[trening] wskazówki/porady - do Apokalipsy, Pumy

Jeśli chodzi o 15/10/5, mógł byś jednak to złożyć w całość?
Chętnie zobaczę jak to wyjdzie i przetestuje bo od dłuższego czasu śledzę dzienniki w których "prowadzisz" poszczególne osoby.


Co do ćw które są "wybrane", wypisane tutaj, to myśle że coś dodatkowego by się przydało jeśli nie będzie kolidowało/zawadzało w 15/10/5, ogólnie jestem przyzwyczajony do większej ilości ćw.


A tak jeszcze co do problemu barków, możesz coś polecić konkretnego? być może są lepsze opcje rotacji o których nie mam pojęcia, może akurat sprawdzę coś nowego co okaże się dobrym rozwiązaniem.


Pozdro.

Tu by się Wodyn przydał. Jak się wziął za jednego gostka, który miał rozwalony kręgosłup i kolana - to niedawno gostek 400 kilo przysiadł

Wiem, znam Żubra
oraz cały czas śledzę jego dziennik na bf, ma zdrowie do tego.

Nie wiem jak to WODYN zrobił, ale widocznie dało się, wyciągnąć go z kontuzji.

Mam nadzieje że i u mnie coś pójdzie do przodu.

Dzięki że wpadłeś do tematu.


Pozdro.

Zmieniony przez - Bery89 w dniu 2009-03-28 21:04:43

Zgadzam sie, uparciuch jakich malo -> ale on dziala cuda z kontuzjowanymi chlopakami. Swoj chlop, az milo sie czyta jego metody.

Czekam nadal, może WODYN jeszcze się tutaj pojawi

Dzisiaj był pierwszy trening, wg. schematu podanego przez WODYNA,

Podciąganie poszło ok, wiosło też w miarę, ale żeby systematycznie zwiększać ciężar, zmienie na sztange, o ile bólu nie będzie, "modlitewnik WODYNA" - to mi się spodobało najbardziej z całego treningu łapy "odżyły" (ostatnio słabo się nimi interesowałem )


+ pytanie do WODYNA o ile się zjawi, można lekko rozbudować trening? jeśli tak to może jakieś propozycje? Chyba że uważasz że to w zupełności wystarczy.


Pozdro.

Zmieniony przez - Bery89 w dniu 2009-03-30 18:30:43

przepraszam ale 2dni nie wlaczylem kompa i dopiero dokopalem sie do tego tematu, pisze tylko tyle bo juz musze isc spac, jak by co przypomnij sie

Ok, nie ma sprawy

Jak znajdziesz chwilę to:

1. Czy można w jakiś sposób rozbudować trochę trening, jeśli tak to co byś proponował?


2. Po MC nawet z małym obciążeniem, czuje ten kręgosłup ból jednak jest wersja sumo od zawsze była dla mnie lepsza ale nie dam rady, mc z ławki też odpada. Może by dodać coś na "wzmocnienie" odcinka lędźwiowego? na tym chciałbym się skupić najbardziej, i pytanie co dodać wtedy do treningu?


3. Masz może "sprawdzone rotacje" inne niż wymieniłem? Możesz coś zaproponować? ponieważ może akurat trafię na taką która okaże się bardzo pomocna.


4. Box siady, tak samo jak i MC nadal czuje kręgosłup, nie chce przedobrzyć nawet tymi małymi obciążeniami, ból występuje przy zwykłych czynnościach takich jak pochylenie się po co kolwiek, czasem ciężko nawet się położyć do łóżka.


Pozdro.

1. Czy można w jakiś sposób rozbudować trochę trening, jeśli tak to co byś proponował?

po pierwsze czym mniej cwiczen tym mniejsze ryzyko ze ktores szkodzi
po drugie czym mniej cwiczen tym łatwiej oddzielic ziarno od plew

po trzecie czego Ci tu brakuje? ?????????


2. Po MC nawet z małym obciążeniem, czuje ten kręgosłup ból jednak jest wersja sumo od zawsze była dla mnie lepsza ale nie dam rady, mc z ławki też odpada. Może by dodać coś na "wzmocnienie" odcinka lędźwiowego? na tym chciałbym się skupić najbardziej, i pytanie co dodać wtedy do treningu?


zadanie domowe - idz wyproboj MC sumo z ławki

pamietaj ze masz stac okrakiem ponad ławką a nie za nią tułów niemal w pionie od samego poczatku




3. Masz może "sprawdzone rotacje" inne niż wymieniłem? Możesz coś zaproponować? ponieważ może akurat trafię na taką która okaże się bardzo pomocna.


a sprawdzales te co wkleiłem w wykonaniu Jarota strone wczesniej?
w moim odczuciu jest najmniej "barkoyebna", choc nadal pierwszy raz moze byc dziwny, a ciezary załosne


4. Box siady, tak samo jak i MC nadal czuje kręgosłup, nie chce przedobrzyć nawet tymi małymi obciążeniami, ból występuje przy zwykłych czynnościach takich jak pochylenie się po co kolwiek, czasem ciężko nawet się położyć do łóżka.

czujesz?
jesli tak to nic złego sie nie dzieje

jesli boli to co innego

nie ma mozliwosci zebys w ogole nie czuł kiedy cos juz sie spiep%zyło

ale oto alternatywy:
-sumo box siad tylny
-sumo box przysiad przedni
-hack przysiady [cos jak MC klasyk tylko ze sztanga w rekach za nogami]

aha

wiosłowanie jednoracz POLSZTANGA [ nie oburacz]

wiesz jak to robic?

ja coś dorzucę od siebie

z lędźwiowym mam problemy nie od dziś i pamiętam jak zaczynałem dociąganie sumo po pierwszych dwóch treningach miałem załamkę nie mogłem się ruszać , pochylać , umyć zębów nad wanną potem się poprawiło więc może u Ciebie się to sprawdzi

życzę zdrowia i mam nadzieje że dasz radę ćwiczyc