Dzieki za odpowiedz (oszywiscie SOG polecial) ale chcialem sie dowiedziec nieco wiecej a poniewaz teraz mam troche wiecej czasu zadam konkretniejsze pytania:
1. Jaki trening stosowac? Czy przy uzywaniu suplementow, ktore mi polecicie (vide: punkt 2) bardziej trenowac jak na mase (8-12 powtorzen) czy jak na rzezbe (20 powt)? Ile treningow tygodniowo? Czy moze jakos inaczej? Jakies cykle treningowe moze? Zalezy mi na jak najbardziej proporcjonalnej budowie i ksztaltnych, sredniej wielkosci miesniach (a nie "jednym wielkim miesniu" jaki mozna zaobserwowac czasami u "bezkarkowcow" u ktorych nie da sie okreslic gdzie sie konczy jeden a zaczyna drugi miesien) tak wiec prosze o takie ukierunkowanie.
2. Jakich suplementow uzywalibyscie na moim miejscu? KAIN napisal: "nie faszerujac sie specjalnie suplementami (bo o koxach nie wspominam nawet)". O koxach rzeczywiscie nie wspominaj - ktos by mi chyba to musial podawac przez sen albo sila zebym zazywal sterydki. Natomiast jak sobie wyobrazacie to "nie faszerowanie sie" suplementami? Bialko, kreatyna, HMB czy moze jakies antykataboliki lub termogeniki? I w jakich ilosciach? A byc moze kompletnie naturalnie (chociaz nie sadze)?
3. Jak z aerobami - czy 1-2 razy na tydzien to wystarczajaco a jezeli tak to z jaka intensywnoscia? A jezeli nie to jak czesto (i z jaka intensywnoscia)?
4. I wreszcie najwazniejsze: dieta. Mam zamiar wejsc na sposob odzywiania wg. Montignaca - czy trzeba w takim wypadku wprowadzac do niego jakies specyficzne modyfikacje?
To chyba tyle chociaz moglo mi sie cos zapomniec wiec jezeli cos bedziecie chcieli poradzic "od siebie" bardzo bede za to wdzieczny! Mam nadzieje, ze pytania zadalem wystarczajaco precyzyjnie aby moc na nie precyzyjnie odpowiedziec - tak wiec jezeli bedziecie wchodzili na specjalistyczny "belkot" bardzo prosze aby cos sie z niego dalo zrozumiec rowniez przecietnemu czytelnikowi... :)
Poza tym w sieci znalazlem strone wlasnie tych stripteaserow (
http://www.chippendales.com/ - mozna sobie podejrzec galerie :P). Niech sobie nikt nie pomysli, ze mam zamiar sie gdzies rozbierac (aczkolwiek nie widze w tym osobiscie nic zlego) ale po prostu taki jest moja wymarzona sylwetka i tyle!
Na koniec cos o sobie jako, ze nie mam wypelnionego profilu (poprawie sie wkrotce):
Mam 23 lata, 186 cm i 98 kg (co i tak jest duzym zyskiem bo na poczatku obecnego roku szkolnego wazylem prawie 120...). Nie jestem kompletnie poczatkujacym na silowni ale tez nie mozna mnie uznac za zaawansowanego. Ot, taki po prostu sobie ludek trenujacy. :)
I takie pytanie pomocnicze: jezeli juz podacie mi jakies wytyczne treningowe (ktorych mam zamiar trzymac sie jak wyroczni) to po jakim czasie moge spodziewac sie widocznej poprawy sylwetki? Wiem, ze budowanie ciala jest procesem zlozonym i dlugotrwalym ale chcialbym chociaz orientacyjnie wiedziec jezeli to mozliwe...
Rozpisalem sie wiec juz koncze. Dziekuje z gory za wszelakie odpowiedzi - SOGi beda sie laly z nieba szerokim strumieniem. :)
Look into my eyes, you will see who I am
My name is Lucifer, please take my hand