Alainaa/ blog/ redukcja/fotki s.20

20 kwietnia 2009r.

trening siłowy

rozgrzewka 15min rower
aeroby po 12 min step

Trening do d... Jestem w trakcie udoskonalania diety. Od jutra się nią pochwalę. Wiem, że robię mnóstwo błędów ale zważywszy, że jeszcze 3 tygodnie temu nie jadałam w ogóle śniadań, postęp jakiśtam jest.
Wczorajszy dzień dlatego też nie był pod tym względem udany. Zdaję sobie z tego sprawę i będę wdzięczna za wszelkie porady i wskazówki. Ale to może jutro jak już wkleję co wymyśliłam.
Dzięki wszystkim za zainteresowanie.

Wklejam już dziś to co wykombinowałam na jutro i mniej więcej taką dietę zamierzam trzymać. Trening zazwyczaj po II śniadanku.
Poprawiajcie jeśli coś jest nie tak.


Śniadanie:

płatki owsiane 30g,
jaja kurze całe 120g,
siemię lniane 8g,
oliwa z oliwek 8g,
jabłko 110g


II śniadanie:

Ziarnisty 200g


Potem:

Ziarnisty 200g
Jabłko 110g

Obiad:

Mięso z piersi kurczaka 150g
Oliwa z oliwek 7g
Czosnek 3g
Cebula 30g
Pomidor 200g

Kolacja:

Jaja 120g
Pomidor 200g
Ogórek 400g

Razem B/T/W/Kcal: 120/62/85/1388


Jutro kontrola wagi i sprawdzanie BodyFat. Tak na wszelki wypadek żeby zobaczyć czy wody dużo nie tracę.


Zmieniony przez - Alainaa w dniu 2009-04-20 21:56:20

Nie jest źle, ale postaram się coś podpowiedzieć

Śniadanie:

płatki owsiane 30g, Daj przynajmniej z 50g
jaja kurze całe 120g, Ok
siemię lniane 8g, Ok, ale pamiętaj, aby było zmielone
oliwa z oliwek 8g, Ok
jabłko 110g Ok


II śniadanie:

Ziarnisty 200g + warzywa + pełnoziarniste węgle


Potem:

Ziarnisty 200g
Jabłko 110g Wystarczy jeden serek dziennie. Jedno jabłko na śniadanie też. Dodaj lepiej jakieś warzywo, a serek zamień na chude mięso/rybę i dodaj tłuszcz (oliwa, lniany, orzechy) + pełnoziarniste węgle.

Obiad:

Mięso z piersi kurczaka 150g
Oliwa z oliwek 7g
Czosnek 3g
Cebula 30g
Pomidor 200g
Ok
Kolacja:

Jaja 120g
Pomidor 200g
Ogórek 400g Jajka masz już na śniadanie, wydaje mi się, że lepiej dać tutaj ten serek z drugiego posiłku + warzywo. A na drugi posiłek tradycyjnie "mięso/ryba + węgle pełnoziarniste + oliwa/lniany/orzechy + warzywa"


Więcej węgli, więcej kalorii!!!
Za dużo wszystkiego ucięłaś, gdy przyjdzie zastój, to pozostanie Ci tylko głodówka, a to droga prawie bez wyjścia...
Zacznij nawet od 1800 kcal dziennie, powinno być ok -> będzie spadać wolniej, ale metabolizm tak bardzo nie zwolni i będzie z czego ciąć w przypadku zastojów.
Węgle rozłóż mniej więcej po równo w ciągu dnia. Więcej daj ich na sniadanie i po treningu. Wywalać je będziesz, gdy przyjdzie zastój. Jedynym posiłkiem, z którego powinnaś je wyeliminować, to ostatni posiłek (chyba, że jest to równoczesnie posiłek potreningowy -> wtedy węgle powinny w nim być).
No i nie napisałaś, które z tych posiłków to przed- i potreningowe...

Pozdrawiam i życzę powodzenia

P.S. Piszę na szybko, więc przepraszam, jeśli moja wypowiedź wyda się troszku zagmatwana, mam jednak nadzieję, że choć trochę pomogłam.

EDIT: Doczytałam dopiero teraz, że napisałaś, kiedy masz trening.
No więc w takim razie ten drugi posiłek to ZDECYDOWANIE powinno być mięso i powinny byc tam węgle. Po treningu również MIĘSO, jabłko ewentualnie może zostać, ale to bardzo mało węglowodanów, a Ty potrzebujesz ich więcej, więc daj tam lepiej jakiś ryż, kaszę, płatki. Nie dodawaj do tego posiłku tłuszczu.

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2009-04-21 01:10:51

Witamy w naszym gronie

i tak jak tu juz niektorzy Ci mowia - wskakuj na wiecej kalorii bo pozniej bedzie problem .. bede kibicowac .

I zmierz sie terazdokladnie, bo pozniej zapomnisz, minie troche czasu i nie bedzie wiadomo jak z efektami

Powodzenia

21 kwietnia 2009r.

Trening aerobowy: razem 90min

Rowerek 20 min [150kcal]
Step 25min
Bieżnia 45min [pochył 4,5; 5,8km/h; 397kcal]

Jadłospis taki jak pisałam.

Miałam kontrolne ważenie. W sumie kontrolę zrobili mi na moje życzenie bo bałam się, że to wszystko mi woda spada a jednak nie. W nawiasach porównanie do 30 marca.

Waga: 85,8kg (było 89kg)
BMI 34,4
BMR 1605Kcal
FAT% 40,5 % (było 42,9%)
FAT MASS 34,8kg (było 38,2kg)
FFM 51 kg
TBW 37,4 (wody było tyle samo jeśli dobrze pamiętam)

A czy nie mogę mieć tyle samo Kcal ile sobie w diecie wyliczyłam a jak przyjdzie kryzys to dołożyć trochę ćwiczeń? Czytałam, że skoro jest dobrze to lepiej nic nie zmieniać a jak przestanę chudnąć to wtedy kombinować.

meraviglia : dziękuję za cenne wskazówki. Postaram się powoli pozmieniać część posiłków.

Mmooonia: dzięki za miłe przywitanie. Zmierzę się jutro i wpiszę tu dane.


Zmieniony przez - Alainaa w dniu 2009-04-21 22:14:01

Zmieniony przez - Alainaa w dniu 2009-04-21 22:26:34

No no jak na trzy tygodnie to fajnie .. 3 kg wagi i 2,5% tluszczyku ..

mówiąc nieskromnie to wynik po tym czasie ale z pięciodniową przerwą świąteczną bez treningów

Ładnie! Tak trzymaj!

kochana moim zdaniem za duzo kalori obcielas dlatego masz takie spatki 1388 to nie za duzo szkoda na poczatku dawac az tak malo kcal bo potem nie bedzie z czeg uciac i nie bedzie jak chudnac

A czy wtedy sposobem na chudnięcie nie może być zwiększenie intensywności treningów lub ich wydłużenie?