Szacuny
0
Napisanych postów
65
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
491
po odchudzaniu nastąpił powrót wagi i bardzo zły okres w życiu, ale się powoli podnoszę :) i mam parę pytań do Was. Ale może najpierw o sobie: kobieta 23 lata, z naturalnie wolnym metabolizmem, tendencjami do zaparć, nie toleruję laktozy i bardzo tyję po każdym rodzaju pieczywka (a ciemne zapycha mi jelita na maksa). Grupa krwi 0 Rh+. Ważę ponad normę teraz i muszę się wziąć za siebie nie tylko ze względu na wygląd ale i zdrowie. Mam taki plan żeby jeść wyłącznie niektóre warzywa i owoce + mięsko w dużej ilości (kurczak, wołownika), rybki.
Toleruję też półtłusty i tłusty nabiał (konkretnie ser biały "prosto od krowy" i tu pytanie: czy jest on bardzo tuczący?
nie mam po nim problemów gastrycznych i żołądkowych jak po chudym.
No i pytanie ogólne: czy białko+ tłuszcze to będzie dieta na zrzucenie trochę zbędnych kilogramów?
Sorrki za rozległość wypowiedzi, ale chciałam dać w miarę jasny obraz. Pozdrawiam i proszę o radę... każdego z doświadczeniem
"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
40
lucky Mnie wielu ludzi poświęcało czas i nadal poświęca dzięki czemu uczę się cały czas. Jeśli komuś odpowiadam to znaczy,że to nie jest pomoc na kilka info. Jak chcesz pytaj dalej. Moja lekarka, która Mnie uczyła wiele miesięcy jak prowadzić siebie i syna emailami i telefonicznie zaczynała od podstawowego pytania co lubisz jeść i z tej listy podpowiadała co mogę jeść codziennie , co rzadziej a czego nie jeść. Kto pyta znajduje odpowiedzi. Ale czytanie pomaga bo łatwiejsze pozycje pozwalają zrozumieć podstawy:
jeśli taki link nie jest zabroniony to właśnie to są ciekawe info autorstwa Westona Price:
http://www.westonaprice.org/brochures/wapfbrochure_pol.html w google na you tube nawet po polsku tez jakimś krótki film z napisami po polsku się chyba znajdzie
wiem,że kiedyś taki znalazłam ale niestety nie wyświetla mi się teraz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Jeśli chcesz Mnie znaleźć w necie kliknij http://www.autismlowcarbdiet.pl Moja wiedza Dieta a choroby: Autyzm,MPD,Łuszczyca,Alergia itp.
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
491
hmm.. od czasu do czasu będą węglowodany, ale ogólnie nie bardzo mi wchodzą (heh, wchodzą w tyłek i uda) i mam alergię, kurcze. Oczywiście wszystko elegancko rozłożone na 4-5 posiłków i picie wody. Ćwiczenia też, z tymże HITT i głównie mięśnie brzucha. Leczę się teraz na długotrwałe zaparcia i nie mogę jeść takich rzeczy jak owsianka czy ciemne pieczywo ;(. Da radę z tym nabiałem, czy będzie raczej niewskazany?
"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Leczysz się na zaparcia i pozbywasz się z diety tego co czyści jelita? No jak chcesz, ale to nie jest najlepszy pomysł zarówno jeśli chodzi o zaparcia jak i redukcję.
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
491
Pan doktor mnie ochrzanił ostro i powiedział, że przy moim organizmie i zastoju jelit nie wolno mi jeść owsianki i ciemnego pieczywa, bo to "zamula" (mam bardzo zły pasaż jelitowy). Cjudego nabiału też nie mogę. Ogólnie ta dieta na jelita jest hmm... tucząca, a ja przytycia nie potrzebuję dlatego robię taki miks żeby "panu bogu świeczka a diabłu ogarek"
"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Spowolnienie czasu pasażu jelitowego jest spowodowane jedzeniem ubogim w błonnik (wywołuje on ruch robaczkowy jelit) oraz wysokim spożyciem tłuszczy trans w połączeniu z węglowodanami rafinowanymi (fast food, słodycze itp.).
Albo źle zrozumiałaś poradę lekarza, albo to jakiś amator.
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
491
tak, to prawda co napisałeś, ale:
->na owsiankę w każdej postaci reaguję bardzo źle (z mlekiem to już kompletna tragedia, próbowałam różnych rodzajów owsianek, zapijałam hektolitrami i nic)
-> niestety zapychają mnie też jogurty i mleko (nietolerancja laktozy!!!)
-> tłuszcze trans... kiedy ja to jadłam? w zeszłym życiu
-> zaparć nabawiłam się... właśnie na zbilansowanej diecie
-> jako błonnik będę traktować warzywa i owoce, co poradzić
-> po pieczywie naprawdę tyję i to szybko
"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
Szacuny
10
Napisanych postów
878
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
40578
Z tarczycą wszystko w porządku?
Nie tyje się bezpośrednio od jednego rodzajów pożywienia,
tzn chodzi o to, że napewno nie jest tak, że zjesz ciemne pieczywo albo jakieś złożone węglowodany i tyjesz, musisz sobie wkręcac.
"Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną."
Mat 26, 52.
Szacuny
53
Napisanych postów
1264
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
16210
Ale lekarzowi nie chodziło chyba o owsianka, a jak już to o mleko
tłuszcze trans są w każdej czekoladzie, ciastku, fast-foodzie i innym głównie wysoko przetworzonym jedzenie więc chyba jadłaś
na zbilansowanej ,bo byś może stosowałaś np. nabiał lub inne produkty które są dla ciebie alergenne
tyje się od nadwyżki kcal a nie od konkretnego produktu, wchodzi jeszcze w gre zbilansowanie i jakość węgli, a owoce jeśli to też nie do końca najlepszy wybór jeśli chodzi o jakość węgla
ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
491
hmm... wszystko co piszecie- prawda :) tyje się od nadwyżki kalorycznej, ale ja np. tyję też jak jem 1200 kcal samych węgli.
Tarczyca raz badana- ok, ale mam problemy hormonalne i obecnie jestem na lekach ;/ (Yaz)
co do owsianki- wierzcie czy nie, pół roku walczyłam z owsianką na różne sposoby i zapychacz straszny. Może mi zalega gdzieś w jelitach, nie wiem. Prawdę piszę i już :)
"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Na 1200 samych węgli każdy tyje. Jak nie tolerujesz laktozy to ją wyeliminuj. A co do węglowodanów, to nie czepiaj się jednej owsianki, bo są jeszcze kasze, ryż i makarony. A jak mi napiszesz, że nie możesz jeść węgli pod żadną postacią to uznam pewnie, że masz jakąś fobię, bo ktoś Ci nagadał bzdur i teraz się boisz, że będziesz od nich tyć. A tyje się od złych węgli, te pełnoziarniste wspomagają trawienie i są jak najbardziej pożądane, choć da się bez nich żyć. Ale obcinanie ich w początkowych etapach redukcji jest błędem.