..
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Najpierw się chłopie ogarnij z porządnym treningiem, dobrą dietką i zabawą na suplach przez jakiś czas by lepiej poznać swój organizm. Ja byłem w niemal identycznej sytuacji i bez koksów w pół roku dobiłem do 69kg, a nawet to mały jeszcze staż na koksowanie.
...
Napisał(a)
a wogule pytanie brzmiało
"jak się za to zabrać - z chudzielca zrobić byka :D"
najłatwiej :
- przyprawić mu rogi
- kółko w nos
- metka na ucho
- łańcuch do koryta
- słoma pod nogi
"jak się za to zabrać - z chudzielca zrobić byka :D"
najłatwiej :
- przyprawić mu rogi
- kółko w nos
- metka na ucho
- łańcuch do koryta
- słoma pod nogi
...
Napisał(a)
po pierwsze i najważniejsze nie nastawiaj sie na to że staniesz sie bykiem w kilka miesięcy....
Bo żeby z twoją genetyką i wagą początkową dobić do tych 100 kg to jest kilka dobrych lat pracy...
Ale każdy od czegoś zaczynał, ułóż konkretną diete, trening, zaopatrz sie w wiadro gajnera i popijaj między posiłkami...Poćwicz ze 2 latka i wtedy napisz w tym temacie
Zmieniony przez - sqrwiell w dniu 2009-06-16 14:57:17
Bo żeby z twoją genetyką i wagą początkową dobić do tych 100 kg to jest kilka dobrych lat pracy...
Ale każdy od czegoś zaczynał, ułóż konkretną diete, trening, zaopatrz sie w wiadro gajnera i popijaj między posiłkami...Poćwicz ze 2 latka i wtedy napisz w tym temacie
Zmieniony przez - sqrwiell w dniu 2009-06-16 14:57:17
...
Napisał(a)
stary nie pierdziel że nie tyjesz bo ja byłem pół z anorektyka a teraz to już troszkę inaczej to wygląda.. ułóż sobie dietę oraz trening zobaczysz ze waga się ruszy... a chodzi mi oczywiście nie o tydzień dobrego jedzenia tylko bardziej konsekwentnie działanie...przeczytaj podwieszone tematy w dziale trening i odżywianie a nie szprycuj się SAA bo tak ci to nic nie da tylko sobie problemów narobisz ;] nie piszę tego bo przeczytałem parę artykułów czy wyssałem to z palca tylko z własnego doświadczenia..nie ma magicznego zaklęcia na niedożywienie !!!
AMEN.
AMEN.
...
Napisał(a)
najlepsi sa ci co niby "strasznie duzo jedza" i nie moga przytyc. A w rzeczywistosci to bułka z szynka na sniadanie, bułka z szynka w szkole, obiad mamy, potem jakiegos snickersa i na kolacje chleb z pasztetem.
Jeszcze sie taki nie narodzil ktory by nie zaczal tyc na 5-6 dobrych posilkach i dokladanie tych 300 kcal co jakis czas do dziennego bilansu jak nie idzie, pomijamy jakies choroby. Ludzie tak naprawde nie wiedza co to dobre odzywianie.
Jeszcze sie taki nie narodzil ktory by nie zaczal tyc na 5-6 dobrych posilkach i dokladanie tych 300 kcal co jakis czas do dziennego bilansu jak nie idzie, pomijamy jakies choroby. Ludzie tak naprawde nie wiedza co to dobre odzywianie.
...
Napisał(a)
0,5 kg ryzu + 700gram miesa(moze byc nawet z biedronki zwykłe mielone ktore kosztuje okolo 5 zł za 500gram) i nie ma chu*ja ze nie bedziesz stawał sie bykiem
jeszcze 10 sogów i bede specjalistą
...
Napisał(a)
Koles po prostu jeszcze nie zdaje sobie sprawy z tego, ze moze zjesc 3 razy tyle co aktualnie
Ale to przyjdzie z czasem i wtedy pojawi sie tez przeblysk w glowie: a jednak mieli racje ci spece forumowi
Ale to przyjdzie z czasem i wtedy pojawi sie tez przeblysk w glowie: a jednak mieli racje ci spece forumowi
...
Napisał(a)
wszyscy tak mówią o tej diecie i pewnie sobie myślisz.. kupa d****i którzy sami koksują i mają 'x' cykli za sobą a teraz udają mądrych (nie obrażając nikogo)
Niestety taka jest prawda - dobra micha.. sam ćwiczę dopiero półtora roku i już efekty są zauważalne na pierwszy rzut oka
to jak wyglądałem jak anorektyk (183 wzrostu i 60 kg ) a teraz 183 i 80 kg. Sam zaczynałem od 27 w łapce a teraz mam 36 więc jak się chce to można. Wiesz nie uważam się za smoka jakiegoś bo nim nie jestem a niektórzy od 30-33 dopiero zaczynają a ja musiałem ostro zapier.. żeby to osiągnąć.
Tak że nie łam się, tylko ułóż sobie trening i z 5-6 konkretnych posiłków i będzie dobrze. Nie ma chooja że nie pójdzie
Jeśli nie masz pomysłu na dietę poszukaj nawet u wujka google tam masz rozpiski diet dla osób ważących 'tyle i tyle' kg
Także głowa do góry, a za rok przyjdziesz tutaj 10-15 kg cięższy
Niestety taka jest prawda - dobra micha.. sam ćwiczę dopiero półtora roku i już efekty są zauważalne na pierwszy rzut oka
to jak wyglądałem jak anorektyk (183 wzrostu i 60 kg ) a teraz 183 i 80 kg. Sam zaczynałem od 27 w łapce a teraz mam 36 więc jak się chce to można. Wiesz nie uważam się za smoka jakiegoś bo nim nie jestem a niektórzy od 30-33 dopiero zaczynają a ja musiałem ostro zapier.. żeby to osiągnąć.
Tak że nie łam się, tylko ułóż sobie trening i z 5-6 konkretnych posiłków i będzie dobrze. Nie ma chooja że nie pójdzie
Jeśli nie masz pomysłu na dietę poszukaj nawet u wujka google tam masz rozpiski diet dla osób ważących 'tyle i tyle' kg
Także głowa do góry, a za rok przyjdziesz tutaj 10-15 kg cięższy
Naprawdę niebezpieczny człowiek nigdy nie grozi.
Poprzedni temat
ciekawy prezent dla zioma %-)
Następny temat
BARDZO WAZNE...Prosze o pomoc dla kolegi
Polecane artykuły