"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
FITNESS ACADEMY King Square Kraków
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."
"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
FITNESS ACADEMY King Square Kraków
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."
"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
Mój blog:
http://zdrugiejstrony.blox.pl/html
"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
Jeśli posiadasz samochód to sprawa jest super łatwa, poprostu pakujesz wszystko co przygotowałaś sobie w domu do torby i leży sobie ona w aucie.
Jeśli auta nie masz, i musisz nosić ze sobą wszystko cały dzień to sprawa jest trudniejsza, bo planując posiłki dobrze aby były lekkie i to bardzo dosłownie.
Co możesz zrobić na wynos? Niemalże wszystko
- gotujesz/smazysz dużą pierś kurczaka
i to już będą dwa posiłki, bo dzielisz kuraka na dwie części i w jednej miseczce robisz salatkę np. owocowo-warzywną i dodajesz kurczaka. W drugiej miseczce może znaleść się ryż/choć wiem że nie wszyscy potrafią zjeść go na zimno/ lub ciemna bułka i druga część kurczaka.
- kolejnym posiłkiem może być garść orzechów
- pyszny baton białkowy to koszt ok 8 pln -
- można mieć ze sobą shejkera i zalać tylko wodą w czasie posiłku
- można zachaczyć pobliską restaurację sushi /są koszty niemalłe - ale może to nie stanowi problemu/
- możliwości jest mnóstwo...
praktycznie każdy z nas jest człowiekiem aktywnym, który ma ze sobą kilka posiłków bo to jedyne wyjście aby nie jeść "na mieście" a jednak jeść .. i to zdrowo
powodzenia
czy może być tak, że:
-> raniuśko jem śniadanie które jest tak naprawdę podwójne (otręby pszenne/ owsianki nie trawię w ogóle/, 3 orzechy, łyżeczka siemia lnianego, jogurt naturalny)
-> w przerwie jem coś ala grahamka z wędliną i warzywami/ ew. sok warzywny z oliwą z oliwek
-> no i po 18.00 zanim dojadę... co ja mam zjeść? :D bo wtedy to już jestem gotowa na wszystko optymalnie to chyba rybka jakas + warzywa ale nie oszukujmy się...
da radę z takimi trzema posiłkami???
"nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy"
powodzenia