We wtorek i czwartek siłownia:
- przysiady 3s
- martwy ciąg 3s
- podciąganie na drążku 3s
- wyciskanie na ławce płaskiej 3s
- wyciskanie żołnierskie 2s
Biceps i triceps po jednej serii albo wcale.
W pozostałe dni prócz niedzieli SW w tym jeden dzień sama technika.
Moje pytanie: ile powtórzeń na partię wykonywać? Jedni piszą że 12-15 a czasem 30 a inni że 7-8. Pomyślałem sobie także, że jeśli będę zakładał ciężar którym przykładowo mogę wykonać 10 powtórzeń ale wykonam tylko 8 to na SW nie odczuję efektu spięcia. Czy ktoś trenuje w podobny sposób albo potrafi udzielić dobrych rad?
Dodam, że nie zamierzam startować w żadnych zawodach. Chciałbym po prostu wrócić jak najszybciej do formy po przerwie: nieco schudnąć i jak przy okazji wygląd mięśni się poprawi, to będzie już idealnie. Sport, który trenuję to SANDA: boksowanie, kopanie + rzuty, obalenia, wyniesienia etc, więc siłka jak najbardziej się przyda.
Jeśli założyłem temat w nieodpowiednim dziale - przepraszam.