Góra Klatki piersiowej pomocy...

a jak byś go zobaczył na ulicy to byś s******lał na drugą strone

hahaha bez kitu zobaczył by mnie i laske chciał zrobic:P:P hehe bez kitu do przedszkola albo do złobka tam juz oceniaj dzieci mów słaba łapa zobacz moja ja jestem z***isty:D hahaha
P.S Guetta mozesz wyjasnic te 'półtoraki' nie słyszałem o tym albo znam inna nazwe:P

opuszczasz, wyciskasz do połowy, opuszczasz, wyciskasz normalnie - 1 powtórzenie

co do 'cycków', to masz na pewno lipomastię albo coś nie jest halo z hormonami i ginekomastia. mi trudno to ocenić, bo ekspertem nie jestem.

trzecia kwestia, odnośnie meritum a więc problemów z górą klatki - jestem przekonany na 99%, że problem tkwi w technice (jej braku) i nieumiejętności wyczucia mind-muscle podczas serii.

dieta pewnie też kuleje?

przed wyciskaniem sciagamy lopatki a opuszczamy sztange do obojczykow

Po pierwsze plan przeładowany i to mocno. Po drugie, aż tyle na skos wrzucać nie musisz.

Jako pierwsze ćwiczenie polecam dać wyciskanie sztangielek na skosie, przynajmniej 4 serie, może być i 5. Jako drugie ćwiczenie wycisk płasko (sztanga czy sztangielki - to juz Twój wybór) też ze 4 serie. Jako trzecie rozpiętki na ławce płaskiej także 4 serie.

Sprawdź też czy aby triceps lub barki nie są osłabione (np. ostro ćwiczone dzień wcześniej) - mniej siły w nich--->mniej wycisniesz--->mniejszy bodziec dla klaty (bo klata nie będzie zmęczona, zaś mięśnie pomocnicze wyczerpane).

PS. Gateway daj sobie spokój już Ćwiczy to ćwiczy. To jak wygląda po ilu latach ćwiczeń to głównie jego sprawa, a najmniej Twoja i nasza. Klata, chociaż zalana to jednak widoczna, a niedobory tego lub nadmiary tamtego to zapewne wynik początków przygody z siłownią kiedy to ma się liche pojęcie o treningach, diecie itp. Zapomniał wół jak cielęciem był ?


Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2009-06-12 01:50:21

zgadzam sie, też na początku przygody u mnie z siłką brak techniki, nie ściągałem łopatek przy wyciskaniu, a to chyba poważny bład, a reszty to prawie wcale nie robiłem, jak prawie każdy kto zaczyna na swojej siłce, no ale drążek to od zawsze perfekt

czyli wychodzi na to ze wystarczy mi jedno cwiczeni na skosie i juz bedzie dobrze??

idz na basen

Moim zdaniem jedno wystarczy. Za to położyć właśnie na to ćwiczenie główny nacisk i dać je jako pierwsze. Kiedyś chyba Don Garcia wrzucał plan FBW z priorytetem na klatkę a zwłaszcza na górę, jak wrócę do domu to poszukam.

Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2009-06-13 13:24:15

o dzieki wielkie przydał by sie:D