lemoni007 / W słabości moja siła...na redukcji:)

Dziekuje Wam bardzo
Rozum aż krzyczy ze mam nie isc na silke jutro ale cała reszta aż się rwie . Chyba z cieżkim sercem sobie podaruje, nie wyobrazam sobie tej DŁUŻSZEJ PRZERWY .

ja też jestem mega w..**%iony ... po raz drugi w połowie redukcji dopada mnie choroba. I znowu nie mogę doprowadzić cyklu treningowego do końca... mam nadzieję że do końca tygodnia poczuje się lepiej, ale dziś ból zatok rozpruwa mi głowę.. a na niej jeszcze wiele obowiązków z których się muszę wywiązać...

lemoni a powiedz mi jesteś teraz jak rozumiem na ujemnych kaloriach? Jeśli nie trenujesz a się regenerujesz i walczysz z infekcją to lepuej wtedy dodać kalorii tak aby nie być na minusie

U mnie tez sredniawo. Nos zapchany, w chwili obecnej jest chyba tylko ozdobą mojej twarzy bo funkcje oddychania przejeła buzia . Zdecydowanie zostaje w domu przez najbliższych parę dni...niestety.
Jesli chodzi o kalorycznosc to jestem 3 dni na 1600, 1 na 1900. Dzis wypada 1900 i samej mi przez mysl przeszlo zeby nie schodzic nizej poki co. Doszlam tez do wniosku ze chyba nadal mam za mało tłuszczy w diecie i wieczorkiem skocze po nasiona: słonecznik, dynia.
No i musze sie przyznac ze czasem ta druga glodujaca sie część mnie przejmuje pałeczke...no i wczoraj nie zjadlam na noc twarogu tak jakbym miala od tego utyć. Musze nad tym panowac!!!

REGENERACJA...CHOROBA-ZDOŁOWANA
Postanowienie 1: wykorzystać choróbsko do podwyższenia kaloryczności
Postanowienie 2: nie dać się namówić siostrze na nic słodkiego
Postanowienie 3: WYZDROWIEĆ DO PN BY MÓC WZNOWIĆ TRENINGI!!!
DZISIEJSZE SUKCESY: odłożone na półke ciasteczka (jak sie dostały w moje ręce ...pewnie wina siostry )
Dzisiejsze jedzonko: 1900 kcal
Posiłek 1:
owsiane 100 gr
j. naturalny 200 gr
2 jajka
len mielony: łyżeczka
nasiona: dynia, słonecznik: 10 gr
warzywo
Posiłek 2:
wieśniak 150 gr
banan
orzechy 15 gr
warzywa
Posiłek 3 i 4 (razem):
kurczak 150 gr
ryż brązowy 150 gr
len mielony: łyżeczka
orzechy: 25 gr
warzywa
Posiłek 5:
tuna 100 gr
warzywa zielone
Posiłek 6:
twaróg półtłusty 50 gr
oliwa z oliwek: łyżeczka

Dodatkowo (wliczone do bilansu):
szklanka mleka 1,5% do kawy,
2 łyżki miodu rozpuszczone w wodzie (na gardło)

RAZEM: B/W/T : 140/ 230/ 43

Zmieniony przez - lemoni007 w dniu 2009-04-02 20:13:10

i git

ja też myślę że do poniedziałku będę już wypoczęty i w pełni zdrowy...
zaczeła się piękna wiosna i już czuję napływ sporej dawki energi

lemonii życzę szybkiej regeneracji

I nawzajem

jak ślicznie ta dieta wyglada i tak w chorobie

Dziekuje ale nawet w chorobie trzeba sobie radzić

Co to jest wieśniak?

A propos choroby - sam najwięcej schudłem jak miałem... tę... no... grypę żołądkową
5 kilo w 3-4 dni. Tego żadna kopenhaska nie da

wieśniak- to serek wiejski