Zaczać juz czas najwyższy i zmienić się na lepsze

W aptece coś koło 25zł
nie pamiętam ile go tam jest...

Dzisiaj żadnych rewelek nie zdążyłem wprowadzić niestety, myślę że od jutra weekend i więcej czasu trochę, także tą nowa dietę dopracuję sobie.
Jedzenie to samo co w dniu poprzednim. "Kravka" rano, to samo też co w dniu poprzednim.
Dzisiaj króciutko, jutro postaram się obszerniej wszystko opisać, i w Niedzielę tzw. chwila cotygodniowej prawdy: ważenie się z rana.
Skalar dzięki za szybkie i wartościowe dla mnie rady.

Zmieniony przez - Dalton_200 w dniu 2009-03-20 21:28:23

Dzisiaj ćwiczyłem "Kravkę" rano 1,5 godzinki. Jadłospis na razie ten sam co wczoraj, jeszcze dwa posiłki więc chyba to samo co wczoraj. Większe zmiany dopiero od Poniedziałku wprowadzam w ćwiczeniach oraz diecie.
Sobota dziś i dlatego piszę wcześniej.
Palę nadal.

Dziaiaj Niedziela więc ćwiczeń zero. Dietka dzisiaj ( narazie jeszcze ) taka sama jak w dniu poprzednim. Do czwartego posiłku dodałem tylko suchą jedną kromkę chleba i dwie mandarynki. Nie palę już ponad 24 godziny, narazie jest mi z tym dobrze.

Zmieniony przez - Dalton_200 w dniu 2009-03-22 21:09:35

Dzisiejsze jedzenie:

I posiłek śniadanie godz.7:30

-białka z jajek 200g
-płatki owsiane 50g
-warzywa

II posiłek 2-gie śniadanie godz.10:30

-płatki owsiane 40g
-ryba 150g
-oliwa z oliwek 25g
-warzywa

III posiłek godz. 13:30
-płatki owsiane 50 g
-pierś z kurczaka 150g
-warzywa
-oliwa z pestek winogron 25 g.


IV posiłek godz 17:30
-pierś z kurczaka 150 g
- trzy małe kromki chleba bez masła
-warzywa
-dwie małe kanki czekolady.

Dziś też nie wprowadziłem żadnych drastycznych zmian.
Wczoraj się warzyłem 82 kilogramy mam teraz.
Mięśnie pomimo nie wykonywania TS, też lepiej wyglądają.
Sami zresztą ocenicie jak za parę tygodni wrzucę zdjęcia.
Krzyż nie boli. Mięśnie aż się proszą o choćby krótki tak 3 x w tygodniu trening siłowy.

Raniutko przed śniadaniem "Kravka".
Najpierw rozgrzewka.Potem wszystkie przećwiczone techniki do tej pory razy trzy powtórzenia. Kombinacje łącze już razem i wykonuje od pierwszego do ostatniego bez przerwy i tak razy trzy. Oczywiście wszystko na obydwie pozycje.

Doszło dzisiaj:

Ręce:
Na obydwie pozycje
-uderzenie proste przednią ręką/uderzenie sierpowe przednią ręką/uderzenie od dołu ( hak tzw. ) tylną ręką 15 pwt.
-uderzeni łokciem z góry przednią ręką 15 pwt.
-uderzenie łokciem z góry tylną ręką 15 pwt.
-kombinacja uderzenie łokciem z góry przednią/tylną ręką 10 pwt.
-podwójny blok dłonią i przedramieniem z jednoczesnym kontratakiem kopnięciami prostymi 15 pwt.

Kopnięcia:
-kopnięcie okrężne nogą wykroczną/zakroczną 15 pwt. na obydwie strony
-obrona przed kopnięciem prostym kolanem łokciem w mięśień czterogłowy na obie strony razy 15 pwt.
-obrona kontrkopnięciem w obronie przed kopnięciem 15 pwt na obie strony.

Dziesięć minut ( dodałem jedną minutę ) "Retzev" z użyciem wszystkich poznanych do tej pory obron i kombinacji technik, z wizualizacją.

Po wszystkim rozciąganie.

Czas 1,5 godzinki.

Dzisiaj równierz nie paliłem tego świństwa ( papierosów ).

Zmieniony przez - Dalton_200 w dniu 2009-03-23 19:56:00

Zamień ten chleb na coś ciekawego,
wrzucaj fotki szamy, urozmaici to Twój dziennik


Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2009-03-24 16:45:30

Spoko ( tak młodzieżowo ), wrzucę jakieś fotki niedługo.
Dzisiaj jedzenie bez zmian, znaczy się tak jak wczoraj. Rano "Kravat" tak jak w dniu poprzednim, tylko nie rozciągałem się wg.planu Skalara bo ma być 4 razy w tygodniu więc tylko na zakończenie sesji wychładzanie i delikatny stretching.
Już ponad 72 godz. nie palę petów. Jakoś daje radę narazie lekko w miarę nie palić.
Pamiętam wcześniejsze próby, było dużo gorzej z tym. No ale to chyba to, że rzucanie palenie jest teraz częścią ( ważną i niezbędną oczywiście w tym moim skromnym planie zmian ) większej całości sposobu mojego życia, no to i motywacja większa, jasny cel. Wcześniej niestety tego brakowało. Wierzę w siebie i uda mi się. Dzięki chłopaki za cenne dla mnie rady.

Dalton, daj swojego maila to Ci wysle trening na rozciaganie, dostałem od kolegi.A płatki owsiane mozesz czasem zastapic jęczmiennymi , no i w ogóle popatrz co jest na pułce z takimi produktami, zawsze się coś znajdzie.I rzuć palenie, bo sportowiec, który pali to kpina, a nie sportowiec.Pozdro.

A witam witam. Spoko Lipen tutaj kolega podał mi już fajny programik na szpagat i rozciąganie ale przesyłam ci już mój e-mail. Pozdrawiam.

Ten trening co tutaj Ci podał jakiś koleś, jest zły.Po 1 jest za słaba rozgrzewka= ryzyko kontuzji, po 2 za, krótko przytrzymujesz daną pozycje do 30 sek to można przytrzymywać dla terningu, ktory zaraz wykonasz, ale jak chcesz na stałe efekty to powyżej 30 sek.Po 3, 3-4 razy w tyg. to za mało, rozciagaj się codziennie.Po 4 rzociągaj się po kazdym treningu w ktorym dość intensywnie parcowały nogi nawet 2 razy dziennie.Po 5 mam dośw. i robie szpagaty .
A, i gdzie ten mail?

Zmieniony przez - Lipen w dniu 2009-03-24 19:51:25