...
Napisał(a)
Powiem Ci że niektórych podziwiam. Jeden z moich znajomych i zarazem jeden z lepszych maratończyków w Polsce Marcin Piecuch trenuje chyba w każdą pogodę. Nieraz nie chciało mi się jechać samochodem a jego widywałem na treningu. No ale wyniki mówią same za siebie. Do tego TransAlp w tym roku.
...
Napisał(a)
no to nieźle, ja raczej też nie zwracam uwagi na pogodę. Przykład zimowe treningi, w porównaniu z dziewczynami mam jakieś 10% tego czasu na cyklo co one, ale za to o wiele więcej km. Po 3h jazdy w deszczu, śniegu, gradzie i innych anomaliach pogodowych docenia się gorącą kąpiel i herbatkę :)
...
Napisał(a)
07.05
Szoska 2h średnia 27,5 w połowie dopadł nas deszcze i znowu powrócił katarek trener powiedział, że nie jadę na zawody, zresztą nie tylko ja, bo jeszcze dwie dziewczyny leżą z gorączką po tym treningu. Nieźle wymarzłyśmy i nawet pelerynki nie uchroniły nas przed przemoczeniem.
08.05
Rano czułam się świetnie( nie ma to jak gorąca herbatka z rumem i od razu przechodzi przeziębienie :)
Sporo technicznych zjazdów i podjazdów, muszę sobie w końcu przypomnieć jak to się robi
Wykorzystałam początek wolnego weekendu(znaczy się bez zawodów, treningi jak najbardziej ) i zabrałam do lasu swojego górala
Radziu porobiłam parę zdjęć lasy Łagiewnickiego, nie przedstawiają one całego jego uroku,ale zawsze coś :)
Szoska 2h średnia 27,5 w połowie dopadł nas deszcze i znowu powrócił katarek trener powiedział, że nie jadę na zawody, zresztą nie tylko ja, bo jeszcze dwie dziewczyny leżą z gorączką po tym treningu. Nieźle wymarzłyśmy i nawet pelerynki nie uchroniły nas przed przemoczeniem.
08.05
Rano czułam się świetnie( nie ma to jak gorąca herbatka z rumem i od razu przechodzi przeziębienie :)
Sporo technicznych zjazdów i podjazdów, muszę sobie w końcu przypomnieć jak to się robi
Wykorzystałam początek wolnego weekendu(znaczy się bez zawodów, treningi jak najbardziej ) i zabrałam do lasu swojego górala
Radziu porobiłam parę zdjęć lasy Łagiewnickiego, nie przedstawiają one całego jego uroku,ale zawsze coś :)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
spoko masz miejscówkę
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
...
Napisał(a)
Świetny teren, nieszczególnie kamienisto, ale pofalowany i wąsko (lubię jak jest wąsko ).
Półmaraton w 1:57:11! :)
...
Napisał(a)
Cześć
Sorry za długą przerwę, ale ostatnio ledwo znajdowałam czas na najważniejsze sprawy!!
Wszystko zaraz co do treningów uzupełnię :)
a co u mnie? skłóciłam się z klubem i to poważnie, to co się dzieje na zawodach i wyjazdach jest niedopuszczalne i nie powinno mieć miejsca. Niestety tylko ja miałam odwagę się odezwać i dlatego wszystko skupiło się na mnie miałam momenty, w których chciałam rzucić w ogóle kolarstwo... ale już się pozbierałam stwierdziłam, że jak tylko przyjdzie 1 listopada to żegnam się z tym klubem. Tym czasem już zmieniłam plan treningowy i wracam do MTB, a szosa będzie tylko dodatkiem.
Dzisiaj byłam z kolegą na MTB, po treningu wyjechaliśmy na szosę i kierowaliśmy się do domu. W pewnym momencie wybiegł mi przed koło dzieciak!!! ostre hamowanie i przerzuciło mnie przed rower, pedały mi się nie wypięły i wylądowałam szczęką na asfalcie. Połowa zębów mi się rusza, mam rozciętą od wewnątrz wargę, twarz jak... bez komentarza, siniory na kolanach i obity bark. A matka dzieciaka oczywiście do mnie wyskoczyła, na szczęście mój kolega przywołał ją do porządku. Wlewam już w siebie kolejne zimne piwno i na razie nie boli, ale nie wiem czy dla tego, że to chłodzę czy od ilości %
Teraz treningi:
2009-05-11
WOLNE
2009-05-12
10.00 szosa 5h Vśr 25,4
18.00 1,5h na torze.
2009-05-13
Rozjazd 1,5h hr 122 Vśr 23.2
2009-05-14
Basen/sauna
2009-05-15
MTB 2h hr 149 Vśr 19
2009-05-16
MTB na górze Kamieńsk, 7 razy podjazd i zjazd trasą do DH
2009-05-17
Miał być rozjazd ale jakieś grypsko mnie dopadło, gorączka, ból głowy, gardła, katar i zgon ogólny
2009-05-18
Rozjazd 2h hr 138 Vśr 25.5
2009-05-19
Czasówka 10km 30min rozgrzewka i 30min rozjazd hr 178 Vśr 32.73
Tetno i średnią wpisałam z samej czasówki, na rozgrzewce było 130. Na rozgrzewce czułam się ok, ale od pierwszego kilometra tej czasówki było już coraz gorzej, po 6 chciałam z niej rezygnować, ale jakoś się dociągnęłam do końca. Miałam wrażenie strasznie ciężkich nóg i od 5 km nie mogłam jechać więcej niż 30km/h mimo, że nie przekraczałam nawet 180hr, głowa mnie jeszcze bolała i prawie mnie tam paw dogonił. Na rozjeździe przez pierwsze 5 min toczyłam się 10km/h potem jakoś się poprawiło i czułam się już dobrze jak wracałam.
2009-05-20
basen/ sauna
Tutaj też grypa się odzywała, genralnie cały tydzień był do dupy, bo jeszcze w niedzielę miałam katar, no ale już przeszło :)
2009-05-21
Przetarcie 1,5h hr 158 Vśr 28.66
2009-05-22
Lało i było zimno a ja miałam katar, więc poszłam na basen i saunę zamiast roweru, żeby się nie rozłożyć znów
2009-05-23
wolne
2009-05-24
Maraton ŚLR Nowiny
4 open na dyst. Master
Hr 179 Czas 3.5h Vśr 14.18
2009-05-25
rozjazd 2h hr 130 Vśr 24.5
2009-05-26
Szosa 5h hr 153 Vśr 26.66
2009-05-27
Rozjazd 30 min na rolce, potem basen i sauna
2009-05-28
rozgrzewka 30min + interwał piramidka + rozjazd 12min + interwał TABATA + rozjazd 40min
hr 143 Vśr 24.66
przez pierwsze 3 skoki pierwszego interwału tętno ok 183 później wchodziło do 190 paru na tabacie cały czas ok 190 paru
2009-05-29
Rozjazd 1h hr 135 Vśr 24.79
2009-05-30
wolne, wieczorem sauna
2009-05-31
MTB 3h hr 155 Vśr 20.8
Sorry za długą przerwę, ale ostatnio ledwo znajdowałam czas na najważniejsze sprawy!!
Wszystko zaraz co do treningów uzupełnię :)
a co u mnie? skłóciłam się z klubem i to poważnie, to co się dzieje na zawodach i wyjazdach jest niedopuszczalne i nie powinno mieć miejsca. Niestety tylko ja miałam odwagę się odezwać i dlatego wszystko skupiło się na mnie miałam momenty, w których chciałam rzucić w ogóle kolarstwo... ale już się pozbierałam stwierdziłam, że jak tylko przyjdzie 1 listopada to żegnam się z tym klubem. Tym czasem już zmieniłam plan treningowy i wracam do MTB, a szosa będzie tylko dodatkiem.
Dzisiaj byłam z kolegą na MTB, po treningu wyjechaliśmy na szosę i kierowaliśmy się do domu. W pewnym momencie wybiegł mi przed koło dzieciak!!! ostre hamowanie i przerzuciło mnie przed rower, pedały mi się nie wypięły i wylądowałam szczęką na asfalcie. Połowa zębów mi się rusza, mam rozciętą od wewnątrz wargę, twarz jak... bez komentarza, siniory na kolanach i obity bark. A matka dzieciaka oczywiście do mnie wyskoczyła, na szczęście mój kolega przywołał ją do porządku. Wlewam już w siebie kolejne zimne piwno i na razie nie boli, ale nie wiem czy dla tego, że to chłodzę czy od ilości %
Teraz treningi:
2009-05-11
WOLNE
2009-05-12
10.00 szosa 5h Vśr 25,4
18.00 1,5h na torze.
2009-05-13
Rozjazd 1,5h hr 122 Vśr 23.2
2009-05-14
Basen/sauna
2009-05-15
MTB 2h hr 149 Vśr 19
2009-05-16
MTB na górze Kamieńsk, 7 razy podjazd i zjazd trasą do DH
2009-05-17
Miał być rozjazd ale jakieś grypsko mnie dopadło, gorączka, ból głowy, gardła, katar i zgon ogólny
2009-05-18
Rozjazd 2h hr 138 Vśr 25.5
2009-05-19
Czasówka 10km 30min rozgrzewka i 30min rozjazd hr 178 Vśr 32.73
Tetno i średnią wpisałam z samej czasówki, na rozgrzewce było 130. Na rozgrzewce czułam się ok, ale od pierwszego kilometra tej czasówki było już coraz gorzej, po 6 chciałam z niej rezygnować, ale jakoś się dociągnęłam do końca. Miałam wrażenie strasznie ciężkich nóg i od 5 km nie mogłam jechać więcej niż 30km/h mimo, że nie przekraczałam nawet 180hr, głowa mnie jeszcze bolała i prawie mnie tam paw dogonił. Na rozjeździe przez pierwsze 5 min toczyłam się 10km/h potem jakoś się poprawiło i czułam się już dobrze jak wracałam.
2009-05-20
basen/ sauna
Tutaj też grypa się odzywała, genralnie cały tydzień był do dupy, bo jeszcze w niedzielę miałam katar, no ale już przeszło :)
2009-05-21
Przetarcie 1,5h hr 158 Vśr 28.66
2009-05-22
Lało i było zimno a ja miałam katar, więc poszłam na basen i saunę zamiast roweru, żeby się nie rozłożyć znów
2009-05-23
wolne
2009-05-24
Maraton ŚLR Nowiny
4 open na dyst. Master
Hr 179 Czas 3.5h Vśr 14.18
2009-05-25
rozjazd 2h hr 130 Vśr 24.5
2009-05-26
Szosa 5h hr 153 Vśr 26.66
2009-05-27
Rozjazd 30 min na rolce, potem basen i sauna
2009-05-28
rozgrzewka 30min + interwał piramidka + rozjazd 12min + interwał TABATA + rozjazd 40min
hr 143 Vśr 24.66
przez pierwsze 3 skoki pierwszego interwału tętno ok 183 później wchodziło do 190 paru na tabacie cały czas ok 190 paru
2009-05-29
Rozjazd 1h hr 135 Vśr 24.79
2009-05-30
wolne, wieczorem sauna
2009-05-31
MTB 3h hr 155 Vśr 20.8
Poprzedni temat
Trening dla ektomorfika na mase
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- ...
- 36
Następny temat
[art]Starting Strength
Polecane artykuły