziej mnie frustruje ze na 1 nie umiem). lekki tez nie jestes..

no nic poświece na to z miesiąc i jak nie dam rady to.. nie bede sie wiecej wysilac

mr_kultura

to teraz Cie zmartwie
napisałem że dałem rade 1 raz jednorącz się podciągnąć gdy byłem w stanie ok 15 razy się podciągnąć szeroko nachwytem,ile wtedy było podchwytem nie wiem

teraz nie wiem ile razy dałbym bo od pewnego czasu preferuje podciąganie z dodatkowym ciężarem, z masa własną z kolei robie z dośc krótkimi przerwami i zmiennymi szerokosciami i rodzajami chwytów


edit:
z ciekawosci sprawdziłem sobie ile podciągne się nachwytem(chwyt szerzej niż barki) na max...
i jak na kogoś kto
-wczoraj zrobił na treningu plecy(w tym podciąganie z obciążeniem)
-spał ok. 5h
dałem rade 16 pełnych podciągnięć(drążek ponad brodę) i 17-ste(drążek do wysokosci mniej wiecej nosa)

czyli myśle że "na wypoczęciu" 20 powtórzeń bym machnął

Wniosek? Siłowo stoje mniej wiecej jak Ty,czyli skoro ja daje rade podciągnąć się na jednej ręce to i Ty zapewne też dasz rade

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2009-07-04 17:38:33

Dziwne,ja podciągam się 11 razy a na lewej łapce po 5,6.tyle jednak że wtedy drugą rękę trzymam na przedramieniu tej którą się podciągam.mam 15 lat,186cm,82kg.

To wtedy podciągasz się na dwóch rękach. Podciągniecie się na jednej ręce = druga ręka sobie swobodnie wisi.

Orientuje się ktoś jaki procent wagi swojego ciała trzeba podciągnąć na dwóch rękach żeby dać radę na jednej?

bardzo dobre pytanie

na logikę to wydawałoby się że koło 100% dodatkowych..?
ale tak nie jest - skoro np Queblo waży 90kg i daje rade się na jednej podciągnąć, a na pewno nie zrobi powtórzenia z obciążeniem 90kg na dwóch (rekord świata zdaje się Jana Łuki to 100kg z malutkim haczykiem)

Ano ma, jeśli rozpatrzymy fakt istnienia tzw. "zjawiska deficytu bilateralnego" - przejawiana przez obie kończyny jednocześnie siła jest mniejsza, niż suma sił przejawianych osobno przez lewą i prawą kończynę. Oto i mamy korzyść pierwszą - podciągając się na jednej ręce wkraczamy w strefy intensywności (rozpatrywane dla najbardziej interesujących nas grup mięśni - tych, które "ciągną" ciało ku górze) większe, niż w trakcie podciągania się na obu rękach z obciążeniem. Bodźcowanie takie powinno z kolei dać lepszy efekt siłotwórczy. Intensywność można próbować zwiększyć jeszcze dodatkowo wykonując bezpośrednio przed ćwiczeniem docelowym (w tym przypadku "szmata") silny skurcz antagonistów (mięśni przeciwnych, w tym przypadku trójgłowych ramienia). Można to uczynić opierając grzbiet zgiętej ręki o ścianę i silnie na nią naciskając. Normalnie występujący hamujący wpływ tej grupy mięśni na agonistów (tej grupy mięśni, które biorą udział w ruchu) zostaje w dużej mierze znoszony, przez co mogą one wyzwolić jeszcze większą siłę. Korzyść 2 wynika z tzw. efektu krzyżowego lub transferu kontralateralnego (odkrytego zresztą już w 1947 r.) i wielokroć w późniejszym czasie potwierdzonego) - fragment

źródło http://www.redpoint.pl/artykuly/apoteoza.html

Tyle wiem. Nigdzie jednak nie znalazłem informacji ile w procentach wynosi ten deficyt bilateralny. Ma ktoś takie dane?