Trening podciagania na drazku - USMC Recon

Przeszukujac z nudow neta znalazlem na forum USMC (Marines) bardzo chwalony program na poprawe wynikow w podciaganiu na drazku. Koles jest podobno instruktorem w Forcie San Diego i z tego co wyczytałem jego podopieczni zajmują czołowe miejsca w przygotowaniu siłowym(szczegolnie wlasnie w podciaganiu) na koncowym sprawdzianie z czego 90% grupy osiaga zamierzone 20 podciagniec ale dosc tego slodzenia oto program.

W zaleznosci od tego jakie mamy obecnie wyniki w podciaganiu koles dzieli na grupy:

1-5 (50)
6-10 (75)
11-15 (100)
16-20 (150)

Pierwsze przedzialy sa to nasze obecne wyniki liczby w nawiasach sa to ilosci jakie mamy wykonac na kazdym treningu.

1. Serie sa robione do upadku po czym nastepuje 60 sekund przerwy w czasie ktorej robimy spiecia brzucha (crunches) NIE ROBIMY POMPEK

2.Podciagamy sie znowu maksymalna ilosc razy przerwa 60 sek znowu w jej czasie crunche i tak do momentu az nie wykonamy ogolnej liczby podciagniec przewidzainej na dany trening.

3. Trening robi sie az do momentu osiagniecia zalozonej liczby podciagniec nawet jezeli pod koniec bedziemy robili tylko po jednym podciagnieciu. W przypadku jezeli nie jestesmy w stanie wykonac nawet jednego podciagniecia w koncowych seriach nalezy wydluzyc przerwy.

4. Trening wykonujemy co drugi dzien przez miesiac po czym robimy 4 dni przerwy sprawdzamy maksa i wchodzimy w nowy przedzial.


Dopiero co to znalazlem ale juz przeprowadzilem a raczej probowalem zrobic trening i jest pieklo, moj rekord to 5 podchwytem, 4 nachwytem i nie doszedlem do 50, zrobilem 23.
trening zbiera bardzo pozytywne opinie na forum (http://www.leatherneck.com/forums/showthread.php?t=28822)
wiec bede testowac jakie efekty przyniesie napisze, ale zaczne chyba od 25-30 podciagniec w pierwszym tygodniu tak zeby sie nie zniszczyc a ladnie wprowadzic dopiero od drugiego tygodnia zaczne startowac na 50.



Moze komus sie przyda, ja z ciekaowsci zaczne testowac

no wlasnie to maja do siebie takie plany, ze czlowiek jest dla trenigu a nie trening dla czlowieka. jesli ktos sie podciagnie jeden raz maks, to nie sadze zeby 50 razy sie podciagnal, w ostepach minutowych. nie wiem, ale dla mnie jakis ten plan troche dziwny, te treningi to takie calodniowe chyba

Zmieniony przez - wiadomo_kt w dniu 2009-05-30 02:02:13

Ale swoja droga ladna reklame mu robia jeden w ciagu tygodnia poprawil sie z 14 na 17, jakas dziewuszka z 2 na 7 w dwa tygodnie, no coz trzeba sie chyba poswiecic.
Dziwne jest tez to a przegladam juz nie wiem ktory plan ze bardzo czesto polecaja robienie crunchy w czasie przerwy

byc moze moje zdolnosci regeneracyjne sa duzo mniejsze niz innych, ale dla mnie w kadnym przedziale ten plan bylby niemozliwy. zajechalbym sie w pierwszym dniu sie odrazu.

mój max wynosi nachwytem 21. a na ostatnim treningu wykonałem łącznie 97 powtórzeń. Zajazd był konkretny. a tam pisze ze w tym przedziale 150 ;]

i to juz w przedziale wytzymalosciowym ci tak wyszlo. a wezmy czlowieka, ktory ma sile raz sie podciagnac. kazac mu 50 to tak jakby rekordzista w podnoszeniu ciezarow 50 razy dziennie mial podniesc rekord.

To co podałeś to nie jest program Rona Recona, a własny program jednego z użytkowników forum. Program Recona był już omawiany na forum: https://www.sfd.pl/Podciąganie_na_drążku-ciekawy_program-t419466.html