Ive dzięki ze wpadłeś
A już myślałem że powiadomka nie doszła.
WODYN,
barki- ćwiczenie przy którym nie odczuwam bólu, to raczej
wyciskanie zza karku/sprzed głowy(sztangą), połowiczny ruch, czasem sama końcówka jedynie, praktycznie lekko sztanga dotyka czubka głowy lub nawet nie - i juz trzeba prostowac, rozstaw na szerokość trochę większy niż barki, zbyt szeroki chwyt = ból i odkładam sztange i po treningu, potem już ból do końca dnia.
wyciskanie: z tego co widze boad press na yt to wyciskanie "od deski" dobrze mówie? jeśli tak to jeden problem ćwicze sam na domowej siłowni, ale dał bym rade. Przy wyciskaniu, bark musi mi przylegac do tułowia, czyli ściągnięcie łopatek, bez tego nie dam rady wycisnąć nawet sztangi 20kg, bo ból uniemożliwia nawet opuszczenie ciężaru. Jeśli "bark przylega" nie odchodzi od tułowia, to jestem sanie wykonac praktycznie każde ćw.
Pompki na poręczach- ciężko będzie, w typowej wersji na klatke opisanej przez Pume - nie da rady, w wersji na triceps, już nie bedzie tak źle, mysle że dałbym rade, bez głębokiego schodzenia na dół.
Wioslowanie- na wyciągu dolnym, jak najbardziej tak, jednorącz hantlem w oparciu o ławkę też może być, najlepsze formy czyli ze sztangą w opadzie, z ławki - odpada, kręgosłup odmawia posłuszeństwa. Nie chce nię narażać na większy ból, w zwykłych codziennych czynnościach gdzie ciężar jest minimalny lub zerowy da się odczuć ból.
Podciąganie się na drążku, problemów nie ma, jedyny problem to to że słabo mi idzie
Co do wersji rotacji, to znalazłem kilka "dobrych" ćwiczeń, jedna z najlepszych dla mnie - po wykonaniu tego ćw nawet bez obciążenia około 1s 10-15powt, bark jest przez chwile jak NOWY, nie slychać praktycznie strzelania, nie boli co dziwne, po takim ćw przechodze zazwyczaj do innego normalnego cw na inne partie. Tylko ze "efekt" tego cw jest pozorny, ból ustępuje na chwile.
Nie mam ani filmu ani zdjęc prezentujacych to ćw, ale znalazłem fotke z pozycją wyjściowa,
A więc hantle w dłoń, pozycja jak na fotce, łokcie nieruchomo- nic tam nie ma się ruszać, rusza się tylko "bark", ruch to jedynie przeprowadzenie ręki jednej i drugiej na przemian nad głowe pod takim kątem jaki jest na fotce. Czyli uproszczając jeszcze bardziej to tak jakby wyciskać hantle na sztywnych łokciach ugiętych pod katem 90st, hantle idą nad głowe, i powrót do pozycji wyjściowej. Jesli nie zbyt zrozumiałe, to postaram się coś znaleźć.
Drugie ćw które też nie jest złe, to pozycja wyjściowa identyczna jak na poprzednim, ale ruch już wyglada tak:
z tym że na hantlach.
Jeśli jeszcze coś jest potrzebnego, może coś zostało pominięte, dopisze
dzięki za zainteresowanie tematem, bo już nie wiem z ktorej strony si za to zabrać.
Pozdrawiam.