TEST: Redukcja ostateczna - pods.str.9. Dren + JetFuel i przyjaciele

bzyku moze powinienes sprobowac wiecej seri, badz wiecej cwiczen na bary. Mnie zaczynal piec, powiero w trakcie 4cwiczenia, ale jak by nie bylo nie ruszyly. Na klatke polecam kombos, rozpietki na bramie lezac na plaskiej 10p, przestawic lawke pod kat i 8p. Niestety, jesli nie ma sie predyspozycji, to czasem mozemy tylko sie zajechac. Tylko nie szalej z tymi lapami, bo to bedzie paskudnie wygladac. A tak to wielki PLUS!

Więcej serii nie ma sensu robić. Więcej, nie znaczy lepiej. Teraz jestem na ujemnym bilansie, więc i tak nic nie ruszy. Po redukcji zobaczymy jak będzie, tak na prawdę to nigdy wcześniej nie ćwiczyłem z ułożoną dietą prócz redukcji, więc to może być klucz. Co do rąk, to ja nic nie robię, po prostu rosną . Na biceps i triceps robię 3 ćwiczenia po 3 serie.

Skoro się okaże, że ma gena do łap niech tyra. Nie musi być proporcjonalny to nie kulturysta. A wiadomo duża łapa resepct !
Tak czy inaczej powinno się robić to co się robi najlepiej myślę, że takie zdanie tu pasuje ale się okaże na dodatnim bilansie gl!

Właśnie jak będziesz robił mięcho to jakie btw dajesz ?;>
3/2,2/reszta tluszcze czy mniej ww?

Oczywiście 1 - hiit jakieś aero/cardio po treningu żeby się nie zalać też zbytnio i trzymać to na poziomie rozumiem ; )

Zmieniony przez - Hakla w dniu 2009-05-05 06:46:36

Jeszcze właśnie nie wiem jak przyjąć proporcję. Myślałem o czymś mniej więcej B: 2,5g; T: 1,0-1,2g; W: 3,0g. Ale to się jeszcze okaże, muszę poczytać sobie na temat diet na mase . Co do aerobów/hiit to możliwe, że zostanę tak jak teraz, czyli w DNT. Wszystko wyjdzie w praniu, jeszcze masy z dietą nie przerabiałem, więc ciężko mi powiedzieć.

co do klatki jeszcze moze byc kwestia nauczenia sie robienia wyciskan mozliwie z klatki a nie na klate, jesli jednak juz to umiesz i cwiczysz tak od dluzszego czasu bez efektow, to wtedy rzeczywiscie mozna przyjac ze tak w genach masz zapisane

co z barkami nie tak?barki sa widoczne, od tego czy szeroki jak szafa jestes zalezy obrecz, ty masz taka powiedzialbym normalna to w drzwiach bedziesz sie przodem miescil, ale nie znaczy ze miesien zarysowany nie jest;)

Teraz już może tego tak nie widać jak się odtłuściłem, ale zawsze miałem taki problem, że kaptury miałem duże, w ogóle ich nie ćwicząc, a barki wąskie, przez co wyglądałem jak "rakieta". Więc zawsze chciałem bardziej rozwinąć naramienne. Z klatą zobaczymy jak wyjdzie . Dzięki za rady.

Dzień 17:
Trening:
Plecy + biceps.

Plecy:
Marty ciąg - kilka serii z mniejszym ciężarem razem z instruktorem, żeby wyeliminować błędy przy wykonywaniu ćwiczeń (dopiero zaczynam z MC) i na koniec 8 i 6 powtórzeń ciężarem 68kg
Ściąganie drążka przed siebie - przy następnym treningu zmieniam to ćwiczenie na wiosłowanie sztangą w opadzie - 12, 10, 8, 6
Przyciąganie uchwytu sprzed siebie do brzucha - 12, 10, 8, 6

Biceps:
Sztanga na modlitewniku - 12, 10, 6
Sztanga młotkowe - 12, 8, 6
Szczyty na wyciągu - 3x12

Dieta i suplementacja:
Już kończy mi się małe opakowanie JetFuel'a, a nie będę dokupować kolejnego to ograniczyłem dawkę do 2 kapsów co by starczyło na dłużej. Pozostała suplementacja w normie.

Dietę przerobiłem na bardziej zbliżoną do Low Carb'a. Różnicę głównie widać w posiłku III - przedtreningowym.

Posiłek I:
Omlet z 4 jaj
20g płatków owsianych
10g suszonej żurawiny

Posiłek II;
Serek wiejski 200g
30g orzechów włoskich
Papryka

Posiłek III:
200g wołowiny
100g buraczków czerwonych tartych

Trening

Posiłek IV:
40g Elite Whey
50g piersi z kurczaka
50g ryżu białego

Posiłek V:
20g oleju lnianego
30g Elite Whey

Po wołowinie w sumie było ok na treningu, z tym że trochę na początku czułem się przejedzony, ale jakoś poszło. Póki co zostaję przy tej diecie i zobaczę jak organizm na to zareaguje.

Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2009-05-07 00:10:57

czemu zamieniasz wyciag na wioslowanie? tak z czystej ciekawosci pytam.

Nie lubię wyciągu, a przy wiosłowaniu pracuje też ta partia, która pracuje przy wyciągu. Ogólnie staram się wykonywać większość ćwiczeń na wolnych ciężarach.

i bardzo dobrze